Rewelacyjnie. szybko sprawnie Na plus: Wiedza i kompetencje personelu,zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Rewelacyjnie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu,zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Bardzo dobrze. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Rewelacyjnie. kompetentni, konkretni, sluchajacy klientaNa plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Słabo. klient przeszkadzaNa plus: Wiedza i kompetencje personelu, wygląd miejsca obsługi.Na minus: Zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi.
Bardzo dobrze. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Bedąc na ul. Chmielnej w samym centrum miasta zajrzałam do sklepu z bielizną damską LI PARI. Od dłuższego czasu rozglądałam się chcąc kupić kostium kąpielowy, chciałam żeby był kolorowy.W tego typu sklepie byłam bardzo dawno i liczyłam na profesjonalną pomoc.
Zaraz po wejściu podeszła do mnie młoda dziewczyna i zapytała czy może pomóc. Powiedziałam ze jak najbardziej tak, ze szukam kostiumu, ale poza tym ze chcę kolorowy to nawet nie wiem jaki powinnam mieć rozmiar. Spojrzała na mnie i powiedziała jaki rozmiar i pokazała rózne fasony, kolory. Powiedziała jakiego typu stanik powinnam mieć i dlaczego taki a nie inny. Pokazała co zrobić , zeby wyeksponować biust. Nie była nachalna ale niezastapiona i bardzo potrzeba. Spędziłąm tam półtorej godziny. Dowiedziałam sie ze mogę w niektórych modelach kupić sam stanik, a z innego dobrać dół, można też przerobić coś w upatrzonym komplecie np. zwęzić obwód pod biustem, zlikwidować pasek między miseczkami i to wszystko w cenie do odbioru za 2 dni. W sklepie tym było tyle fasonów i kolorów, że nie wiadomo było na co sie zdecydować. Wsród marek były: Feba, She.Ceny dość wysokie ale proporcjonalne do oferowanej jakości towaru i jakości obsługi. Wyszłam z tamtąd z nowym kolorowym kostiumem kąpielowym bardzo zadowolona z tak miłego i profesjonalnego podejścia do klienta i ze swiadomością ze wreszcie mam odpowiednio dobrany stanik, nie za mały ,nie za duży , ale w sam raz. Polecam
Chciałam kupić bilet na pociąg pospieszny i ogarnęło nie przerażenie. Gdzie sie udać. Dworce Warszawa Centralna, Wschodnia, i Powisle rozkopane, zresztą od zawsze te miejsca kojarzyły mi sie z ogromnymi kolejkami do kas. Przy okazji zakupów wCcarrefour Wileńska postanowiłam spróbować szczęścia i kupić bilet na tamtejszym dworcu Wileńska. Po wejściu w strefę dworcową, przeżyłam szok. Cisza, spokój. Przy kasach i na samych peronach czysto, że aż lśni. Do kasy nie ma kolejki. Przesympatyczna Pani, mimo iż sprzedaje w większości tylko bilety podmiejskie, po sprawdzeniu godziny odjazdu mojego pociągu z dworca Wschodniego, wręcza mi upragniony bilet. Cała operacja trwa 5 minut. Pasażer nie jest narażony na długotrwałe stanie do okienka,czy szkodliwe warunki otoczenia (brud, itd). Wszystko przebiegło idealnie. Od teraz zawsze będę kupowała bilety kolejowe tam. Bez stresu, straty czasu. Polecam
