Opinie użytkownika (10)

Do zakupów w...
Do zakupów w sklepie Promod skłoniła mnie wywieszka w oknie wystawowym mówiąca o promocjach sięgających nawet -50%. W sklepie, mimo dużej ilości klientek, panował porządek, nawet na półkach, gdzie ubrania poukładane są w stosiki. Rozdzielona była również strefa z ubraniami przecenionymi i z nowej kolekcji. Metki na odzieży przecenionej są dobrze widoczne, podoba mi się, że na każdym ubraniu napisana jest kwota, a także procent, o jaki dana cena jest obniżona. W sklepie było sporo klientek, więc krótką chwilę musiałam czekać w kolejce do przymierzalni. Po chwili pani ekspedientka zapytała mnie, ile rzeczy mam do przymierzenia i zaprowadziła do wolnej przymierzalni. gdy przymierzałam wybrane ubrania, podchodziła do mnie i doradzała. Gdy stwierdziłam, że bluza jest dla mnie zbyt duża, sama zaproponowała, że przyniesie mi mniejszy rozmiar. Pani doradzała mi szczerze, nie mówiła samych komplementów, ale gdy coś nie leżało, przyznawała to otwarcie. Okazała się również pomocna, gdy w spódnicy, którą chciałam kupić, zauważyłam wystającą nitkę. Skontaktowała mnie z kierowniczką sklepu, ta jednak nie chciała obniżyć ceny ze względu na defekt. Następnie udałam się do kasy, gdzie pani zachęcała nas do nabycia karty stałego klienta, wymieniła jej zalety i podała, ile zapłaciłabym za poszczególne ubrania, gdybym miała kartę. Wytłumaczyła również, jak uruchomić zegarek, jak usunąć z niego zabezpieczenia. Z wizyty w sklepie byłam bardzo zadowolona, personel jest bardzo miły i pomocny, w sklepie ubrania są dobrze rozmieszczone, szkoda, że nie udzielają rabatu na rzeczy z defektami.

Marta_1522

03.01.2013

Promod

Placówka

Toruń, Żółkiewskiego 15

Nie zgadzam się (0)
Po szaleństwie wśród...
Po szaleństwie wśród poświątecznych wyprzedaży w CH Copernicus, zgłodniałam nieco, więc postanowiłam skorzystać z oferty kącika gastronomicznego centrum. Mój wybór padł na oferujący kuchnię Dalekiego Wschodu podawaną w charakterystycznych pojemniczkach Bangkok Wok. Jedzenie na wystawie wyglądało zachęcająco, a kolejka do kasy była niewielka - przede mną stała tylko jedna osoba. Już na początku miałam problem ze skomponowaniem swojego dania, ponieważ na wyświetlaczach podane są tylko ogólniki, typu wybierz mięso czy warzywa, a nie wiadomo, w czym wybierać, konkretną listę dostajemy dopiero przy kasie i wtedy na szybko musimy wybierać. W tym pośpiechu nie zauważyłam również, że cena obejmuje tylko 2 rodzaje warzyw, co było napisane małym druczkiem na dole strony. Tym samym cena mojego dania znacznie wzrosła, gdyż warzyw wybrałam sobie 5. Pani obsługująca mnie była bardzo miła, doradziła mi uprzejmie przy wyborze sosu. Po skomponowaniu swojego dania i uregulowaniu rachunku zaczęło się oczekiwanie na zamówienie. Po 20 minutach mój żołądek bardzo się domagał jedzenia, które nareszcie zostało podane. Trzeba przyznać, że to dość długi czas oczekiwania, jak na restaurację typu fast food. Porcja jedzenia była duża, acz składała się głównie z makaronu skąpanego w tłuszczu, wybranych przeze mnie dodatków było bardzo niewiele. Fajnie, że sama mogłam dokonać wyboru, czy chcę zjeść za pomocą sztućców czy pałeczek. Moją wizytę w Bangkok Wok uważam za średnio udaną. Zniechęcił mnie długi czas oczekiwania, brak możliwości zastanowienia się nad zamówieniem oraz duża ilość tłuszczu, a mała dodatków w daniu. Pozytywnie wypada obsługa lokalu, forma, w jakiej podawane są posiłki oraz duża ilość stolików.

