Robiąc poranne zakupy przed pracą postanowiłam, że wejdę do tego sklepu. W środku nie było małych koszyków na zakupy. Widziałam przed wejściem metalowe wózki, ale nie wzięłam żadnego, bo stwierdziłam, że będę robiła małe zakupy. Wybrane produkty pakowałam więc do jednorazówki. Sklep jest przestronny, produkty ładnie poukładane na półkach w widocznym miejscu. Wybór nie jest szeroki w porównaniu do innych sklepów. Ceny są bardzo przystępne. Na miejscu spotkałam się z miłą i uczynną obsługą, ubraną w firmowe uniformy. Przy kasie można płacić kartą.
"Buszując" po sklepach trafiłam na bardzo fajny sklep z odzieżą damską i męską. Na całej powierzchni sklepu znajduje się szeroki wybór ubrań, butów oraz biżuterii rozmieszczony na półkach i wieszakach. Ciekawa odzież dobrej jakości w bardzo atrakcyjnej cenie, którą można przymierzyć w jednej z kilku przymierzalni. Pani obsługująca przymierzalnie była bardzo miła i uczynna. Pomogła doradzić w wyborze odzieży oraz znaleźć poszukiwaną rzecz. Poinformowała mnie, że w razie czego mam możliwość zwrotu lub wymiany ubrań na inne. Gdy podeszłam do kasy pani kasjerka zajęta była rozmową na prywatne tematy z inna pracownicą, ale po chwili czasu zostałam sprawnie obsłużona. W sklepie było czysto i panował ogólny porządek. Myślę, że jeszcze nie raz wybiorę się tam na zakupy.
Przed wejściem znajduje się szyld z nazwą sklepu zachęcający do wejścia. Wewnątrz było czysto. Towar ładnie poukładany na półkach. W miarę szeroki wybór asortymentu m.in. świeżych owoców i warzyw, a także innych produktów spożywczych i chemicznych. Przy wyborze produktów miałam małe problemy ze znalezieniem ceny, ale skorzystałam z czytnika cen dostępnego w sklepie.Ceny przystępne. Pracownicy mieli schludny wygląd. W razie potrzeby pomocy personel chętnie pomagał znaleźć poszukiwaną rzecz, potrafił udzielić informacji o towarze dostępnym w ofercie sklepu. Przy kasie zostałam w szybko i sprawnie obsłużona.
Podczas przejażdżki rowerem zobaczyłam na ulicy oznakowania kierujące do sklepu Avita. Pomyślałam, że wejdę. W sklepie było czysto, towar poukładany na półkach, ceny przystępne. W ofercie znajdują się głownie produkty spożywcze, ale można tam również nabyć inne artykuły, np. higieniczne. Przeglądając ofertę wędlin i wyrobów mięsnych zauważyłam biały nalot i nieświeży wygląd, co spowodowało, że nic stamtąd nie wzięłam. Personel (poza panem ochroniarzem) ubrany był w czyste, zielone fartuchy z nazwą sklepu. W kasie obsłużyła mnie sympatyczna i miła pani ekspedientka, zorientowana w ofercie sklepu. Klienci płacąc za zakupy mają możliwość zapłaty gotówką bądź kartą płatniczą (już od 5 zł).
Nad wejściem znajduje się szyld z granatowym napisem "Cukiernia Piekarnia Halagarda" oraz logo na żółtym tle. W środku było czysto i roznosił się zapach świeżego pieczywa. Na ladzie za szkłem i na półkach powykładany był szeroki wybór towaru. Cena kształtowała się na średnim poziomie, podobnie jak w innych obiektach tego typu. W kolejce przede mną była jedna osoba, co dało mi możliwość rozejrzenia się. Pani ekspedientka ubrana była w czysty, biały fartuch. Nie uśmiechała się. Szybko i grzecznie mnie obsłużyła, informując o składzie danego wypieku. Podając mi wybrane pieczywo miała założone na dłoniach rękawiczki, by nie dotykać bezpośrednio zakupowanego przeze mnie produktu. Zakupione pieczywo zostało szczelnie zapakowane. Gdy wychodziłam, Pani ekspedientka pożegnała się ze mną.