Uważajcie!!!Nowo otwarty bo czynny od tygodnia market na Pradze Południe. Otwarty z wielką pompą, więc zajrzałam. Na pierwszy rzut oka niby wszystko w porząadku. Produkty świeże, pachnące, wybór ogromny, że nie wiadomo co wrzucić do koszyka.Obsługa miła, kompetentna, pomocna. Ceny różne i po spojrzeniu na nie wydawałoby się ż niższe niż w innych sklepach. Na co czekać, tylko kupować i kupować bo taniej. Na szczęście zawsze chodzę do sklepu z karteczką i wypisanymi na niej produktami, które mam nabyć. Kolejki do kas brak, ale gdy przyszło do płacenia - cóż przeżyłam szok. Rachunek według moich obliczeń (a tym samym cen na półkach) powinien opiewać na 40 zł, co zresztą się zgadzało, TYLKO że była to kwota netto. Pani kasjerka z uśmiechem powiedziała 71 zł poproszę. Zapłaciłam ale wyszłam wściekła. Jak można tak traktowac - wręcz oszukiwać klienta. Czcionka którą były wypisane iCeny była wielkia wręcz ogromna. Nie zauważyłam pod główną ceną mniejszej czyli tej własciwej. Nie było jej. Przecież to nie jest uczciwe. Wsród kupujących przeważały starsze osoby, które przyszły specjalnie tutaj żeby zaoszczedzić. Wiem nie pójdę tam nigdy wiecej
Przechodzę koło tego miejsca codziennie, w biegu. Teraz postanowiłam zajrzeć i nie żałuje. Jest to mały bar na Pradze Południe w pobliżu Ratusza. wystrój skromny ale schludny. Za to oferta olbrzymia. Dla mięsozernych wołowina, wieprzowina, kaczka, cielęcina, kurczak Dla wielbicieli owoców morza 4 opcje do wyboru. Można tu zjeść także kalmary i krewetki na kilka sposobów. Jest tego tyle ze nie wiadomo co wybrac. Uwaga porcje olbrzymie!!!. Wszystko świeże, chrupiące, zwyczajnie smaczne. Czynne 10 - 21. Warto rtutaj zajrzeć. Obsługa sympatyczna. polecam
Restauracja mieści sie w samym centrum Warszawy w Złotych Tarasach wejście od Emilii Plater. Lokal ma 2 poziomy 0 i -1. Po zejściu na dół zastaje nas magiczny półmrok. Na ścianach różzne skarby gwiazd rocka - igitary, saksofon Dawida Bowie i różnego rodzaju platy. Z wielkiej plazmy dobiegają rockowe rytmy, na szczeście muzyka nie jest za głośna i da się rozmawiać. Na sali rozstawione są wysokie stoły ze stołkami barowymi. Wystrój rewelacyjny a jedzenie jeszcze lepsze. Z wielkiej karty trudno wybrac.W menu króluje kuchnia amerykańska, a dla lubiących lżejsze potrawy meksykańska. Wybór drinków i coctaili przyprawia o zawrót głowy Polecam tosty z kabaczkiem i cukinią, do tego chrupiąca - naprawdę świeża sałata. Ceny nie należą do najniższych, niemniej warto odwiedzić to miejsce i poczuć panujacą tu atmosferę . Jest to niepowtażalne miejsce, jedyne w stolicy.
Rewelacja szczerze polecam.
W poszukiwaniu spokojnego miejsca do rozmowy w tym szczególnym dniu trafiłam do restauracji SECRET w Pruszkowie. Był to chyba jedyny otwarty lokal w Pruszkowie , trafiłam tam po dłuższym poszukiwaniu otwartego miejsca, gdzie można usiąćś i porozmawiać. Lokal widoczny bardzo dobrze, usytuowany przy największej ulicy - trasie wylotowej na Żyrardów. Przed Restauracją samochody z rejestracjami z całej Polski. iW środku gwar, prawie wszystkie stoliki zajęte. Klienci w różnym wieku.W lokalu znajduje się kącik zabaw dla dzieci, dzięki czemu rodzice bez przeszkód mogą sie oddać konwersacji. Wystrój spokojny, przyjazny dla oka, powiedziałabym wręcz domowy. Menu jest zróznicowane, króluje kuchnia włoska - ryby i makarony. Jak zwykle miałam ochotę na danie ze szpinakiem. zamówiłam makaron ze szpinakiem, przepyszny. Podawany na głębokim talerzu, szpinak świeżutki, makaron w sam raz do tego sos. Na deser wybrałam gorące maliny. Deser olbrzymi podawany w pucharku z dodatkiem lodów i bitej śmietany. Nie był za słodki, ani za ciężki. Obsługa bardzo sympatyczna. Nie było widać ze dopiero co skończył się bal sylwestrowy, wszystko wysprzątane , pachnące. Zaletą Secretu jest podzielenie na kilka sal, co stwarza miłą atmosferę i chce się tam zajrzeć ponownie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.