Jest to nowo otwarty sklep dla ludzi posiadających działalnośc gospodarczą. Niestety ludzie nie posiadający karty umożliwiającej wejście do hali czują się gorsi. My na szczęście mamy, więc dośc często robimy tam zakupy. Większośc artykułów trzeba tam kupic w opakowaniach zbiorczych, ale są też artykuły w sprzedaży detalicznej. Rozkład sklepu jest przejrzysty i nie ma większych problemów z zakupami. Atutem są ceny niższe niż w innych marketach. Przed budynkiem jest duży zadaszony parking. Wielkim minusem dla mnie jest brak możliwości płacenia kartą płatniczą. Taka opcja jest tylko w sytuacji posiadania karty płatniczej SELGROS. Inaczej zostaje tylko gotówka.
Sklep z zewnątrz wydaje się nie wielki, jednak zaraz po wejściu do środka szybko znika to wrażenie. Sklep jest porównywalny wielkością do hipermarketów. Sklep zrobił na mnie dobre wrażenie. przede wszystkim jest duży wybór asortymentu. Ceny są przystępne. Sklep jest czysty i zadbany. I miłe zaskoczenie: Całkowicie oczyszczony parking ze śniegu.
Na pierwszy rzut oka ten sklep wygląda jak stodoła w środku miasta. ale przecież nie o to w końcu chodzi. W środku tradycyjny dyskont. jednak nigdy nie mam problemów ze zlokalizowaniem interesujących mnie rzeczy, więc nie przeszkadza mi to, że jest mało pracowników. Wielkim plusem są dla mnie niskie ceny w tym sklepie naprawdę dobre marki. Jedna z nich: PIKOK ma w asortymencie zarówno wędliny jak i nabiał i inne podstawowe artykuły, i są one naprawdę smaczne. A kosztują naprawdę nie dużo.
Ten sklep to totalna porażka. Ciężko cokolwiek w nim znaleźc, nie wspominając już o pracownikach. O tych najtrudniej. A już znaleźc pracownika z jakąkolwiek wiedzą jest naprawdę dużym sukcesem. Jak bla mnie ten sklep w ogóle n ie dorównuje konkurencji. kasjerki są ospałe i jakby niezadowolone z życia.
Hipermarket Real w Łodzi, przy ul. Jana Pawła II 30. Kiedyś robiłam tam bardzo często zakupy. Ale teraz bardzo denerwuje mnie, że wiecznie przestawiają towar w inne miejsca i nic nie można znaleźc. Można by się ewentualnie spytac kogoś o pomoc, ale pracowników też tam nie widac. Jakby chowali się przed klientami. A do tego strasznie szkoda mi kasjerek tam pracujących. jak się na nie patrzy to aż żal bierze.
W zeszłym roku moja firma wysłała mnie na szkolenie do Warszawy. Miałam zarezerwowany pokój w hotelu Mercury Fryderyk Chopin. Obiekt sprawia naprawdę przyjemne wrażenie, zarówno na zewnątrz jak i w środku. Obsługa ma profesjonalne podejście do klienta. Pokoje czyste, schludne. Codziennie panie Sprzątały pokój i łazienkę, łózko było zawsze zaścielone. Hotel ma doskonałą lokalizację, tylko 5 minut spacerkiem od dworca centralnego. W pobliżu jest Pałac Kultury, Złote Tarasy.
www.groupon.pl Z pewną rezerwą podeszłam do tej strony, bo te oferty wydawały mi się jakieś niewiarygodne. Proponują niesamowicie niskie ceny za wszelkie usługi. Chciałam się przekonać jak to wygląda w rzeczywistości i skusiłam się na jedną ofertę. I tu niespodzianka: wybrałam ofertę, zapłaciłam przelewem i po chwili dostałam na skrzynkę mailową dwa kupony na usługę, którą zamówiłam. Bardzo się ucieszyłam, że to jednak nie jest oszustwo. Teraz mogę, szczerze polecić korzystanie z ich usług, bo naprawdę się opłaca.
Szczerze polecam ten sklep. Panie ekspedientki to bardzo uprzejme osoby. Nigdy nie okazują zniecierpliwienia. Mięso i wędliny są zawsze świeże. Obsługa dba o higienę i towar zawsze podaje w rękawiczkach. Do tego mają chyba najniższe ceny ze sklepów mięsno-wędliniarskich. Można również tam kupić wyroby garmażeryjne i sałatki. Wszystko jest pyszne.
Strach kupować tutaj cokolwiek. Zachowanie ekspedientek woła o pomstę do nieba. Zachowują się jak urażone damy i robią łaskę, że obsłużą klienta. Gdy klient nie patrzy na ręce ekspedientek, te gołymi rękami grzebią w wędlinach i mięsie. Do tego bardzo często zdarzają się im stare, nieświeże sałatki.
