Pomysłowe są wydania gazet ofertowo promocyjnych Biedronki. Tym razem ze stojaka w sklepie wzięłam m.in. broszurkę „Z hiszpańskich winnic”. Zawiera ona krótkie opisy regionów Hiszpanii i pochodzące stamtąd wina o wysublimowanych bukietach aromatycznych, dostępne w sieci sklepów Biedronki. Do części z nich polecane są potrawy iberyjskie, wspaniale komponujące się danym gatunkiem wina, np. Cava Villa Conchi (białe, wytrawne z regionu Katalonia) z polędwiczką wieprzową lub innym dodatkiem. Sposób serwowania trunków jest krótko, rzeczowo opisany. To ładne, kolorowe wydanie jest dobrym pomysłem na szerzenie europejskiej kultury kulinarnej. Propozycje cen promocyjnych z tej gazetki obowiązuje do 29 września.
W tym sklepie spędziliśmy dość dużo czasu bo sklep jest ogromny i było co oglądać oraz w czym przebierać. Konfekcja damska, męska i młodzieżowa, liczne, różnorodne dodatki i duże rozpiętości cenowe. Można tu kupić zarówno tańsze jak i droższe wyroby. Mnóstwo eleganckich rzeczy w aktualnym trendzie mody, zróżnicowane fasony i chyba pełny przekrój kolorystyczny. Wszystko wygodnie dla klientów rozmieszczone i ładnie eksponowane. Liczne pracownice nie stroniły od klientów lecz były w pełni do ich dyspozycji. Warto tu wejść, można coś wybrać. Ja z pobytu byłam zadowolona bo sobie bluzeczkę kupiłam i mąż też polówkę dla siebie znalazł. Wizyta udana, klienci zadowoleni.
Ten sklep odzieżowy ma bardzo zróżnicowany asortyment i wszystko prezentowane jest tak aby klient nie odczuwał dyskomfortu gdy wejdzie. Jedna z pracownic po chwili oferuje pomoc i chętnie nią służy doradzając i wyszukując produkt, którego oczekuje klient. Jest przy tym miła, uśmiechnięta i przyjazna. Trochę głupio nic nie kupić, ale to nie powoduje ignorancji ze strony ekspedientki, która zachowuje wyrozumiałość i zaprasza na kolejną wizytę. Fachowość to mało powiedziane, kompetencje stanowiska sprzedawcy – to też do końca nie wyczerpuje postawy tej miłej pracownicy.
Tego dnia sklep Pumy w CH Karolinka oferował obniżki cen nawet do 40%. Obuwie, bluzy, koszulki, dresy i słowem – odzież sportowa eksponowane były na wieszakach i pogrupowane asortymentami (np. same skarpetki, dalej koszulki) oraz wiekiem przeznaczenia (dziecięce, dla dorosłych). Bardzo miła pracownica zaoferowała pomoc, pytając czy szukamy czegoś specjalnego, my jednak weszliśmy, głównie obejrzeć. Na to z uśmiechem odrzekła – jeśli państwo będą potrzebowali pomocy to chętnie służę i oddaliła się. Nie drogą, koszulkę Pumy dla 5 – latka kupiłam, za jedyne 50 zł (obniżka z 85 zł). To estetyczny sklep, kompetentna obsługa i duża różnorodność artykułów do wyboru, a obniżki cenowe imponujące.
Konfekcja damska, jaką oferuje ten sklep należy do tych z tzw. wyższej półki. Świadczą o tym nie tylko ceny ale i tkaniny z jakich jest wykonana (wystarczy dotknąć) oraz sam sposób wykonania. Sklep jest estetyczny i ładnie prezentowana jest odzież: spódnice, sukienki, spodnie, bluzki, tuniki, żakiety etc. Sympatyczne, młode dziewczyny – ekspedientki, oferują pomoc, ale nie narzucają się, pozostawiając w gotowości. Duża różnorodność kolorystyczna i fasonowa, na czasie aktualnej mody daje możliwość gustownego zakupu i zadowolenia kupującego.
