Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: krys85

Dotycząca firmy: Alior Bank

Treść opinii: Rozmowa telefoniczna. W dniu dzisiejszym otrzymałam telefon z centrum obsługi klienta. Na początku Pani konsultant miło się przywitała, przedstawiła się skąd dzwoni. Poinformowała mnie, że rozmowa w celu zapewnienia jakości usług rozmowa będzie nagrywana. Zgodziłam się gdyż taki warunek jest konieczny do przedstawienia oferty. Pani bardzo długo opowiadała, że przygotowana oferta jest niezwykle atrakcyjna, korzystna i tp. jednak długi okes czasu minął nim w ogóle powiedziała o co chodzi. Przedmiotem oferty było ubezpieczenie NNW, na wypadek śmierci i na wypadek śmierci w wypadku komunikacyjnym. Informowała mnie o kwotach, które "dostanę" w razie zdarzenia. Robiła to bardzo szybko w przeciwieństwie do poprzednich informacji, które jak mniemam po monotonnym tonie były czytane z kartki ( szablon rozmowy). Ponieważ mam już podobne produkty finansowe w innych instytucjach zapytałam jaka jest składka. Odpowiedziano mi, że 39 zł. Uznałam tę ofertę za mało atrakcyjną i podziękowałam uzasadniając, że posiadam już takie ubezpieczenia na lepszych warunkach i nie jestem zainteresowana. Wtedy Pani Konsultant zaczęła (również monotonnym tonem) mnie przekonywac, że to dobrze i równocześnie mogę miec ich kilka, że to w niczym nie przeszkadza. Ponownie podziękowałam. Sytuacja powtórzyła się jeszcze dwukrotnie. Wciąż grzecznie odmawiałam, a Pani po drugiej stronie aparatu wysuwała nowe argumenty, które i tak nie miałyby wpływu na moją decyzję, jedynie jej sposób mówienia i przeciągania już nieinteresującej mnie rozmowy zaczynał mnie denerwowac. Gdy po raz kolejny stanowczo podziękowałam i podkreśliłam, że nie jestem zainteresowana Pani Konsultant podziękowała mi i życzyła miłego dnia. Cała rozmowa byłaby przyjemniejsza i pewnie bardziej skuteczna gdybym nie wyczuła w niej takiego potraktowania mnie jak "kolejnego klienta, do którego trzeba wykonac telefon bo tak mi kazano". Niestety Konsultant oprócz tego, że powinien potrafic mówic to powinien przede wszystkim rozmawiac, a sprzedając produkt pamiętac, że po drugiej stronie słuchawki jest człowiek, a nie drugi automat telefoniczny. Mimo, że Konsultantka była miła nie mogę stwierdzic, że taka była rozmowa. Moim zdaniem brak zaangażowania, brak profesjonalizmu i wiedzy (czytanie z kartki), flegmatyczny ton głosu przekreśliły skutecznośc tego sprzedawcy.