W dniu dzisiejszym odwiedziłem sklep polomarket.Wejście czyste jak i kosze zakupowe.Podłoga w sklepie była czysta,ział warzywno owocowy bardzo starannie ułożony,warzywa i owoce świeżePoza jedną cytryną która była uszkodzona i zielona od pleśni.Udałem się na dział mięsny.gzie obsługiwała pracownica Ania,czarne krótkie włosy,wiek około 40 lat,Oraz pracownica Ania,długie włosy jasne ułożone w warkocz.Czekając w kolejce,słyszałem jak pracownice obsługując rozmawiały,na prywatne tematy między sobą.Co było bardzo niemiłe,użalały się że dużo jest pracy i brak jeszcze towaru.Udałem się do kasy po zakupach.Gdzie byłe w kolejce 3,W kasie była kasjerka,Beata włosy krótkie,farbowane na kolor rudy,w okularach,oprawki koloru ciemno czerwonego.Kasjerka w czasie obsługi klientów rozmawiała z 2 kasjerką która obsługiwała też klientów.Rozmawiały co słyszałem,że koleżanka przyniosła l-4 i one teraz będą musiały za nią pracować, a jeszcze towaru nie ma i że jest bardzo ciężko.Klięci tylko się uśmiechały na takie rozmowy,inni byli bardzo oburzeni że czekają za skasowaniem towaru.
Słabo. Po zgłoszeniu,usterki w dziale obsl.klienta.Odwiedzili mnie serwisanci.W wyniku,nieudolnej wymiany jak naprawy,został uszkodzony system komputera.O czym została powiadomiona dyrekcja firmy. Na minus: oferta i cena, personel, wygląd miejsca obsługi, wiedza i doradztwo, sprawność obsługi.
Dziękujemy za powyższą opinię. Niestety nie otrzymaliśmy danych abonenckich w związku z czym nie byliśmy w stanie zweryfikować poruszanych kwestii. W przypadku ich podania sprawa zostanie zweryfikowana niezwłocznie.
Słabo. Na minus:...
Słabo. Na minus: personel, wiedza i doradztwo, sprawność obsługi. Na plus: oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.