Lubię wejść do tego sklepu, niekoniecznie aby coś kupić. Jego estetyka i elegancka odzież zawsze mnie „przyciągają”. Duży, różnorodny wybór konfekcji, estetycznie wykonanej z tkanin o wysokiej jakości ma też swoje odpowiednie ceny, ale do zakupu nikt nie jest zmuszany, a pooglądać zawsze można. Nawet przymierzyłam sukienkę z gipiury (129 zł), nawet nie drogą ale na zakup nie zdecydowałam się. Sympatyczna, młoda ekspedientka z uśmiechem, grzecznie się odnosiła i gdy odkładałam towar powiedziała: proszę się zastanowić, zapraszam ponownie. Miło, sympatycznie, bez żalu czy ignorancji mnie pożegnała.
Bardzo rozległy parking przy Centrum Handlowym Karolinka to bardzo dobrze zorganizowane i funkcjonalne miejsce dla przyjeżdżających klientów, którzy mogą zostawić swój samochód na jednym z oznaczonych miejsc parkingowych sektorów, bez obawy że go nie odnajdą, bo jest tu literowe oznaczenia stref parkowania. Poruszanie się po parkingu jest oznaczone znakami drogowymi, dlatego ruch tutaj odbywa się płynnie, bez zakłóceń. Gdy zbliżaliśmy się do wejścia, jeden pan zaparkował sobie w pobliżu wejścia do CH i zaraz pojawił się mężczyzna w żółtej kamizelce z napisem „pracownik parkingu” i grzecznie poprosił pana aby ten odjechał na wyznaczone do tego celu miejsce. Kierowca nie był zachwycony ale zastosował się do polecenia. Prawidłowo zachował się pracownik, porządek musi być, nie można stwarzać utrudnień dla innych, byłby istny „cyrk” gdyby nagle wszyscy zaczęli parkować tuż przy wejściach do Karolinki, a jest ich kilka.
Zatrzymaliśmy się na tym Orlenie aby kupić jakiś napój i skorzystać z toalety. Postój trwał krótko bo do WC kolejek nie było a napoje wzięłam, niemal w biegu, przechodząc obok regałów i chłodni, gdzie do wyboru było mnóstwo różnego rodzaju produktów. Miła, sympatyczna ekspedientka w eleganckiej, prążkowanej koszuli firmowej zaproponowała też kawę lub Hot Doga, uprawniające do zabawy ze zdrapkami, jednak nikt z nas tego dnia nie miał ochoty na ten zakup. Pracownica dokonała sprawnej obsługi i miło pożegnała. W sklepie i na zewnątrz był porządek a pracownik podjazdu zajęty był eliminowaniem drobnych, w sumie nie widocznych, zanieczyszczeń. Wszystko jak należy, wszystko OK.
Jedna promocja spotkała się w dwóch sklepach jednocześnie bo Biedronka, podobnie jak Polo Market, też winogrona oferuje w promocji, tyle tylko że drożej o 1 zł za kg, Polo Market jest w tym przypadku górą. Natomiast Biedronka wiedzie prym cenowy w jogurtach, o nazwie Wyśmienite, w różnych smakach, są tu w cenie o jaką dotąd żaden sklep się nie pokusił 0,65 zł/135 g. to pozwala być tym sklepom we wzajemnej konkurencji, ku radości klienta, który różne artykuły może wymiennie kupować. Standardowo porządek i ład w sklepie były zachowane a uprzejmość pracowników zachęca do następnej wizyty zakupowej.
EKO jest sklepem, który dość często odwiedzam (choć nie tak często jak Polo Market), robiąc zakupy codzienne. Tego dnia fajny chlebek kupiłam, niedrogi, świeży, krojony, miękki i smaczny, potem się okazał. Dużo wędlin w promocji też było i kupiłam smaczną szynkę „cygańską” polędwiczkę łososiową”. Pani Aleksandra na wędlinach sprawnie mi podała a pani Karolina w kasie, z pogodą ducha i radosnym podejściem skasowała artykuły, które do wózka w sklepie włożyłam. Obsługa jest tu zawsze sympatyczna, pracownicy uśmiechają się do klientów, kłaniają się, są życzliwi i grzeczni, ochoczo pomogą, jeśli taka potrzeba zaistnieje. To przyjazny sklep, wygodnie i komfortowo robi się w nim zakupy.
To już chyba drugi tydzień będzie jak kawa Tchibo jest ciągle na promocji 11,99 zł/500 g, to jest OK., to bardzo mi się podoba bo właśnie poprzedni zakup dopijamy z mężem, a tu proszę, takie miłe zaskoczenie – promocja trwa. Śwież, dorodne winogrona też kupiłam tu w promocyjnej cenie 2,99 zł/kg. Polo Market zasługuje na miano Polo – Promocja, bo zawsze cieszy cenami i często przyjemnie zaskakuje. Oczywiście są też ceny wyższe, mniej atrakcyjne, ale tle promocji staje się to jakby drugoplanowe zjawisko. Obsługa to kompetentni, młodzi ludzie, doskonale przygotowania do wykonywania obowiązków, którzy nie szczędzą uprzejmości i przychylności kupującym. Wyrażają to mimiką, słowami i ogólnie postawą. Widoczne są tu zawsze ład i porządek, co daje poczucie pewnego rodzaju komfortu kupowania.
W tym sklepie zamierzałam kupić sobie biustonosz i mój zamiar ziścił się. Za kwotę do 40 zł kupiłam, to całkiem przyzwoicie. Wybór bielizny w tym niewielkim sklepie jest spory i cały asortyment jest wygodnie dla klienta prezentowany. Sympatyczna ekspedientka to bardzo komunikatywna, miła osoba, która doskonale orientuje się w posiadanym asortymencie i chętnie służy radą i pomocą. O tym sklepie mogę pisać tylko w superlatywach.
Przechodząc obok weszłam, głównie z ciekawości do tego sklepu obuwniczego, gdzie powitała mnie młoda, przyjaźnie uśmiechająca się pracownica. Obuwie rozmieszczone są tu głównie na regałach przyściennych i jednym wolnostojącym, na tyle pozwala powierzchnia sklepu. Po chwili ekspedientka zapytała czy może mi w czymś pomóc, nie potrzebowałam więc zachowała dystans, będąc w gotowości. W sklepie był porządek bez zastrzeżeń, można też było usiąść aby przymierzyć buty. Sporo różnorodnego obuwia, niektóre w obniżonych cenach, "możliwych" do kupienia.
To sklep artykułów do domu i ogrodu. Choć nie ma pełnego asortymentu tych kategorii to jednak bardzo dużo można kupić, szklanki, talerze, garnki, sztućce, doniczki, odzywki, konewki, myjki, nasiona, wazony, grabki, pazurki itp. sklep ma kształt długiego prostokąta, dlatego artykuły są tu rozmieszczone w sposób, umożliwiający pełną wygodę i swobodę klientom. Kupuję tu co jakiś czas stałe artykuły gospodarstwa domowego, w miarę ich zużycia. Mam pewność, że wyroby są dobrej jakości i ich cena (jak dotąd) jest stała od co najmniej 2 lat. Przyjazny sklep, profesjonalna obsługa z życzliwym, przyjaznym stosunkiem do klienta.
Ten mały sklep ma bardzo zróżnicowany asortyment: zabawki, naczynia, zeszyty, naklejki, papierośnice, gry, kubki, parasole, świeczniki i inne, słowem artykuły użytkowe, ozdobne i nie tylko. To takie swoiste „wiele w jednym”. Młody mężczyzna, który tutaj obsługiwał był miły i grzeczny, chętnie pokazał mi różne rzeczy o które pytałam. W nie wysokiej cenie kupiłam duże, ozdobne naklejki na ścianę do pokoiku dziecinnego – postacie i bohaterowie aktualnych bajek. Grzecznie mnie tu potraktowano i miło pożegnano.
Bardzo dobre wędliny oferuje ten sklep, choć nie tanie, jednak mimo to przychodzę tu od czasu do czasu. Kiełbasa szynkowa czy w serdelkach „krucha” są jednymi z najlepszych wyrobów. Mięsa tu nie kupuję bo mogę to taniej nabyć np. w EKO. Bardzo sympatyczna, starsza pani dokonała obsługi, prowadząc w międzyczasie miłą, nie zobowiązującą konwersację. Mięso eksponowane było w przeszklonej chłodni, natomiast wędliny na hakach w odkrytej chłodni za plecami ekspedientki, która chętnie służyła też radą starszej pani, gdy ta powiedziała o jaką wędlinę jej chodzi. Jedyny mankament to zabawki z sąsiedniego sklepu, do którego prowadzą drzwi wejściowe z tej masarni, ustawione pod wolną ścianą. Tak nie licuje to z wyrobami mięsno masarniczymi, to nie ta sama kategoria handlu.
