Opinie użytkownika (5)

W KFC w...
W KFC w Focus Mall w Bydgoszczy pojawiłam się 10.04.2010 o godzinie 12:32 i ustawiłam się w najkrótszej z dwóch kolejek. Było dużo klientów, a tylko dwie kasy czynne. Obsługiwała mnie pani D., szczupła osoba, o krótkich, czarnych, asymetrycznie obciętych włosach, ubrana w granatowy t-shirt z widocznie przypiętym identyfikatorem. Błyskawicznie przyjeła zamówienie (12:34)- na realizację czekałam zaledwie niecałą minutę (godzina wydruku paragonu 12:35. Była uprzejma i uśmiechnięta.Na moje pytanie o niezbyt zimny sok, sprawdziła, czy oprócz soków w lodówce są także nieco cieplejsze w szafie. Zaproponowała dodatkowy sos, z czego nie skorzystałam. Zapytała czy kurczak ma być ostry czy mieszany. Na tacy położyła dwie serwetki, kubek do napoju i słomkę na moją prośbę. Po otrzymaniu zamówienia, znalazłam puty stolik. Niestety nie był zupełnie czysty - na stole były smugi od sosu i resztki jedzenia. Jedzenie było dobre w smaku - gorące, dobrze przyprawione, panierka i frytki chrupiące, a mięso soczyste. Ogólne wrażenie dobre - z przyjemnością polecę lokal, choć w warunkach większego ruchu, obsługa powinna zwrócić uwagę na szybkie i sprawne sprzątanie stolików.

Joanna_846

10.04.2010

KFC

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39

Nie zgadzam się (23)
Udałam się do...
Udałam się do sklepu, aby kupić torebkę na prezentdla siostry. Po wejściu do sklepu zostałam powitana przez sprzedawcę. Ogólnie wyjaśniłam, że szukam klasycznej torebki. Sprzedawca zaproponował mi trzy modele torebek. Niestety nie pomógł mi w wyborze - nie wykazywał inicjatywy w doradzaniu, potrafił wymienić tylko jedną zaletę wybranej przeze mnie torebki (klasyczny wygląd). W efekcie po zakupie rozmyśliłam się i zwróciłam towar tego samego dnia. Sprzedawca przyjmując zwrot był tak samo miły jak podczas zakupu - nie dał mi odczuć, że zwrot towaru jest problemem.

Joanna_846

08.04.2010

Ochnik

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39

Nie zgadzam się (26)
Udałam sie do...
Udałam sie do sklepu SMYK w centrum handlowym Focus Mall w Bydgoszczy w celu zakupienia zabawki edukacyjnej dla mojej czteroletniej córki. W sklepie było jasno, rozbrzmiewała miła, niezbyt głośna muzyka. Na sali sprzedaży było ok. 8-10 klientów. Przy kasie stało dwóch sprzedawców zajętych obsługą klientów. Na sali nie było pracownika, który mógłby pomóc niezdecydowanym kllientom. Nie było także kierownika sklepu. Kasjerzy udzielali pomocy klientom na sali w pośpiechu, ponieważ musieli obsłużyć klientów przy kasach. Nie potrafili wskazać zalet wybranej przeze mnie zawki w efekcie czego zdecydowałam się na zakup innej. Stosunek do klilentów był raczej obojętny - sprzedawców było mało, a klientów oczekujących pomocy wielu.

Joanna_846

08.04.2010

Smyk

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39

Nie zgadzam się (27)
Udałam się do...
Udałam się do banku w celu założenia konta osobistego. W placówce nie było kolejki - klientów obsługiwało czterech pracowników. Zostałam obsłużona szybko, kompetentnie - pracownik, który mnie obsługiwał udzielał informacji wyczerpujących, w zrozumiały sposób. Był uprzejmy. Wyglądał schludnie i budził zaufanie swoim wyglądem. Mówił ściszonym głosem, tak aby osoby postronne nie mogły usłyszeć o czym rozmawiamy.

Joanna_846

08.04.2010
Nie zgadzam się (20)
Na początku 2009...
Na początku 2009 roku próbowałam sfinalizować przepisanie numeru telefonu z poprzednich właścicieli zakupionego właśnie mieszkania na siebie. Nie mam siły opisywać wszystkich perturbacji jakie temu towarzyszyły ale wypunktuje swoje obserwacje krótko: 1. obsługa w punkcie obsługi Klienta w Galerii Pomorskiej w Bydgoszczy była dramatycznie niska, niekompetentna - pracownicy nie potrafili odpowiedzieć na moje pytanie, nie znali procedury dot. przepisania numeru telefonu, byli bezradni. 2. Pierwszy kontakt z Błękitna Linią TP rozczarował mnie - pracownik, który udzielał mi informacji jak się później okazało wprowadził mnie w błąd, przez co straciłam mnóstwo czasu krążąc w Bydgoszczy między punktami obsługi klienta. 3. Po dwóch tygodniach "załatwiania" sprawy w końcu trafiłam na kompetentną osobę na infolinii TP, która pokierowała mną mówiąc co należy zrobić aby nr przepisać. 4. Niestety na sam koniec pozostało złe wrażenie, ponieważ kiedy udałam się do wskazanego przez telekonsultantkę punktu obsługi, to ja musiałam instruować pracownika co powinien w tej sytuacji zrobić i jakie dokumenty powinien ode mnie przyjąć. Reasumując - obsługa klienta przez pracowników TP SA pozostawia wiele do życzenia.

Joanna_846

24.10.2009

Telekomunikacja Polska

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39-47

Nie zgadzam się (36)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi