Nie po raz pierwszy spotkałam się z kłopotami w salonie prasowym Inmedio. Nie mam zatrzeszczeń co do wyglądu, czy obsługi w salonie. Panie stojące na kasą są przemiłe. Niemiłą niespodzianką jaka spotkała mnie w salonie był limit przy płatności kartą. Wiem, ze coś takiego funkcjonuje w wielu miejscach, ale limit w wysokości 25 zł to chyba lekka przesada. Gdzieś ostatnio wyczytałam, że tego rodzaju praktyka jest dozwolona pod warunkiem, że w widocznym miejscu znajduje się informacja z kwotą od której można płacić kartą, np. "Płatność kartą od 20 zł". Nie może dochodzić jednak do sytuacji, gdy będąc już przy kasie sprzedawca poinformuje nas, że nie przyjmie płatności kartą płatniczą. Ja się na prawie nie znam i nie wiem jak to powinno funkcjonować. W sklepie takie informacji nigdzie nie zauważyłam i bardzo się zdziwiłam gdy Pani mnie o tym poinformowała. Uważam, że limit w wysokości 25 zł jest zdecydowanie za wysoki, a właściciel takiego salonu bardzo dużo traci, ponieważ niezadowolony klient pójdzie do innego sklepu, gdzie będzie mógł zapłacić kartą niezależnie od wysokości rachunku.
W sklepach sieci Sizeer zakupy robię od kilku lat. Sklepy są jak najbardziej zadbane, obsługa przemiła. Niestety jest tak tylko wtedy jeżeli chodzi o zakup obuwia. Kłopoty zaczynają się gdy chcemy to obuwie zareklamować. Pan przyjął i spisał reklamacje, wyznaczył szybki termin odbioru co mnie zaskoczyło, ale też ucieszyło. Gdy nadszedł dzień odbioru otrzymała opinię, w której stwierdzono niezasadność mojej reklamacji. Jako główny powód podano fakt, że obuwie było prane, a detergenty osłabiły klej. Powód odmowy był wyssaną z palca, niczym niepopartą bzdurą. Znam zasady korzystania z obuwia i wiem, że w przypadku wyprania butów w pralce tracę prawo do reklamacji i nie zrobiłabym tego z butami, które kosztowały mnie ponad 300 zł. Dodam jeszcze, że gdy zapytałam sprzedawce o to jak wygląda rozpatrywanie takie reklamacji, Pan prosto w oczy odpowiedział mi , że na zapleczu siedzi sobie osoba, która takie reklamacje robi. Nie wiem w jaki sposób się to odbywa, ale wygląda mi na to, ze ów osoba po prostu wymyśla sobie powody (a nuż się uda), aby uznać reklamację za niezasadną. Chciałam się oczywiście od tej opinii odwołać, jednak Pan powiedział mi, że nie ma sensu robić tego w sklepie, ponieważ nic nie zdziałam, a opinia, która była wystawiona w jako pierwsza zostanie podtrzymana. Dodał też, ze pozostaje mi tylko zwrócić się do "Swojego Rzeczoznawcy". Jak dla mnie jest to jawne łamanie Praw Konsumenta i na pewno sprawy tak nie zostawię. Sklep ten od tego czasu omijam szerokim łukiem i skorzystam z innych sieci z podobnym asortymentem, których w Bydgoszczy nie brakuje i które nie robią problemów z reklamacjami.
Kiosk dobrze zaopatrzony. Duży wybór prasy, czy papierosów, jednak obsługa... drżyjcie narody. Klient musi czekać nas swoją kolej nie dlatego, że kasjer obsługuje innego klienta lecz dlatego, ze kasjer musi sobie najpierw poplotkować przez telefon z koleżanką, a także sprawdzić i przedyskutować grafik na cały tydzień. Kiedy w końcu kasjer łaskawie zacznie obsługiwać sporą już kolejkę zniecierpliwionych klientów wychodzi mu to troszkę nieporadnie. Być może spowodowane jest to tym, że telefon przykleił mu się do ucha, a tematy do rozmów się nie wyczerpały. Żadnego "Dzień dobry" , "Do widzenia". Planowałam zrobić większe zakupy, ale ograniczyłam się do jednej rzeczy z obawy przed tym, ze Pani mnie zwyczajnie nie usłyszy lub nie zrozumie. Polecam to miejsce jeżeli ktoś lubi być ignorowany.
Tankowanie na stacji paliw Orlen zawsze przebiega bezproblemowo. Otocznie stacji jest czyste i nienaganne. Panowie widząc wysiadająca z samochodu kobietę pomagają przy tankowaniu ( o ile nie są właśnie zajęci tankowaniem gazu). Kasjerzy czysto i schludnie ubrani, sprawnie przeprowadzając transakcję, niejednokrotnie "rzucając" żarcik umilający dzień. Otoczenie stacji czyste. Jedynym problemem są kierowcy z wlewem po lewej stronie, którym nie chce się zazwyczaj czekać aż ich dystrybutor będzie wolny i ustawiają się "pod prąd" zajmując dystrybutor kierowcom z wlewem po lewej stronie.
Sklep przejrzysty, wszystko ma swoje miejsce i odpowiednio przyporządkowaną cenę. Jedyny minus za zbyt długą reakcję sprzedawcy. Wyraźnie czegoś szukałam jednak sprzedawca podszedł do mnie dopiero gdy go o to poprosiłam. Dalsza obsługa sprzedawcy- fachowa. Towar został mi odpowiednio zaprezentowany. Uzyskałam odpowiedzi na wszystkie pytania. Czas obsługi - 5 minut (czas zadowalający). Obsługa przy kasie wg. standardów, kasjerka miła i uśmiechnięta.
Zgodnie ze standardami obsługi zostałam przywitana, a następnie otrzymałam czas potrzebny na zapoznanie się z asortymentem. Po 2-3 minutach podeszła do mnie mila i uśmiechnięta sprzedawczyni niosąc chęć pomocy w wyborze obuwia. Sprzedawczyni poświeciła mi odpowiednio dużo czasu. Jestem zadowolona z dokonanego wyboru. Obsługa przy kasie równie uprzejma. Doradzono mi także zakup kosmetyku do pielęgnacji obuwia. Moim zdaniem sprzedawca wiedział co robi i jak powinien obsłużyć klienta, aby po wyjściu do sklepu poczuł się usatysfakcjonowany, a nie naciągnięty.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.