Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
Sklep, w którym...
Sklep, w którym najczęściej robię zakupy mięsno - wędliniarskie od wielu lat. Zawsze fachowa obsługa, od lat ta sama. Duży wybór mięs i wędlin. Czysto, dobrze wyeksponowany towar. Obsługa przyjazna klientom starszym, kobietom w ciąży - sama doświadczyłam i byłam świadkiem obsługi poza kolejnością, mimo, że ani ja ani inne klientki nie prosiły o taką obsługę.
Duży wybór towaru w sklepie, ceny przeciętne, w normie, sporo promocji. Kasy obsługiwane sprawnie. W przypadku kolejek szybko przychodzi kolejna kasjerka. Kasjerki bardzo sympatyczne. Ochrona nienachalna.
Jedyny sklep, w...
Jedyny sklep, w którym obsługa jest ZAWSZE zainteresowana klientem. Może to być nieco męczące, jeśli chce się tylko obejrzeć asortyment, zrobić rekonesans cenowy. Ale jeśli chce się kupić coś konkretnego- dziewczyny biegają po sklepie, szukają odpowiedniego fasonu, ceny, modelu. Może trochę drażnić "stukrotne" dzień dobry, "w czym pomóc", które wydaje się sztuczne i wymuszone jeśli do sklepu wraca się np dwa razy w krótkim czasie. Ale rozumiem, że taka jest polityka firmy. Jeśli jednak obsługa pamięta klienta sprzed kilku-kilkunastu minut powitanie i obsługa nie powinny być wg wyuczonych formułek, tylko bardziej przyjazne, zachęcające do zakupów. Obsługa pamiętała, a jednak wyuczone formułki padły- sztuczne i bez sensu. Ale dziewczyny się starają, są miłe, kompetentne.
Robię tam zakupy...
Robię tam zakupy zwykle raz w tygodniu. Obsługa jest niekompetentna i nieprzeszkolona. Zawsze jest problem na kasach; kasjerzy nie potrafią podstawowych rzeczy np: przesuwać taśmy!, wymienić rolki papieru w drukarce paragonów, nie potrafią zdjąć klipsów z odzieży i plastikowych zabezpieczeń z płyt. Co chwilę wołają kasjerkę obok z pytaniem o kod, cenę, pomoc. Kolejki są długie i obsługa bardzo powolna. W mojej ocenie 90% kasjerów jest nieprzygotowanych do pracy. Na stoisku mięsnym panie zachowują się jakby klient był niewidzialny - kroją wędlinę i 3-4 minuty nawet nie zareagują na klienta. Dopiero jak się je zawoła to łaskawie podejdą. Podobnie na mrożonkach - pani zajęta zamiataniem albo układaniem czegoś. Czekam aż skończy np wykładanie towaru 2-3 minuty. Kończy i zaczyna wykładanie kolejnego nie reagując na to, że stoję, patrzę na nią i czekam na obsługę! Pani z mięsnego popędzała mnie, żebym zakończyła zakupy, bo kilka osób ma w kolejce!! Często na stoisku monopolowym nie ma kasjera. Na stoisku z gotowymi potrawami panie niekompetentne - nastoletni chłopak zapytał przy mnie czy surówka z czerwonej kapusty jest gotowana czy surowa. Pani zastanawiała się 10 sekund po czym powiedziała, że nie pamięta, choć gołym okiem kobieta powinna ocenić tą kapustę. Przy kasie często mi się zdarza, że muszę zostawić towar, bo go nie ma w komputerze! Moim zdaniem brak tam dobrego kierownika, który by przeszkolił pracowników i trzymał to w ryzach. Plus dla pani kasjerki w okularach, ok 50, która pracuje tam dosyć długo - zawsze miła, grzeczna, sympatyczna, szybko obsługuje. Zdecydowanie się wyróżnia.
