Rozmowa telefoniczna. W dniu dzisiejszym otrzymałam telefon z centrum obsługi klienta. Na początku Pani konsultant miło się przywitała, przedstawiła się skąd dzwoni. Poinformowała mnie, że rozmowa w celu zapewnienia jakości usług rozmowa będzie nagrywana. Zgodziłam się gdyż taki warunek jest konieczny do przedstawienia oferty. Pani bardzo długo opowiadała, że przygotowana oferta jest niezwykle atrakcyjna, korzystna i tp. jednak długi okes czasu minął nim w ogóle powiedziała o co chodzi. Przedmiotem oferty było ubezpieczenie NNW, na wypadek śmierci i na wypadek śmierci w wypadku komunikacyjnym. Informowała mnie o kwotach, które "dostanę" w razie zdarzenia. Robiła to bardzo szybko w przeciwieństwie do poprzednich informacji, które jak mniemam po monotonnym tonie były czytane z kartki ( szablon rozmowy). Ponieważ mam już podobne produkty finansowe w innych instytucjach zapytałam jaka jest składka. Odpowiedziano mi, że 39 zł. Uznałam tę ofertę za mało atrakcyjną i podziękowałam uzasadniając, że posiadam już takie ubezpieczenia na lepszych warunkach i nie jestem zainteresowana. Wtedy Pani Konsultant zaczęła (również monotonnym tonem) mnie przekonywac, że to dobrze i równocześnie mogę miec ich kilka, że to w niczym nie przeszkadza. Ponownie podziękowałam. Sytuacja powtórzyła się jeszcze dwukrotnie. Wciąż grzecznie odmawiałam, a Pani po drugiej stronie aparatu wysuwała nowe argumenty, które i tak nie miałyby wpływu na moją decyzję, jedynie jej sposób mówienia i przeciągania już nieinteresującej mnie rozmowy zaczynał mnie denerwowac. Gdy po raz kolejny stanowczo podziękowałam i podkreśliłam, że nie jestem zainteresowana Pani Konsultant podziękowała mi i życzyła miłego dnia. Cała rozmowa byłaby przyjemniejsza i pewnie bardziej skuteczna gdybym nie wyczuła w niej takiego potraktowania mnie jak "kolejnego klienta, do którego trzeba wykonac telefon bo tak mi kazano". Niestety Konsultant oprócz tego, że powinien potrafic mówic to powinien przede wszystkim rozmawiac, a sprzedając produkt pamiętac, że po drugiej stronie słuchawki jest człowiek, a nie drugi automat telefoniczny. Mimo, że Konsultantka była miła nie mogę stwierdzic, że taka była rozmowa. Moim zdaniem brak zaangażowania, brak profesjonalizmu i wiedzy (czytanie z kartki), flegmatyczny ton głosu przekreśliły skutecznośc tego sprzedawcy.
Przyjechałam do hipermarketu w celu zakupienia podstawowych artykułów spożywczych. Już któryś raz korzystam z możliwości zakupów w tym niedawno otwartym centrum handlowym. Jestem pozytywnie nastawiona do tego sklepu. Składa się na to wiele czynników. Podczas ostatniej wizyty również się nie zawiodłam. Stoisko mięsne dobrze zaopatrzone, panie uwijały się jak w ukropie, chętnie podawały wybrany kawałek mięsa. Dobrze zaopatrzone chłodnie, regały. Panuje na nich porządek i czystośc. Jedynie czego można się "przyczepic" to brak niektórych etykiet cenowych oraz ich mylące klienta opracowanie graficzne. Podchodząc po wybrany towar widac cenę 3 zł, jednak małymi cyframi dopisana jest końcówaka 89... Etykieta powinna byc czytelna i nie wprowadzac klienta w błąd. takie jest jej zadanie, ma ułatwiac wybór a nie go utrudniac. Na niektórych artykułach brak przelicznika jednostkowego.Bardzo podoba mi się, że ekspedientki nie kręcą nosem gdy prosi się je o pokrojenie wędliny np. na bardzo cieńkie plasterki. Tu duży pozytyw również za wiedzę na temat produktów. Rewelacją są też wędliny pakowane próżniowo. Auchan również wyróżnia wśród innych gliwickich hipermarketów szerokim i dobrze wyeksponowanym asortymentem produktów z działu "zdrowa żywnośc, świeże soki". Kolejek przy kasie nie ma gdyż jest ich otwartych wystarczająco dużo. Kasjerka mnie obsługująca była miła, uśmiechnięta, sprawnie skanowała produkty, jeszcze szybciej pakowała. Tu naprawdę widac, że pracownicy nie przychodzą do pracy by "odrobic pańszczyznę". Pracę personelu oceniam na 5+
Restauracja w stylu góralskim. Czysta. Miła obsługa jednak przy ilości 5 osób pomylono zamówienia. Czas oczekiwania bardzo długi ( zamawiano wyłącznie napoje) ok. 20 minut. Po pomyłce kelnerka niezwłocznie przeprosiła i wymieniła napój na zamawiany.Problem z rachunkiem indywidualnym. Brak drobnych do wydawania. Pożegnanie uprzejme.