Marta_1522

03.01.2013

Sai-gon

Placówka

Toruń, Żółkiewskiego 15

Nie zgadzam się (3)
Do Coffee Heaven...
Do Coffee Heaven udałam się na popołudniową kawę w Galerii Plaza Toruń. Do kasy nie było kolejki, a w lokalu siedziało niewiele osób. Tuż po naszym podejściu do kasy miły pan zapytał, co sobie życzymy. Zamówiliśmy Carmel Macchiato i Latte Tiger. Pan upewnił się jeszcze, jakiego rozmiaru kawę sobie życzymy i wskazał, który rozmiar odpowiada jakiemu kubkowi. Zdecydowaliśmy się na kawę małą. Pan jeszcze raz powtórzył nasze zamówienie, powiedział sumę, jaką mieliśmy zapłacić, przyjął pieniążki i wydał resztę wraz z paragonem oraz kazał czekać po prawej stronie, aż kawa zostanie przygotowana. Na naszą kawę czekaliśmy około 2 minut. Jakież było moje zdziwienie, gdy powoli zaczęłam sączyć moją kawę, w której tak naprawdę nie było kawy. Otrzymałam samo mleko z sosem i przyprawami. pan sprzedający zauważył moją zdziwioną minę i zapytał, czy z kawą jest coś nie tak. Odpowiedziałam, że owszem, nie ma w niej kawy. Wtedy Pani przygotowująca kawę przypomniała sobie, że faktycznie zapomniała wlać kawę i powiedziała, że zaraz mi przygotuje właściwą. Na kolejną kawę czekałam kolejne 2 min, pani przepraszała za swój błąd zrzucając winę na pechowy piątek 13ego. Kawa była naprawdę pyszna, gorąca, aromatyczna. Otrzymaliśmy ją w tradycyjnych kubkach - firma postanowiła dbać o ekologię, co dla mnie jest dużą zaletą lokalu. Siedzieliśmy przy stoliku, który miał dość niskie krzesełka i jeszcze niższy stół i musiałam się garbić, by sięgać po kubek. Wypiliśmy kawę i oddaliliśmy się na dalsze zakupy.Lokal Coffee Heaven polecam przede wszystkim ze względu na pyszny smak kawy. Ceny są dość wysokie - za dwie kawy zapłaciliśmy niemal 27 zł! Personel jest miły, jednak roztargniony. W lokalu panuje fajna atmosfera, aczkolwiek jest odrobinę zbyt głośno.

Marta_1522

14.04.2012

coffeeheaven

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Po przedpołudniu spędzonym...
Po przedpołudniu spędzonym na zakupach, postanowiłam wraz z rodziną wybrać się na obiad. Nogi zaprowadziły nas do restauracji La Mancha serwującej dania kuchni marokańskiej oraz hiszpańskiej. Po wejściu do lokalu poczuliśmy się nieco zaskoczeni, ponieważ mimo pory obiadowej w lokalu nie było ani jednego gościa. Pani kelnerka powitała nas z uśmiechem i zaprowadziła do stolika w sali w głębi lokalu, gdzie niestety było bardzo zimno, nie zdecydowaliśmy się na zdjęcie naszych wierzchnich okryć. Wnętrza lokalu prezentowały się ciekawie, na ścianach można było zobaczyć arabskie napisy, sam wystrój był jednak bardziej marokański niż hiszpański. Średnio komponowała się z tym muzyka hiszpańska, która leciała z taśmy.Pani kelnerka niemal natychmiast po naszym przyjściu przyniosła nam kartę dań, a po około 2 minutach podeszła, by zebrać od nas zamówienie. Na pytanie, co dziś nam poleca, nie umiała za bardzo odpowiedzieć, polecała nam "wszystko z pierwszej strony" i jeszcze kilka innych dań. Złożyliśmy zamówienie, po chwili Pani przyniosła napoje. Po 20 min oczekiwania zaczęliśmy się niecierpliwić - wtedy otrzymaliśmy gratisową przystawkę - maleńki kawałek tortilli z warzywami z sosem z kaparów. Po kolejnych 20 minutach oczekiwania oznajmiliśmy, że jeśli w ciągu 3 minut dania nie pojawią się na stole - wychodzimy. Po chwili potrawy wjechały na stół, jednak łączny czas oczekiwania na nie - około 45 minut, sprawił, że przestaliśmy już być głodni. Dania były smaczne, ale porcje b. niewielkie. Ceny zdecydowanie zbyt wysokie - za niewielką tortillę z krewetkami zapłaciłam 29zł, a nie najadłam się porcją, którą otrzymałam, choć do łasuchów nie należę. Otrzymaliśmy rachunek, zapłaciliśmy i wyszliśmy.Restauracja nie wywarła na mnie zbyt dobrego wrażenia i raczej nie pojawię się w niej ponownie. Jedzenie jest smaczne, ale ceny są stanowczo zbyt wysokie, a czas oczekiwania koszmarnie długi.Obsługa bardzo miła, ale nie do końca zorientowana, co warto polecić. Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż podczas całego naszego pobytu w restauracji (około 1 godzina), nie pojawił się ani jeden gość.

