Moja mama w wakacje ubiegłoroczne wykupiła wycieczkę do Egiptu i Ziemi Świętej z oferty biura podróży Itaka.
Od samego początku gdy wylądowała na lotnisku w Kairze miała nieustającą pomoc i opiekę ludzi z ekipy Itaka. Nawet osoba jak moja mama zupełnie nieobeznana w wycieczkach zagranicznych i z całkowitym brakiem znajomości języków obcych miała poczucie bezpieczeństawa i opieki, dzięki temu mogła się tylko relaksować i zwiedzać piękne miejsca. W razie jakichkolwiek niejasności lub pytań mogła zawsze poprosić rezydenta. Na wycieczkach objazdowych zawsze towarzyszyła im osoba. która znała biegle język polski. Przed każdą wycieczką dostawali konkretne informacje co mają zabarać ze sobą, co powinni posiadac przy sobie, jak długo będą szli, ile jechali i o której wróca do hotelu. Informacje te znacznie ułatwiały organizację dla osób, które nie miały wiedzy i rozeznania. Rezydencji ułatwiali i proponowali wykupienie wycieczek fakltatywnych dla osób które wolą "coś" więcej zobaczyć, a nie tylko plażować. W zakwaterowanym hotelu wszyscy z grupy Itaka mieli podany nr telefonu do swojego rezydenta, który również świadczył podstawowe zabiegi medyczne lub w razie potrzeby sprowadził lekarza.
Cena wycieczki za 14 dniowy pobyt wynosiła 1500 zł i była najniższa z pośród ofert na ten czas.
Ponieważ w poblizu mojej okolicy nie ma salony Yves Rocher, korzystam z zakupów w formie wysyłkowej.
Trzeba pochwalić jakość oferowanych produktów, które zasługują na swoją cenę i najwyższe oceny jakości. W katalogu dla ułatwienia wyboru kosmetyki poukładane są czytelne i grupy np. pielęgnacja ciała, włosów, twarzy itp. Kosmetylki produkowane są całymi seriami, uzupełniając się nawzajem.
Aby złożyć zamówienie można skorzystac z blankietu lub zadzwoinić. nigdy nie miałam problemu z dodzwonieniem sie do konsultanta. Dane każdego klienta są zapisane w komputerze firmy dlatego łatwo można powielać zakupy bez każdorazowego uzupełniania danych. Dodatkowo osoby z bazy danych YR dostają korespondencję listowną i informacje telefoniczne od konsultantek z obowiązującymi promocjami.
Nie ma też najmniejszych problemów ze zgłoszeniem reklamacji. Ja kupiłam zestaw kosmetyków wraz z aparatem do masażu, który to zepsuł się po roku używania. Napisałam tylko wiadomość meilową aby udzielono mi informacji co jest potrzebne do zgłoszenia reklamacji. Podałam tylko swoje dane osobowe, a w odpowiedzi dostałam zupełnie nowy sprzęt.
Z Allegro.pl korzystam od 3 lat. Na początku głównie kupowałam tam przedmioty do wyposażenia domu, lub ubrania czy obuwie. Teraz również sprzedaję różne przednioty.
Portal jest dla mnie dużym ułatwieniem codziennych zakupów, ułatwia poszukiwanie nowych rozwiązań, jest również miejscem gdzie bez problemu można znaleść wszelkie nowości technologiczne. Jednak przede wszystkim kuszą mnie do zakupów ceny, które są znacznie niższe niź w przeciętnym sklepie czy markecie.
Niedawno remontowałam łazienkę i 80 % potrzebnych zakupów w tym sanitariaty i elementy hydrauliczne zaklupiłam w Allegro.pl
Zasadzy obowiązujące zarówno kupujących jak i sprzedajacych są jasne i z góry określone. Administracja portalu pracuje na coraz doskonalszym funkcjonowaniu wprowadzajac nowe opcje króre ułatwiają zakupu i sprzedaż.
Korzystam z usług mBanku od 2 lat i jestem bardzo zadwolona ze swojego wyboru. Mam stały, bezproblemowy dostęp do konta, nie płacę nic za przelewy, wrazie wądpliwości można o wszystko zapytać doradcę po przez infolinię lub wysłac meila z zapytaniem - na odpowiedź długo się nie czeka.