Sklep posiada dość duży parking. Przed wejściem do sklepu znajduje się zaszklona tablica z przeglądem aktualnej gazetki firmy. W środku było czysto, produkty poukładane na półkach i paletach na podłodze. Sklep oferuje szeroki wybór produktów spożywczych, ponadto w sprzedaży są także towary przemysłowe. Niskie ceny produktów. Na terenie sklepu do dyspozycji klientów dostępni byli pracownicy ubrani w granatowe koszulki z logiem firmy. W kolejce do kasy stało parę osób przede mną, ale nie musiałam długo czekać. Pani ekspedientka przywitała się ze mną i z uśmiechem na twarzy szybko mnie obsłużyła.
Sklep na zewnątrz nie prezentował się najlepiej, ale weszłam, bo byłam spragniona. W środku było czysto, produkty poukładane na półkach i na podłodze. Ceny przystępne. Panie ekspedientki zajęte były pracą i chyba nawet mnie nie zauważyły. Poszłam wybrać sobie wodę do picia. Podchodząc do kasy usłyszałam jak narzekały na pracę. Nie rozmawiając ze mną w ogóle, dostałam swoją zakupioną wodę i wyszłam.
Wchodząc do sklepu Pani ekspedientka "zjechała" mnie wzrokiem z góry do dołu. Poczułam się przez to bardzo nieprzyjemnie i nieswojo, ale weszłam dalej. W środku było czysto. Szeroki asortyment produktów kosmetycznych poukładany na półkach. Ceny przystępne. Poszukując jednej rzeczy, poprosiłam Panią ekspedientkę o pomoc. Doradziła mi i dokonałam zakupu.Bardzo nie podobało mi się, że zwracała się do mnie "per Ty".
Przechodząc obok sklepu moją uwagę przyciągnęły buty na ciekawej wystawie. Weszłam by je przymierzyć. W środku było czysto. Towar łanie poukładany na półkach, tylko gdzieniegdzie na podłodze porozrzucane były puste pudełka i buty, które najwyraźniej zostawili klienci. Przymierzając buty mogłam skorzystać z jednorazowych skarpetek. Ceny zróżnicowane - przystępne dla przeciętnego klienta oraz trochę wyższe dla bardziej zamożnych osób. Szeroki wybór obuwia dla dzieci jak i dla dorosłych. W kolejce do kasy było parę osób przede mną, ale nie musiałam długo czekać. Pani ekspedientka potrafiła odpowiedzieć mi na zadane pytania. Była uprzejma, ale nie uśmiechała się. Pracownicy sklepu wyróżniają się niebieskimi koszulkami z logo firmy.
Budynek w specyficznych kolorach dla tej marki na zewnątrz prezentował się dobrze. Przed budynkiem znajdowała się tablica ogłoszeniowa z zawieszonymi aktualnymi gazetkami supermarketu oraz bankomat. Nad wejściem umieszczone duże logo sklepu. Rozsuwane drzwi dające komfort wejścia i wyjścia ze sklepu. Pomimo niewielkiej ilości klientów na terenie sklepu nie znalazłam małego czerwonego koszyczka i musiałam robić zakupy w dużym wózku, chociaż przyszłam tylko po jedną rzecz. Nie umiałam od razu znaleźć tego co szukałam.Łudziłam się, że może znajdę gdzieś jakiegoś pracownika, ale oprócz kasjerek nikogo nie widziałam. Poradziłam sobie sama. Ponadto, sklep posiada bogaty asortyment. Ceny niektórych produktów są nieco wyższe niż w innych supermarketach tego typu.W kasie zostałam sprawnie i grzecznie obsłużona.
Ciekawie urządzona przestrzeń sklepu przykuwająca uwagę. Nad wejściem umieszczony jest duży, kolorowy szyld 'Inmedio'. Miejsce czyste i uporządkowane. Jak na niewielką przestrzeń,to sklep oferuje nawet duży wybór towaru po przystępnej cenie. W sklepie znajdowały się dwie panie ekspedientki elegancko ubrane. Przerywając im rozmowę, specjalnie zadałam pytanie na temat artykułu papierniczego, którego nie miały na stanie. Zostałam pozytywnie zaskoczona fachową i energiczną odpowiedzią. Panie uśmiechając się życzliwie doradziły mi gdzie dokładnie mogłabym dostać poszukiwaną przeze mnie rzecz.