Obsługa telefoniczna. Sprawnie przeprowadzona rozmowa, brak odczucia rozmowy z "automatem". Rozmówca fachowy, rzeczowy, miły. Propozycja produktu bardzo atrakcyjna. Podczas rozmowy zapytano mnie czy jestem zainteraesowana innymi produktami. Przedstawiono mi opcje mnie interesująco w szybki i profesjonalny sposób. Uprzejme zakończenie rozmowy.
Dziękujemy za zamieszczoną opinię na temat infolinii naszego Banku. Jest nam ogromnie miło, że jakość obsługi spotkała się z Pani uznaniem. Mamy również nadzieję na udaną przyszłą współpracę. Jesteśmy do Pani dyspozycji zarówno w oddziałach Banku, jak i pod numerem infolinii CitiPhone 801 32 24 84. Pozdrawiamy, Biuro ds. Współpracy z Klientem
Obsługa banku bardzo...
Obsługa banku bardzo miła, profesjonalna. Zostałam przywitana. Od razu zapytano mnie o cel wizyty i skierowano do stanowiska. Pan, który mnie obsługiwał był miły, kompetentny, sprawnie przeprowadzał transakcję. Odpowiadał bez wahania na moje pytania. Zostały mi przekazane dalsze instrukcje. Zaproponowano mi dodatkowe produkty. Cały personel zachowywał się miło, profesjonalnie. Brak jakichkolwiek niepożądanych zachowań. Oddział czysty. Pożegnano nie ogólnoprzyjętym zwrotem grzecznościowym.
Zakup mięsa. Pani obsługująca powoli wydawała towar. Odmówiła pokrojenia wędliny ze względu na długą kolejkę (4 osoby).Brak świeżego pieczywa. Czynne tylko 2 kasy.Braki towarów na półkach. Przykry zapach w okolicy lodówek. Na regale mięso mielone z datą przekraczającą termin spożycia. Kasjer przy kasie sprawny i miły. Zapytano o kartę clubcard. Pożegnano mnie bardzo uprzejmie.
Stacja czysta. Braki w towarze-w chłodni puste faysy.Za kasą tylko jeden pracownik. Po wejściu na stację chciałam skorzystac z toalety dlatego miałam okazję przypatrzec się obsłudze kasjera. Kasował szybko. Brak powitania, pożegnania, brak zapytania o kartę na punkty (klientów tankujących paliwo). Kasjer nieuprzejmie odpowiedział klientowi na kolejną prośbę o uruchomienie dystrybutora. Przy kasie bałagan, towar w strefie kasy ułożony niechlujnie. Przed transakcją brak powitania, brak pożegnania po. Brak propozycji kupna dodatkowego towaru. Zapytano mnie "czy potrzebuję paragon". Po odpowiedzi, że chcę paragon został mi on oderwany z długiego wydruku niewydanych poprzednio klientom paragonów. Kasjer miał brudne dłonie, przetłuszczone włosy i nie posiadł identyfikatora.
Stacja pusta ze względu na późną porę. Kasjerzy siedzieli za kasą nic nie robiąc.Gdy weszłam do sklepu tylko jeden z nich wstał. Brak powitania, papierosy, które kupowałam miały błędną etykietę cenową. Nie zaproponowano kupna dodatkowego produktu. Nie usłyszałam pożegnania. Kasjer był uprzejmy, choc zakłopotany nieprawidłową ceną artykułu. Niezwłocznie zdjął błędną etykietę.
Obsługa stacji bardzo miła, szybka obsługa. Niestety nie zaproponowano mi żadnego towaru promocyjnego, nie zapytano o kartę na punkty ani o f.vat. Podjazd brudny- walające się papiery. Sklep zatowarowany dobrze, aczkolwiek towar nierówno poukładany na półkach. Mimo wszystko na tej stacji klient czuje się dobrze - bardzo miła i uśmiechnięta obsługa.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.