Hasła jednorazowe można otrzymać w formie wydrukowanej listy lub na bieżąco dostawać sms'em. Jeżeli jest to lista wydrukowana (50 pozycji) bank sam automatycznie wysyła koleją listę jeżeli do wykorzystania pozostało ostatnie 10 haseł.
Tak jak w tradycyjnym banku dostaje się bilingi, oraz informacje o zmianach lub promocjach.
Za prowadzenie konta nie robi się żadnych opłat.
Jedyny minus to mała liczba bankomatów, dlatego nie za bardzo opłaca się płacić za utrzymanie karty.
Ja korzystam ze środków zgromadzonych na koncie gdy robię opłaty lub zakupy przez internet - jest to wygodny i szybki sposób.
Witam.
Dziękuję za podzielenie się opinią na temat mBanku.
Jest mi bardzo miło, że jakość świadczonych przez nas usług spełnia Pani oczekiwania. Każda informacja zwrotna jest przez nas uważnie analizowana, a zadowolenie Klientów traktujemy priorytetowo.
Nawiązując do wspomnianej przez Pani małej ilości bankomatów, informuję, że chcąc ułatwić Klientom całodobowy dostęp do gotówki umożliwiamy bezprowizyjne wypłaty z bankomatów sieci BZ WBK, Cash4You, eCard oraz Euronet. Od wypłat w innych bankomatach w Polsce pobierana jest stała, niezależna od kwoty prowizja w wysokości 5 zł. Lista bezproziwyjnych bankomatów jest aktualizowana na bieżąco na stronie mBanku (http://www.mbank.pl/przewodnik/bankomaty_wplatomaty/).
Dodatkowo chciałabym zauważyć, że z dniem 12 kwietnia bieżącego roku, została wprowadzona nowa usługa do rachunku eKONTO „Wypłaty ze wszystkich bankomatów”. Wykupiona usługa, za którą miesięczna opłata wynosi 5zł, uprawnia do wypłat gotówki ze wszystkich bankomatów w Polsce i na świecie za darmo.
Mam nadzieję, że w przyszłości będzie Pani równie zadowolona ze świadczonych przez mBank usług. W razie jakichkolwiek pytań zachęcam do kontaktu telefonicznego z Operatorem mLinii pod numerem 801 300 800 lub 42 6 300 800.
Zapraszam także do placówek naziemnych.
Pozdrawiam,
Dorota Łoza,
mBank
Miałam wyznaczoną kolejną...
Miałam wyznaczoną kolejną wizytę w PUP w Przysusze. Zapomniałam niestety, i pojawiła się "odhaczyc" spóźniona o kilka dni. Od razu poszłam do dyrektora placówki, aby podpisał usprawiedliwienie, potem weszłam do pokoju gdzie rejestrują bezrobotnych. Pan urzednik, przyjął usprawiedliwienie, a obok siedział młoda stażystka, która po kilku minutach podeszła do mnie z zeszytem w którym wielkimi literami napisała : osoby które notorycznie spóźniają się do rejestracji". Oczywiście na pierwszym miejscu umieściła moje imię i nazwisko, i rozkazującym głosem kazała się podpisać. Ton głosu i zachowanie tej Pani tak mnie zbulwersowało, że równie głośno przekazałam jej do wiadomości, że nie miała prawa wpisywac mojego nazwiska na ta ani żadną inną listę, bez mojej agody i wiedzy. A przyjmując posadę w urzędzie powinna się zapoznac z przepisami o ochronie danych osobowych, i nie łamac przepisów. Poprosiła ją również aby w mojej obecności lista została zniszczona. Paniusia bardzo się zdenerwowała i poszła na skargę do dyrektora, ale po powrocie od niego zrobiła dokładnie to o co ją poprosiłam - widocznie dyrektor zna przepisy o ochronie danych osobowych. Szkoda tylko, że urzędnik zapomina o tym, że bezrobotny jest człowiekiem tak samo jak on.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.