Marta_1522

14.04.2012

La Mancha

Placówka

Toruń, Mostowa

Nie zgadzam się (6)
Do sklepu Kaufland...
Do sklepu Kaufland wybrałam się po szybkie i niewielkie zakupy. Wzięłam koszyk, udało mi się upolować jeden wolny bez konieczności wrzucania monety, jednak strasznie ciężko się go pchało, miał powykrzywiane kółka i zbaczał co chwila w inną stronę. Wjeżdżając do budynku ruchomą taśmą w oczy rzuciły mi się niezmiernie pomazane szyby. Po wejściu na sali sprzedaży po oczach raziły pustki - zarówno jeśli chodzi o stoiska z produktami, jak i ilość klientów. Zaczęłam od stoiska z warzywami - chciałam kopić pomidory, jednak te nie wyglądały na zbyt świeże, były rozmiękłe i z plamami. Zrezygnowałam z tego zakupu. Swoim wyglądem zachęciły mnie za to bakłażany. Zdecydowałam się wziąć jeden, tu z kolei miałam problem ze znalezieniem jednorazowych woreczków, nakleiłam więc cenę bezpośrednio na warzywo. Następnie udałam się do stoiska z herbatami, które oferowało mi szeroki wybór produktów. Sięgnęłam produkt najkorzystniejszy dla mnie cenowo i udałam się na stoisko z gazetami. Po drodze mijałam półki, na których brak było wielu produktów, np. mopa Jan Niezbędny. Stoisko z gazetami nie wygląda zbyt estetycznie, widać, ze niektóre gazety były już przeglądane przez wielu klientów. Korzystnym rozwiązaniem jest odbieranie dodatków w punkcie informacyjnym - pod warunkiem, że o tym pamiętamy. Zakończyłam moje szybkie zakupy i udałam się do kas. Otwarte były 2 kasy, co w zupełności wystarczyło, w kolejce przede mną stała tylko 1 osoba, czekałam niecałą minutę, aby moje produkty mogły zostać nabite na kasę. Pani w kasie była uprzejma, jednak bardzo się spieszyła, nie poczekała, aż klient przede mną zapakuje swoje zakupy, tylko od razu zaczęła kasować moje, co spowodowało niewielkie zamieszanie pośród skasowanych produktów. Po zapłaceniu otrzymałam paragon i pani pożegnała mnie z uśmiechem.Supermarkety Kaufland cenię sobie za duży wybór produktów i niskie ceny, jednak ich jakość, a także obsługa klienta pozostawia na razie wiele do życzenia.

Marta_1522

11.04.2012

Kaufland

Placówka

Jarocin, Kościuszki 16a

Nie zgadzam się (1)
W tę słoneczną...
W tę słoneczną sobotę, po długim i wyczerpującym spacerze, postanowiłam wraz z rodziną zaszaleć i posilić się w jednej z olsztyńskich restauracji. Padło na restaurację Greco na Starym Mieście, grecka kuchnia wydawała nam się idealna na ten dzień. Przed wejściem restauracja zachęca ciekawym menu. Po wejściu czujemy się, jakbyśmy w mgnieniu oka przenieśli się do nadmorskiej greckiej restauracji. Wystrój lokalu zapiera dech w piersiach. Zajęliśmy miejsce na piętrze lokalu, długo nie musieliśmy czekać na panią kelnerka, która po chwili wręczyła nam menu. Karta dań niezbyt rozbudowana - około 25 pozycji, ale każdy może wybrać coś dla siebie. Ceny nie są zbyt wygórowane, sałatkę można zjeść za około 15zł, grecki gyros kosztuje około 20 zł, a za łososia trzeba zapłacić ok 30zł. wszystkie dania serwowane, jak na grecki lokal przystało, z sałatką grecką. Po około 5 min podeszła do nas uśmiechnięta i bardzo miła pani kelnerka i przyjęła od nas zamówienie. Każdy z nas zdecydował się na coś innego. Pomimo dużego obłożenia na sali na nasze dania wcale nie czekaliśmy tak długo - około 12 minut. Dania były ciepłe, świeże i bardzo smaczne. Na koniec zapłaciliśmy, nie było żadnego problemu z płatnością kartą. Dodatkowym plusem było otrzymanie karty rabatowej przy następnym zamówieniu na 10zł. Z czystym sumieniem mogę polecić te restaurację zarówno ze względu na pyszne jedzenie, a także na miłą i profesjonalną obsługę!