W zeszłym roku byliśmy z mężem i dziećmi w małej miejscowości Swarzewo, 3 km od Władysławowa. Jest to miejscowość, w której panuje cisza i spokój. Wynajęliśmy pokój U Pani Elżbiety, Po naprawdę niedużych kosztach: 20 zł za osobę dorosłą i 10 zł za dziecko. Pokój był czysty i dobrze wyposażony. Z okna mieliśmy widok na całą Zatokę Pucką. Mieliśmy do dyspozycji łazienkę i super wyposażony aneks kuchenny. Zdarzało się, że razem z gospodynią pichciłyśmy jedzenie, robiliśmy wspólnego grilla. Atmosfera była czysto rodzinna. A gdy mieliśmy ochotę pójść na plażę, wybieraliśmy się do Władysławowa.
szczerze polecam. dla ułatwienia podaje adres strony internetowej: www.lezak.pl/elzbieta/index.php3
Oddział porodowy i ginekologia. Co prawda było to ponad trzy lata temu, ale uważam, że moja opinia pomoże podjąć decyzję kobietom, gdzie chcą urodzić dziecko. Przez cały czas pobytu w szpitalu, salowe, pielęgniarki i położne były bardzo uprzejme i życzliwie nastawione. Lekarze również. Gdy zaczęła się akcja porodowa, doskonale zajęła się mną położna. Nie było mowy o zabiegach około porodowych z przymusu. O wszystko pytała się mnie, czy sobie życzę te lub inne zabiegi. Brała pod uwagę wszystkie moje życzenia. Gdy poród się przedłużał zaproponowała mi kąpiel pod prysznicem wraz z mężem:). Gdy zaczął się najintensywniejszy okres porodu, położna udostępniła mi wszystkie rzeczy, z których chciałam korzystać. Przyniosła mi piłkę do porodu, rozłożyła materace na podłodze, itp. Mogłam przechodzić kolejne fazy porodu tak, żeby mnie było dobrze. Mogłam stać, kucać, chodzić leżeć, wieszać się na mężu. Nikt nie robił z tego problemu. Dzięki temu wszystkiemu było mi zdecydowanie łatwiej. Po urodzeniu córeczki, również troskliwie się nami zajęli. Pielęgniarki cierpliwie pokazywały, jak przystawiać dziecko do piersi. Jeśli potrzebowałam odpocząć zabierały córeczkę na trochę. Myślę, że urok tego szpitala polega na tym, że tam nie rodzi się taśmowo, rodzi się tam 2-3 dzieci na dobę. szczerze polecam.
III Szpital im. Jonschera, ul. Milionowa 14, Łódź, oddział ortopedyczny. W połowie stycznia zostałam przyjęta do szpitala na zabieg planowy. Oczywiście bardzo się denerwowałam. Jednak pracujący tam personel jest tak pozytywnie nastawiony do pacjentów, że stres się zmniejszył. Panie pielęgniarki zawsze były uśmiechnięte, nawet gdy broniłam się rękami i nogami przed zastrzykiem w brzuch:) Jak miałam taką potrzebę to nawet mnie przytuliły. O lekarzach też mam tylko ciepłe słowa. Zawsze podchodzili uśmiechnięci do pacjenta i przejmowali się nim. Na sali ze mną leżała młoda dziewczyna po wypadku samochodowym, strasznie połamana. Personel medyczny traktował ją jak swoje dziecko. Aż miło było popatrzec. Szczerze polecam oddział ortopedyczny w tym szpitalu.
Ponad miesiąc temu złożyłam razem z mężem wniosek o kredyt konsolidacyjny. Formalności niestety trwają do dziś. Najpierw przez ponad tydzień prześwietlali nas i nasze dane. Potem wiecznie były jakieś problemy ze złożonymi dokumentami, np. skończyła się ważnośc zaświadczenia o zatrudnieniu. Bank żądał nowego zaświadczenia. W tym czasie zdążył przyznac kredyt. Gdy dostarczyłam dokument okazało się, że była jakaś minimalna różnica w dochodach między tym a poprzednim dokumentem. I znowu zaczęli się zastanawic czy przyzna kredyt czy nie. Kolejny tydzień czekania na decyzję. Po miesiącu nadal nie otrzymałam dokumentów potwierdzających przyznanie kredytu, ani planu spłat. Do tego sama muszę wydzwaniac i dowiadywac czy spłacili kredyty na które robiliśmy konsolidację. jak dla mnie żenada!!!
Era. Placówka: Port Łódź. od kilku tygodni Wydzwaniał do mnie przedstawiciel Tej firmy, aby zaproponowac mi super ofertę dla stałych abonentów. Dla mnie ich oferty nie były wcale zachęcające. prawdę mówiąc już jakiś czas temu podjęłam decyzję o zmianie operatora. Te mało ciekawe oferty tylko potwierdziły moje zdanie. Udałam się więc do salonu Ery, by uzyska informację na temat rozwiązania umowy. Gdy tylko sprzedawca usłyszał w jakiej sprawie przyszłam, stał się opryskliwy i wyniosły. Nie chciał przyjąc do wiadomości mojej decyzji i cały czas pytał, dlaczego. W końcu z wielkim bólem udzielił mi interesujących informacji. Ten sprzedawca nie zna podstawowych zasad zachowywania się w stosunku do klienta.
W kwietniu organizowaliśmy Pierwszą komunię naszego syna. na przyjęcie wybraliśmy karczmę "U Chochoła". Pracownik restauracji od samego początku wykazywał profesjonalne podejście. Przedstawił nam standardowe menu komunijne. Jednocześnie chętnie wysłuchał naszych propozycji. Pracownik bez żadnych problemów zgodził się przyrządzic skomponowane przez nas menu. Pan z restauracji był z mani w ciągłym kontakcie. Praktycznie do samego końca mogliśmy wnosi poprawki co do ilości osób na przjęciu i menu. W dniu komunii wszystko było przygotowane na nasz przyjazd. Kelnerzy, bardzo uprzejmi i dyskretni byli na każde skinienie. Jedzenie było wyśmienite. I było go mnóstwo. Goście nie byli w stanie zjeśc takiej ilości. Dla małych dzieci uczestniczących w przyjęciu obsługa zorganizowała stolik z kredkami i zabawkami dla maluchów. Po przyjęciu panie kelnerki spakowały resztę jedzenia do zabrania. Przyjęcie było bardzo udane. Szczerze polecam.
Rok temu kupiliśmy samochód w firmie BSP na kredyt. Na początku byliśmy bardzo zadowoleni. Znaleźliśmy dobre auto za nie złe pieniądze. Pracownik przewiózł nas wybranym samochodem po mieście, wjechał z nami na kanał i zrobił całkowity przegląd. Wszystko z autem było w porządku. Potem zaproszono Panią zajmującą się kredytami samochodowymi. Przedstawiła nam ofertę, a my zadowoleni z samochodu podpisaliśmy z nią umowę. W grudniu załatwialiśmy inny kredyt i wtedy wyszło na jaw jak zostaliśmy naciągnięci przez panią, która udzielała nam kredytu. Okazało się, że wcale nie musieliśmy się godzic na podobno obowiązkowe ubezpieczenie kredytu. przez to kwota spłaty kredytu wzrosła o prawie 20 tysięcy zł. Poczuliśmy się strasznie oszukani. Jeśli kiedykolwiek będziecie stara się o kredyt, czytajcie tekst napisany drobnym drukiem i oczekujcie odpowiedzi na każde pytanie.
Obiekt: Piotr i Paweł, Port Łódź. Podczas wizyty w Porcie Łódź weszłam na zakupy do delikatesów Piotr i Paweł. Pierwsze wrażenie sklep robi pozytywne. Poproszona o pomoc sprzedawczyni okazała się osobą pozytywnie nastawioną i chętnie udzieliła mi pomocy. Również pani kasjerka, która nas obsługiwała, robiła to z uśmiechem na ustach. Przyjemnie się robi zakupy w ten sposób.
Firma DPD. CO kilka dni otrzymuję paczki poprzez firmę DPD, więc czuję się na siłach ocenić usługi tej firmy. Firma na bierząco informuje o statusie przesyłki i planowanym terminie dostawy drogą mailową jak i przez sms. Na stronie internetowej również można sprawdzić, gdzie jest nasza przesyłka. Często dzwonię do łódzkiego oddziału firmy, by umówić z kurierem dokładną godzinę przesyłki, nigdy nie miałam problemu ze skontaktowaniem się z nim.
Apteka "Kwiaty polskie", Łódź, ul. Piotrkowska przy placu Reymonta. Pojechałam dzisiaj do apteki po lekarstwa. Zostałam sprawnie i fachowo obsłużona. Ponieważ nie mieli lekarstwa, które potrzebuję farmaceuta zadzwonił do wszystkich hurtowni współpracujących z nimi po informację kiedy będzie lek dostępny. Udzielił mi konkretnej. Pomimo tego, że lek był niedostępny przez dłuższy czas farmaceuta zachował się wysoce profesjonalnie pomimo tego, że nie dokonałam u nich zakupu. Na pewno jeszcze do nich wrócę. Dużym atutem tej apteki jest to, że mają dużo niższe ceny niż u konkurencji.
Obiekt PZU. Przed chwilą miałam przyjemność rozmowy z przedstawicielem firmy Pzu w sprawie ubezpieczenia komunikacyjnego. Pan, z którym rozmawiałam konkretnie i rzeczowo odpowiadał na moje pytania. Podoba mi się profesjonalne podejście do klienta. Byłam umówiona z nim na telefon o konkretnej godzinie. Pracownik wywiązał się ze zobowiązania. Ponieważ załatwiałam ubezpieczenie przez internet pomógł mi w prawidłowym i sprawnym wypełnieniu dokumentów oraz szybkim zakończeniu sprawy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.