Wśród wielu innych zakupów codziennej potrzeby, tym razem musiałam kupić też ciasto do kawy bo spodziewałam się wizyty popołudniowej. Do wyboru mają tu różnorodny asortyment (sernik, orzechowiec, kokosowe, rolada, owocowe, jabłecznik i inne). Pani Magda, młoda dziewczyna, potrafiła doradzić, polecić co bardziej smaczniejsze, wiedziała doskonale jakie walory wypieki mają, estetycznie eksponowane w przeszklonej chłodni. Ceny też były przystępne, żeby tanimi nie nazwać, bo były wyroby sporo poniżej 20 zł/kg i były też, przekraczające tą kwotę. Zależało o głównie od dostawcy tych specjałów. Ten sklep przeważnie spełnia moje oczekiwania i to w handlu jest najważniejsze.
Jest to bardzo duża placówka, która oferuje nie tylko sprzedaż różnorodnych artykułów ogrodniczych ale także stanowi Centrum Ogrodnicze w którym znajduje się szkółka krzewów, można uzyskać porady dla założenia ogrodu i co za tym idzie zorganizowania systemów nawadniającego. Mnie interesowały zakupy z kategorii roślin ozdobnych w mieszkaniu. Nabyłam tu wszystko co chciałam i przyznam, że nawet ceny nie okazały się zbyt wysokie. Z przyjemnością też obejrzałam sadzonki roślin doniczkowych i ogrodowych. Wiele tego, co kojarzy się z roślinami oraz dekoracją mieszkania jest tu możliwe do kupienia, np. świece ozdobne, przeróżne doniczki, koszyki ozdobne i praktyczne, ozdobne szkło i wiele innych. Wszystko jest eksponowane w ładzie handlowym a sympatyczna obsługa dopełnia pozytywnego wizerunku. Byłam tu po raz pierwszy i nic mnie nie rozczarowało.
Przy płatności gotówkową, na tej stacji paliwowej można dostać atrakcyjny rabat więc z tego korzystam. Wolny rynek daje takie możliwości a klient ma prawo wyboru. Gdy tylko podjechałam do dystrybutora, pojawił się pracownik, który zatankował oczekiwaną ilość paliwa, inny pracownik w kasie przyjął płatność, miły, życzliwy, sympatyczny młody mężczyzna. Ta stacja to część działalności firmy Agro As, której podstawowym zajęciem jest obsługa rolnictwa. Na terenie stacji paliw, jak i w oddali na powierzchni zajmowanej przez Agro As panują ład i porządek a pracownicy, choć w odzieży roboczej, wyglądali elegancko, na swój sposób. Żaden nie był brudny ani umorusany.
Zadzwoniła do mnie na telefon stacjonarny pani Katarzyna, przedstawiając się jako pracownik Centrum Medycznego z ofertą katalogu zawierającego aktualne dane adresowe i telefoniczne o placówkach medycznych i gabinetach lekarskich, typu publicznego i niepublicznego dla naszego województwa. Gdy zaczęła przedstawiać wszelkie zalety, którym końca nie było, przerwałam jej grzecznie z pytaniem – za ile? To trochę wybiło ja z recytowanej formułki, z chwilą wahania powiedziała: za jedyne 59 zł. Podziękowałam i nie wdawałam się w dyskusję, odmawiając podania powodów mojej rezygnacji i pożegnałyśmy się. Zawód w głosie pani Katarzyny był wyczuwalny. Uważam, że cena takiego wydania jest zbyt wygórowana i bardziej przypomina „wyciąganie pieniędzy” niż pomoc i wygodę. Dane, zwłaszcza prywatnych gabinetów, mogą się szybko zdezaktualizować i katalog staje się mniej użyteczny a wydane pieniądze już nie wrócą. Pracownica była grzeczna i miła, nie można mieć do niej pretensji, bo tylko wykonuje swoją pracę, jednak ja sobie nie dam wcisnąć wszystkiego, co mi tylko zaoferują przez telefon, a żerowanie na wartościach zdrowia uważam za naganne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.