Podczas wizyty w sklepie z zamiarem zakupu klamki wyszedłem rozczarowany. Pytając jednego z pracowników o klamki do drzwi wewnętrznych pokierował mnie na stanowisko z materiałami metalowymi. Jak się później okazało klamki znajdują się na dziale z drzwiami. 10minut chodziłem pomiędzy regałami by poprosić o pomoc pracownika sklepu.Jedyna informacja jaką uzyskałem od pracownika brzmiała: "masz tam w koszu i na półce to se wybierz". Pracownik zwracał się do mnie jak do kolegi z podwórka mimo tego ,że pierwszy raz widziałem go na oczy. Podczas wizyty w sklepie zaobserwowałem brudną mokrą podłogę oraz pomieszany na półkach towar. Na dziale z doniczkami nie mogłem odszukać cen kilku produktów więc musiałem udać się do czytnika.
Zaraz po wejściu do sklepu pracownik zainteresował się moją osobą, zostałem miło przywitany po czym zaproponowano mi pomoc. Pracownik w jasny dla mnie sposób odpowiadał na pytania dotyczące sprzętu który chciałem zakupić. na podstawie jego spójnych wypowiedzi zaobserwowałem dobre przygotowanie do pracy, oraz umiejętność udzielania wyczerpujących wypowiedzi w jasny, ciekawy i zrozumiany sposób. W sklepie nie zaobserwowałem śladów kurzu czy też brudnych podług, jednak moją uwagę przykuł nieład na stanowiskach obsługi klienta, nie poukładane dokumenty oraz nieestetycznie wyłożone reklamy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.