Opinia użytkownika: Karolina_800
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Wybrałam się na zakupy do tesco, ponieważ w gazetce promocyjnej zobaczyłam kilka rzeczy, które mnie zainteresowały. Dokładnie obejrzałam rzeczy w dziale: odzież, wybrałam sukienkę i kilka par bielizny i udałam się do kas. Ucieszyłam się, ponieważ pomimo piątkowego popołudnia kolejki nie były zbyt duże. Kiedy wyłożyłam swoje zakupy na taśmę i uśmiechnęłam się do kasjerki mówiąc: dzień dobry, ta ani się nie uśmiechnęła ani też mnie nie przywitała. Policzyła sukienkę i figi. Zauważyłam, że figi, które miały w dwupaku kosztować łącznie 20 zł kasjerka policzyła jako 2x20 zł. Zwróciłam jej na to grzecznie uwagę, ale ona nieprzyjemnie zareagowała: że każdy chce aby coś kosztowało połowę. Poprosiłam aby dokładnie to sprawdziła, bo jestem przekonana, że cena jest niższa. Kasjerka zadzwoniła do kogoś, telefon był zajęty, więc zamiast poprosić o cierpliwość zapytała z przekąsem czy "te majtki są pani faktycznie takie niezbędne"... Powiedziałam, że mam czas, poczekam.. Pani wyraźnie była niezadowolona. Kiedy pracownik w końcu pojawił się, po dobrych 10 minutach okazało się, że miałam rację. Kasjerka nawet nie przeprosiła. Nawet nie odpowiedziała na moje "do widzenia". Generalnie zawsze jestem zadowolona z obsługi w Tesco. Zazwyczaj spotykam się z ogromna życzliwością i chęcią niesienia pomocy. Ten przypadek opisałam jako sytuację wyjątkową, aczkolwiek nieprzyjemną. Długi czas obsługi i nieprzyjemna kasjerka.