Marta_1522

07.04.2012

GRECO

Placówka

Olsztyn, Staromiejska 16

Nie zgadzam się (2)
Kino znajduje się...
Kino znajduje się na najwyższym piętrze olsztyńskiego centrum handlowego. Czynne były dwie kasy, co w zupełności wystarczyło, w kolejce czekałam około 2 minuty. Pani w kasie bardzo uprzejma i pomocna, poleciła mi korzystne miejsca na sali, płatność kartą przebiegała szybko i bez zastrzeżeń. Następnie udałam się do stoiska z żelkami, których cena była dość wygórowana, a świeżość niestety pozostawiała wiele do życzenia. Przy wejściu na salę pani nie sprawdziła mojej legitymacji, mimo iż kupiłam bilet ulgowy. Sala kinowa czysta, o tej porze roku jeszcze nieogrzewana, ale panowała tam optymalna temperatura. W ostatnim rzędzie niestety leżał rozsypany popcorn, prawdopodobnie nieposprzątany po ostatnim seansie.

Marta_1522

31.10.2011

Helios

Placówka

Olsztyn, al. Piłsudskiego 16

Nie zgadzam się (5)
Sklep/kawiarnia położona tuż...
Sklep/kawiarnia położona tuż przy wejściu do centrum handlowego, już od wejścia kusi nas aromatem świeżo parzonej kawy. Po wejściu do sklepu ekspedientka z uśmiechcem na ustach 'wita w tchibo'. Zatrzymałam się przy ekspresach do kawy, po chwili uprzejma Pani zapytała, w czym może mi pomóc. Konkretnie i wyczerpująco odpowiadała na każde z moich pytań, a widząc moje zainteresowanie ekspresem zaproponowała mi przetestowanie go i skosztowanie odrobinki kawy, na co z chęcią przystałam. Kawa była pyszna, aczkolwiek chciało mi się więcej, więc dodatkowo zamówiłam sobie Irish Latte. Niestety, musiałam wziąć na wynos, ponieważ wszystkie stoliki (ciasne 4 stoliki wepchnięte w kąt sklepu) były zajęte. Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, miła obsługa, pyszna kawa, odrobinę za mało miejsca na jej konsumpcję.

Marta_1522

31.10.2011

Tchibo

Placówka

Olsztyn, al. Piłsudskiego 16

Nie zgadzam się (3)
14.04.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za komentarz. Niestety, nie we wszystkich naszych sklepach mamy możliwość ustawienia większej ilości stolików. Mam nadzieję, że przy następnej wizycie, będzie Pani mogła delektować się kawą przy jednym z nich, podziwiając przy okazji nasze nowe kolekcje. A muszę zaznaczyć, że jesteśmy sklepem, w kórym warto realizować marzenia swoje oraz swoich bliskich. Zapraszamy. Tchibo Warszawa Sp. z o.o.
Odwiedziłam ostatnio sklep...
Odwiedziłam ostatnio sklep Mohito w Galerii Alfa w Olsztynie celem zakupu sukienki. Przez około 10 minut spokojnie przeglądalam sobie wieszaki, niestety nikt z obsługi nie zaproponował mi pomocy w tej kwestii. Do przymierzalni poszłam z około 10 sukienkami, musialam chwilkę odczekać w kolejce. Gdy przymierzalam pani z obsługi cierpliwie starała się pomóc mi w ocenie sukienek i robila to calkiem obiektywnie. Zdecydowałam się na jedną z nich, zapłaciłam kartą, pan przy kasie bardzo miły, sprawnie przeprowadził transakcję. Co do samego sklepu uważam, że jest nieco zbyt ciasny, zbyt wiele ubrań na tak niewielekiej przestrzeni. Ubrania zawsze ładnie poukladane w kostke lub odwieszane na swoje miesce.

Marta_1522

08.10.2011

Mohito

Placówka

Olsztyn, al. Piłsudskiego 16

Nie zgadzam się (6)
Nieduży samoobsługowy sklepik...
Nieduży samoobsługowy sklepik w dobrej lokalizacji. Potencjalnego klienta do zakupów zachęca korzystnymi cenami promocyjnymi, jednak pozostałe produkty zazwyczaj sa nieco droższe niz w pozostałych sklepach. Po wejściu sklep sprawia wrażenie czystego, zawsze dostępne są ręczne koszyki, w ktorych nie znajdziemy zbędnych ulotek. W cieplejsze dni pomieszczenie jest klimatyzowane. Niestety produkty sprzedawane nie zawsze są świeże, ostatnio nacięłam się na niezbyt świeżą, wyschniętą już sałatke kupowaną na wagę. Personel miły i pomocny, pani w kasie z uśmiechem sprawdziła mi, czy opłaca mi się kupowac dany produkt w promocji i ile kosztował wcześniej. Irytujący jest tylko bardzo namolny wzrok ochroniarza podczas zakupów. Poza tym, mimo otwartych dwóch kas w kolejce musiałam czekać około 7 min, uważam, że to stanowczo zbyt dlugo. Płatność kartą przebiegała szybko.

Marta_1522

08.10.2011

RAST

Placówka

Olsztyn, Żołnierska 43

Nie zgadzam się (7)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi