Byłem dzisiaj na dworcu PKP w Olsztynie. Z zewnątrz od dawna nic się nie zmieniło. Budynek nie był remontowany od niepamiętnych czasów. Pierwsze moje odczucie było bardzo negatywne. W otoczeniu dworca sporo śmieci i błota. W środku zauważyłem dość duża ilość osób ale kolejek do kas nie było. Panie za kasami ubrane w firmowe uniformy sprawnie obsługiwały klientów. Na dworcu jak i przed nim zauważyłem dużą liczbę bezdomnych – nietrzeźwych. Jedna bezdomna kobieta awanturowała się i zaczepiała przypadkowo napotkane osoby. Niestety nie zauważyłem aby straż zajęła się tą panią. Znowu nie mogę powiedzieć dobrego słowa na temat tego dworca. Brud, nieprzyjemny zapach i pijani bezdomni na pewno nie kojarzą się podróżnym zbyt dobrze.
Odwiedziłem dzisiaj salon obuwia CCC. Mieści się on na piętrze budynku hipermarketu Carrefour. Salon jest duży i zazwyczaj nie brakuje w nim miejsca. Jednak podczas mojej wizyty w środku znajdowało się bardzo dużo osób. W sklepie nie brakowało towarów. W sklepie obecne były dwie Panie z obsługi. Oczywiście były ubrane w firmowe koszulki i doradzały klientom. Mimo duże ich liczby muszę przyznać, że bardzo dobrze sobie radziły. Buty były poprzewracane, a na podłodze nie było zbyt czysto. Przy kasie zaobserwowałem dość dużą kolejkę tj. około 7 osób. Jak to zwykle bywa w CCC niestety ciężko było odnaleźć obuwie męski. Jednak każda pani powinna znaleźć tam coś dla siebie.
Usłyszałem od kolegi, że sklep Avans, znajdujący się w budynku hipermarketu Carrefour przestał istnieć. Postanowiłem to sprawdzić. I rzeczywiście tak się stało. Zastąpił go Neonet, a raczej logo z nazwą marki, bo nawet obsługa nie uległa zmianie. W zasadzie w środku niewiele się zmieniło. Było czysto, podłoga oraz asortyment wolny od zanieczyszczeń. Sklep posiada duży asortyment RTV, AGD i akcesoria komputerowe. Zauważyłem niewielu klientów. Głównie były to osoby oglądające, bo nie widziałem żeby ktoś coś kupował. Jednak pracownicy bardzo dobrze wykonywali swoje obowiązki – każdemu klientowi pracownicy starali się pomagać i doradzać. Sprzedawcy byli mili, uśmiechali się i nawiązywali kontakt wzrokowy. Szczerze mówiąc to ciężko stwierdzić czy coś się zmieniło. Ja większych zmian nie zauważyłem.
Odwiedziłem wczoraj Media Markt. Przy sklepie znajduje się bardzo duży parking. Z zaparkowaniem samochodu nie było więc problemów. Dodatkowo zauważyłem, że na placu przed sklepem a także na wspomnianym parkingu było czysto, W środku sklepu nie było wielu klientów. Przy każdym z nich zauważyłem pracownika, którzy starali się doradzić klientom. Kolejki były bardzo małe, a właściwie wcale ich nie było. Pani kasjerka za każdym razem z uśmiechem na twarzy witała i żegnała klientów. Nawiązała ona ze mną kontakt wzrokowy. Co do samej sali handlowej to jest ona dość duża i jednocześnie dobrze uporządkowana. Na sali poruszają się kompetentni pracownicy, którzy w razie potrzeby służą pomocą – w moim przypadku, jeden z pracowników pomógł mi odnaleźć odpowiednie końcówki do anteny telewizyjnej. Muszą przyznać, że sklep był bardzo dobrze zaopatrzony, towary były równo poukładane i wystawione do frontu półek, a ceny były bardzo dobrze widoczne. Przy kasie zauważyłem gazetki Media Markt i równo ułożone torebki.
Dzisiaj postanowiłem zrobić podstawowe zakupy. W tym celu udałem się do popularnej Biedronki. Przy sklepie znajduje się duży parking. Z zaparkowaniem auta nie było więc problemu. Zawsze jest tam wolne miejsce do parkowania, a dodatkowo jest czysto. W środku sklepu nie zaobserwowałem dużej liczby klientów. W związku z tym nie zauważyłem również kolejki przy kasie, która w czasie mojej wizyty była czynna. Pani kasjerka za każdym razem witała i żegnała klientów, zachęcając do ponownej wizyty w sklepie. Kasjerka nawiązywała ze mną kontakt wzrokowy i była miła podczas rozmowy. Co do samej Sali handlowej to jest ona dość duża i jednocześnie dobrze uporządkowana. Na sali poruszają się kompetentni pracownicy, którzy w razie potrzeby służą pomocą – w moim przypadku, jeden z pracowników pomógł mi odnaleźć odpowiednie mydło. Niestety pani ta nie posiadała identyfikatora. Muszą przyznać, że sklep był bardzo dobrze zaopatrzony, towary były równo poukładane i wystawione do frontu półek. Niestety stoisko z owocami nie było w zbyt dobrym stanie. Owoce były albo nieświeże albo bardzo niedojrzałe, lub też jak to miało miejsce z pomidorami, bardzo poobijane. Zauważyłem również nieczystości na podłodze przy tym stoisku. Przy kasie zauważyłem aktualne gazetki Biedronki, a pod taśmą znajdowały się uporządkowane torebki.
Wczoraj postanowiłem zrobić podstawowe zakupy. W tym celu udałem się do popularnego hipermarketu – REAL. Przy sklepie znajduje się bardzo duży parking. Zawsze jest tam wolne miejsce do parkowania, a dodatkowo jest czysto. W środku sklepu zaobserwowałem dość dużą liczbę klientów. Jednak nie zaobserwowałem kolejek przy kasach (średnio 4 klientów przy 7 kasach, które w tej chwili były czynne). „Załatwianie klientów” odbywało się dość sprawnie tzn. w kolejce trzeba było odczekać około 8-12 minut. Pani kasjerka za każdym razem witała i żegnała klientów, zachęcając do ponownej wizyty w sklepie. Pytała przy tym również czy klient posiada kartę na punkty. Kasjerka nawiązywała ze mną kontakt wzrokowy i była miła podczas rozmowy. Co do samej Sali handlowej to jest ona bardzo duża i jednocześnie dobrze uporządkowana. Na sali poruszają się kompetentni pracownicy. Jeden z nich bardzo fachowo pomógł mi wybrać odpowiednie przyprawy. Muszą przyznać, że sklep był bardzo dobrze zaopatrzony. Niestety towary nie zawsze były równo poukładane i wystawione do frontu półek. Niestety obsługa na stoisku rybny nie była zbyt dobra. Klienci byli obsługiwani bardzo powoli (tj. trzeba było czekać około 20 minut w kolejce). Zauważyłem również sporo nieczystości na podłodze przy tym stoisku i przy stoisku z mięsem. Przy wejściu na salę sprzedaży zaobserwowałem aktualne gazetki REAL
Poszedłem dzisiaj zrobić nieduże zakupy w Realu. Nie brałem więc wózka. Stwierdziłem, że koszyk wystarczy. Był to jednak błąd, gdyż przy wejściu nie było ani jednego koszyka. Obszedłem połowę kas zanim znalazłem jakikolwiek koszyk, w dodatku pierwszy jaki chwyciłem był uszkodzony. Ruch nie był za wielki, a pracowników było sporo. Niestety żaden z nich zabrał się do uporządkowania i zapewnienia łatwiejszego dostępu do koszyków. Towar na pułkach był równo poukładany, nigdzie nie było pustych miejsc. Bez problemów znalazłem interesujące mnie produkty. Nawet ze znalezieniem odpowiedniej ceny nie było problemu. Produkty promocyjne rzeczywiście były w atrakcyjnej cenie. Kolejki przy kasach były długi (około 6-7 osób na każdą z zaledwie 5 otwartych kas). Kasjerka przywitała mnie uprzejmie, starała się również nawiązać krótką rozmowę. Było sympatycznie. Przed sklepem również panował porządek. Wózków nie brakowało. Podobnie rzecz się miała z miejscami parkingowymi.
Odwiedziłem dzisiaj restaurację KFC w Olsztynie. Ruch nie był zbyt duży. Jednak tworzyły się kolejki. Nie były bardzo długie (około 3-4 osób obsługiwanych przez około 10 minut). Kasy były obsługiwane przez 2 pracowników. Ich praca przebiegała bardzo sprawnie. W lokalu było czysto, stoliki były posprzątane, krzesła i fotele poustawiane równo przy stolikach. Było bardzo gwarno. Usłyszałem jednak cicho grającą muzykę. Zamówienie, które złożyłem zostało przygotowane bardzo wolno. Na zamówioną kanapkę czekałem około 7 minut. Kasjer podał mi zamówione jedzenie na czystej i estetycznie przygotowanej tacy. Wszystko było świeże i smaczne. Kasjerka byłą uprzejma i uśmiechnięta. Kosze w restauracji nie były przepełnione. Na parkingu brakowało miejsca. Cały plac, tak jak i budynek były utrzymane w czystości.
Odwiedziłem dzisiaj McDonald znajdujący się przy dworcu głównym w Olsztynie. Ze względu na umiejscowienie, ruch był spory. Jednak kolejki nie były wcale bardzo długie (około 3-4 osób obsługiwanych przez około 7 minut). Kasy były obsługiwane przez 3 pracowników. Ich praca przebiegała bardzo sprawnie. W lokalu było czysto, stoliki były posprzątane, krzesła i fotele poustawiane równo przy stolikach. Było bardzo gwarno. Usłyszałem jednak cicho grającą muzykę i zauważyłem telewizory w których pokazywane były teledyski. Zamówienie, które złożyłem zostało bardzo szybko zrealizowane. Kasjer podał mi zamówione jedzenie na czystej i estetycznie przygotowanej tacy. Wszystko było świeże i smaczne. Niestety zamówiony hamburger był niezbyt ciepły. Kasjerka byłą uprzejma i uśmiechnięta. Kosze w restauracji nie były przepełnione. Na parkingu nie brakowało miejsca. A cały plac, tak jak i budynek były utrzymane w czystości.
W związku z tym, że dzisiaj jest święto wczoraj postanowiłem zrobić podstawowe zakupy. W tym celu udałem się do popularnego hipermarketu – TESCO. Przy sklepie znajduje się bardzo duży parking. Zawsze jest tam wolne miejsce do parkowania, a dodatkowo jest czysto. W środku sklepu zaobserwowałem dość dużą liczbę klientów. W związku z tym zauważyłem również duże kolejki przy kasach (średnio 7 klientów przy 4 kasach, które w tej chwili były czynne). „Załatwianie klientów” odbywało się dość sprawnie tzn. w kolejce trzeba było odczekać około 12-15 minut. Pani kasjerka za każdym razem witała i żegnała klientów, zachęcając do ponownej wizyty w sklepie. Pytała przy tym również czy klient posiada kartę na punkty. Kasjerka nawiązywała ze mną kontakt wzrokowy i była miła podczas rozmowy. Co do samej Sali handlowej to jest ona bardzo duża i jednocześnie dobrze uporządkowana. Na sali poruszają się kompetentni pracownicy, którzy w razie potrzeby służą pomocą – w moim przypadku, jeden z pracowników pomógł mi odnaleźć sznurówki z dokładnym miejscem wskazania towaru. Muszą przyznać, że sklep był bardzo dobrze zaopatrzony, towary były równo poukładane i wystawione do frontu półek. Niestety obsługa na stoisku rybny nie była zbyt dobra. Klienci byli obsługiwani bardzo powoli (tj. trzeba było czekać około 20 minut w kolejce). Zauważyłem również sporo nieczystości na podłodze przy tym stoisku i przy stoisku z mięsem. Przy kasie zauważyłem aktualne gazetki Tesco.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.