Wizyta na stacji benzynowej w celu dopompowania kół i zakupu piwa. Wjazd dobrze oznaczony, niewielki ruch na stacji, stacja dobrze oświetlona, brak kolejki do kompresora. Brak jakiegokolwiek pracownika stacji na podjeździe. Kompresor posiadał długi wąż ułatwiający podłączenie do kół, prosty w obsłudze, cicha praca. Teren stacji czysty, brak remontów na stacji. Pompowanie przebiegło sprawnie. W budynku stacji niewielki sklep samoobsługowy, półki zapełnione, dostępna gastronomia. Lodówki z dużym wyborem piwa w widocznym miejscu, piwo dostatecznie schłodzone. Brak kolejki do kasy. Szybka transakcja. Kultura osobista i wygląd pracowników bez zastrzeżeń. Identyfikatory w widocznym miejscu.
Kontakt z infolinią w celu uzyskania informacji na temat oferty kredytów gotówkowych. Na początku połączenia zgłasza się IVR przy pomocy którego uzyskujemy informacje o ofercie (co jest nieco denerwujące), przyciskiem "0" wybieramy konsultanta. Dla obecnych Klientów banku automatyczna weryfikacja następuje poprzez podanie numeru Klienta i kodu TPIN, są trudne do zapamiętania, odciążają jednak konsultantów. Zgłosiła się Kobieta, miła, wysoka kultura osobista, kompetentna. Po uzyskaniu informacji o ofercie udało się jej namówić mnie do złożenia wniosku przez telefon. Formalne złożenie miało nastąpić po wizycie w banku i podpisaniu już uzupełnionych dokumentów. Rozwiązanie wygodne, gdyż oszczędza czas który musiałbym spędzić w banku na uzupełnienie wniosku a złożenie wniosku przez telefon jest możliwe w dowolnym momencie i miejscu, w wolnej chwili.
Parking w niewielkim stopniu zapełniony, spore skupisko samochodów w okolicy głównego wejścia, zaparkowanie w pobliżu tego wejścia bardzo trudne. Wyłączone drzwi obrotowe. Brak koszyków przy bramce wejściowej, aby takowy zdobyć musiałem szukać obok kas. Półki zapełnione, towar poukładany - z małymi wyjątkami, pojedyncze produkty nie na swoich miejscach. W dziale AGD w pralkach, mikrofalówkach i piekarnikach dzięki pomysłowym Klientom można znaleźć niemal wszystko: owoce, buty, zeszyty, płyty DVD, przyprawy itd. Obsługa powinna częściej sprawdzać co tam się znajduje. Asortyment bardzo szeroki. W sklepie dosyć przestronnie i nie trzeba się zbytnio przeciskać. Niestety zamknięte 2/3 kas co generowało kolejki średnio po 6-7 osób. Kasjerka była miła i kulturalna.
Zakupy w supermarkecie 15 minut przed zamknięciem. Ok. 10-ciu Klientów wewnątrz, 3 kasy, w tym jedna z papierosami i alkoholami typu "mocne". Mimo kilkunastu minut do godziny zamknięcia, w sklepie myte podłogi. Klienci zostawiali więc na śliskiej, mokrej podłodze brudne ślady, dodatkowo jedna z pracownic, ścierając pozostawiane ślady wręcz "między nogami" skutecznie uprzykrzała zakupy, zachęcając do jak najszybszego opuszczenia placówki. Zebrałem z półek interesujące towary i podszedłem do stoiska z wędlinami i serami. Wszystkie maszyny do krojenia/mielenia były już umyte i prośba o 0,5kg mięsa mielonego spotkała się z odmową, cyt.: "już nie mielimy" -musiałem zakupić mięso w jednym kawałku i w domu zmielić na własną rękę. Zakup sera żółtego wiązał się z mocno zaakcentowanym przez ekspedientkę oburzeniem, jak można o tej porze kazać jej uruchamiać już wyczyszczoną maszynę do krojenia. Sam asortyment ładnie i logicznie ułożony, mięso oraz sery świeże. Jednak podejście ekspedientek do klientów przychodzących na kilkanaście minut przed zamknięciem było skandaliczne. Sklep jest otwarty do 22:00 - do tej godziny też pracują (przynajmniej powinny),obsługując klientów. Sprawiały wrażenie, że robiąc zakupy na kilkanaście minut przed zamknięciem wyrządzam im wielka krzywdę.
Wizyta na McDrive. Na powitanie widzimy kolejkę kilkunastu samochodów, mimo starań obsługi i wydelegowania na zewnątrz. Sam zakup odbył się sprawnie i szybko, jednak spora liczba kupujących spowodowała, że kilka (może kilkanaście) minut tam spędziłem. Dookoła czysto, mimo niewielkiego parkingu wolne miejsca były dostępne.
Obsługa kulturalna i miła. Ocena potraw nie jest w tym przypadku obiektywna, gdyż kupuję to, co mi smakuje, warto zaznaczyć, że zawsze tak samo dobrze. Jedyny minus to Pan, który regularnie się tam pojawia i usiłuje zbierać pieniądze (przypuszczalnie na alkohol), od spożywających posiłki w samochodach, w przypadku odmowy odgraża się i używa niecenzuralnych zwrotów.
Standardowa wizyta na stacji benzynowej w celu zatankowania samochodu. Do dyspozycji 8 dystrybutorów, wszystkie czynne, połowa zajęta przez Klientów. Wjazd oraz wyjazd dobrze oznaczone, podjazd czysty, węże czyste, dostępne rękawiczki, woda do mycia szyb oraz papierowe ręczniki. Brak pracownika na zewnątrz -konieczna samoobsługa. 2-osobowa kolejka, jedna z kas nieczynna, kultura osobista kasjera w normie, przypięty identyfikator, pytanie o kartę lojalnościową, sprawna obsługa, propozycja wyrobienia karty kredytowej -trochę nachalna. Sklep dobrze zaopatrzony, pełne półki, dostępny dział gastronomiczny. Z WC nie korzystałem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.