Profil użytkownika
Początkujący obserwator
Opinie użytkownika (10)
Na infolini pracują...
Na infolini pracują niekompetentni ludzie, którzy nie są w stanie rozwiazać jakichkolwiek problemów.
Zamawialam zakupy online...
Zamawialam zakupy online i dostawca nie dowiózł 36 produktow z zamówienia, za które zapłaciliśmy. Po 7 telefonach na infolinię, mailu i złożonej reklamacji, dostawca dowiózł brakujące produkty... PO 8 DNIACH !!! Nie polecam...
Zakupy online to...
Zakupy online to jest jakieś nieporozumienie. Złożona reklamacja mailem jest rozpatrywana ponad tydzień, gdzie po jej wysłaniu dostaje się info, że kontakt będzie do 24godzin.
W piątek wybrałam...
W piątek wybrałam się z mężem na zakupy obuwia sportowego. Ponieważ mąż ma niestandardową numerację poprosiliśmy o pomoc w poszukiwaniu odpowiedniego dla niego obuwia. Pani z obsługi z uprzejmością wskazała nam odpowiednie modele, wyszukała odpowiednie numeracje. Byliśmy bardzo zadowoleni z obsługi. Wyszliśmy aż z dwoma parami butów :)
Polecam wszystkim ten...
Polecam wszystkim ten sklep zoologiczny. Personel życzliwy i uśmiechnięty, a przede wszystkim kompetentny i znający się na temacie. Zwierzątka mają dobre warunki, klatki czyste i przestronne. Bardzo bogaty asortyment w przystępnych cenach.
Razem z narzeczonym...
Razem z narzeczonym (teraz już mężem) wybraliśmy się na oglądanie obrączek. Panie zajęte rozmową między sobą nawet nie zauważyły naszej obecności. Po naszej prośbie o pomoc i pokazanie interesujących nam modeli obrączek, pani stwierdziła, że ceny i szczegóły możemy znaleźć na ich stronie internetowej. Poczuliśmy się bardzo niemile potraktowani i zrezygnowaliśmy z zakupu w tym miejscu.
Bardzo często zamawiam...
Bardzo często zamawiam pizzę z dowozem do domu. Najlepsza pizza w Rumi, świeże produkty, a dania są zawsze bardzo estetyczne. A co najważniejsze dla mnie bardzo szybki czas realizacji (zawsze są przed sugerowanym czasem). W przypadku jakiś pytań czy niejasności obsługa lokalu zawsze dzwoni. Ogromnie polecam.
Od dłuższego już...
Od dłuższego już czasu uczęszczałam do tego salony fryzjerskiego. Ale ostatnio stwierdziłam, że mam już dosyć. Co prawda muszę przyznać, że nigdy nie narzekałam na zrobioną fryzurę, a i ceny były dosyć przystępne. Bardzo irytowała mnie natomiast pani fryzjerka. Notorycznie pisała sms-y, albo dzwoniła do kogoś w trakcie czesania bądź strzyżenia. I nie były to rozmowy służbowe, a raczej pogawędki w stylu "Co u ciebie słychać?" ostatnio doszło do tego, że powiedziała przez tel: "Tak mam klientkę, ale ona nie wyjdzie bo ma mokrą głowę". Świadczy to wg mnie o braku profesjonalizmu. Denerwujące było również obgadywanie innych klientek zaraz po ich wyjściu. Nie odwiedzę już więcej tego salony, chociażby ze względu na atmosferę jaka tam panuje.
Razem z moim...
Razem z moim chłopakiem udaliśmy się do KFC w Sopocie. Jeśli chodzi o jedzenie nie mam zastrzeżeń, ponieważ nie odbiegało od norm w restauracjach KFC. Zaskoczyły mnie jednak brudne stoliki i fakt, że obsługa nie kwapiła się by je uprzątnąć. Jednak prawdziwa katastrofa odbywała się w toalecie. Działała jedynie toaleta przeznaczona dla osób niepełnosprawnych. Nie było w niej mydła, a papier toaletowy można było zauważyć tylko porozrzucany na podłodze, która aż się kleiła od brudu. Kiedyś usłyszałam takie zdanie: "Chcesz zobaczyć jaki porządek jest w restauracyjnej kuchni- zajrzyj do łazienki". Wchodząc do niej na prawdę odechciało mi się jeść.
Wraz z moim...
Wraz z moim chłopakiem wybraliśmy się do Pizza Hut w Gdyni. Zaskoczył nas tam ogromny hałas, ale ponieważ byliśmy dosyć głodni postanowiliśmy się tym zbytnio nie przejmować (w czasie naszego pobytu 4 razy słyszeliśmy jak tłuką się talerze w kuchni). Siadając do brudnego stolika, złożyliśmy zamówienie i cierpliwie czekaliśmy. Po 40min czekania otrzymaliśmy pizze... ale zimną. Po zjedzeniu pizzy, pani kelnerka od razu wręczyła nam rachunek, nie dając nam nawet szansy na zamówienie deseru. Bardziej mnie zszokowało jednak to, że pani kelnerka pomyliła zamówienie przy innym stoliku (co się przecież czasami zdarza). Jednak wg mnie wyjaśniono to w mało profesjonalny sposób. Ponieważ po 15 min kelnerka zorientowała się, że państwo jedzący spaghetti nie zamawiali sosu do pizzy, podeszła do stolika, zabrała sos i postawiła go na stoliku obok ze słowami "Proszę, oto państwa sos". Zapewne miała zaufanie do wcześniejszych właścicieli sosu. Wg mnie natomiast było to bardzo niehigieniczne.
