W sosnowieckim tesco, na dziale pieczywa notorycznie brakuje jednorazowych rękawiczek do pakowania bułek. Gdy poprosiłam o ich dostarczenie usłyszałam, że następnym razem mam je przynieść sobie z domu, więc noszę, ponieważ kajzerki wypiekane na miejscu są wyjątkowo dobre. Wiedza ekspedientek na dziale mięsnym pozostawia do życzenia, ale wędliny są zawsze świeże. No i te kolejki przy kasach! Nie zdarzyło mi się widzieć więcej niż 3 kasjerki na stanowisku, a do każdej z nich po 7/10 osób.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.