Wysoki poziom obsługi klienta, a jednocześnie bez nachalności i namawiania na siłę na inne produkty. Duży wybór pięknych zapachów, testery różnych kosmetyków.
Mimo długich kolejek obsługa pacjentów idzie szybko. W rejestracji pracownicy udzielają niezbędnych informacji, nawet na dość skomplikowane pytania i wątpliwości. Świetne przeszkolony personel. W środku znajduje się również urządzenie do pobierania wyników (wynikomat), dzięki czemu nie trzeba czekać w kolejce by odebrać swoje wyniki.
KFC przestaje być fast, ale za to zwiększa ostrość. Wpadłam na szybko po zestaw z twisterem, ale czekałam na niego 20 minut. W zamian za długi czas oczekiwania dostałam puszkę Pepsi. Kolejnym razem czas oczekiwania nieco krótszy (15 minut), ale kurczak w granderze był tak ostry, że mała była przyjemność z jedzenia. Plusem na pewno jest czystość w tych restauracjach, ale niestety co raz dłużej się czeka.
Duża dostępność produktów, szeroki asortyment, szerokie alejki i liczne kasy samoobsługowe - to największe zalety drogerii Rossmann. Minusem jednak jest bałagan w kosmetykach kolorowych, a dokładniej brak dostępnych testerów, ubrudzone przegródki i brak możliwości zmycia testowanego kosmetyku. Przydałby się jakiś ogólnodostępny płyn micelarny, albo chociaż chusteczki, żeby nie wychodzić w pomalowanych rękach.
Lidl oferuje bardzo szeroki asortyment. Można w nim zakupić wszystkie produkty codziennego użytku. Osoby ze specjalnymi zaleceniami żywieniowymi, a także te poszukujące ekologicznych warzyw i owoców również odnajdą tutaj coś dla siebie. Oprócz towarów spożywczych można tutaj zakupić również odzież, artykuły gospodarstwa domowego i chemię oraz narzędzia. W każdym miesiącu pojawiają się też oferty specjalne - sezonowe (świąteczne) lub oferta potraw/produktów z różnych krajów. Lidl posiada przejrzystą aplikacje, w której znajdziemy m.in. aktualne gazetki, kupony na wybrany asortyment.
Obsługa jest zawsze miła i chętna do pomocy klientowi.
Na 20 minut przed zamknięciem banku jest nikła szansa na dobrą obsługę klienta w okienku. To już czas na zamknięcie systemu, zliczenie kasy. Pracownica otwarcie poinformowała, że dziś nie zostanę obsłużona, bo za długo jej zejdzie. Wyratowała sytuację inna (wyższa stanowiskiem) osoba, która mimo, że zaczęła już kilka minut później mnie obsługiwać to wyrobiła się w czasie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.