Supermarket dobrze zlokalizowany. Na budynku znajduje się duży, podświetlany szyld informujący o nazwie sklepu. Oferuje on szeroki asortyment artykułów spożywczych ( w tym owoce, warzywa, artykuły alkoholowe), a także ubrania, podstawowe artykuły gospodarstwa domowego. Produkty średniej jakości, ale w przystępnej cenie, rozlokowane według działów. Pomijając puste i pełne kartony z niewypakowanym jeszcze towarem, leżące na podłodze w różnym miejscu przy półkach można powiedzieć, że w supermarkecie panuje porządek i jest czysto. Pracownicy byli mili, uprzejmi i cierpliwi. Chętnie udzielali informacji na wszystkie zadane przeze mnie pytania, wykazując tym samym znajomość towarów oraz ich lokalizację. Każdy z pracowników sklepu wyróżniał się na tle klientów firmowymi koszulkami. Dzięki sprawnej obsłudze nie musiałam długo czekać w kolejce do kasy, ponadto za zakupy mogłam zapłacić kartą płatniczą bez względu na wysokość kwoty do zapłaty.
W ramach oczekiwania na zajęcia na uczelni, wybrałam się do Mc Donald’u w Galerii Krakowskiej na poziomie -1. Ekspedientka ubrana była w typowy dla tej restauracji czysty i schludny „mundurek”. Miejsce jej pracy również było czyste i posprzątane. Pani, która mnie obsługiwała starała mi się pomóc w wyborze, bo byłam bardzo niezdecydowana. Dzięki jej pomocy dokonałam wreszcie zakupu – smaczne lody śmietankowe z polewą karmelową. Pomimo sprawnej i w miarę szybkiej obsługi, cała rozmowa z ekspedientką wydawała się prowadzona w sposób szablonowy i oschły. Ponadto, pracowniczka nie uśmiechała się, wyglądała na zmęczoną życiem i pracą w tym lokalu.
Chcąc dojechać z Jastrzębia Zdroju do Krakowa, po raz kolejny zmuszona byłam skorzystać z usług transportowych, tym razem PKSu. Autobus był czysty, wyposażony w klimatyzację, podłokietniki i wygodne siedzenia. Kierowca podczas sprzedaży biletu grzecznie poinformował mnie o cenie oraz zniżce studenckiej. Po zapytaniu o której godzinie planowany jest przyjazd do Krakowa, uzyskałam wyczerpującą informację. Kierowca spokojnie prowadząc pojazd dowiózł nas punktualnie do miejsca docelowego. Jedyną rzeczą, którą mogłabym zarzucić kierowcy to, to że nie pomógł pasażerom włożyć, a później wyjąc bagaży z bagażnika.
Jako studentka nie posiadam jeszcze własnego samochodu dlatego często poruszam się komunikacją miejską. Jednakże dzisiaj rankiem zmuszona byłam skorzystać z usług przewozowych, prywatnych busów „Linea Trans”(które powoli wygryzają komunikację miejską). Pomijając fakt, że bus przyjechał ok.8min. przed czasem, podczas próby zakupu biletu zapytałam, czy mają zniżki studenckie i ile kosztuje bilet do Jastrzębia Zdroju. Pan kierowca, który był schludnie ubrany, popatrzył na mnie niezbyt miłym wzrokiem i powiedział oschłym głosem, że cena i zniżki są bez zmian, co nic mi nie mówiło, ponieważ rzadko kiedy jeżdżę tymi busami. Wręczyłam mu banknot 10 złotowy i czekałam na bilet oraz resztę pieniędzy. Jedynie na tej podstawie sama obliczyłam sobie koszt przejazdu, który w porównaniu do komunikacji miejskiej jest prawie dwa razy droższy! Na trasie wsiadła jedna starsza pani, której ledwo zakupiony bilet upadł niedaleko siedzenia od kierowcy. Staruszka mając duże problemy, by podnieść go z podłogi, nie doczekała się na jakąkolwiek pomoc ze strony kierowcy. Bus na zewnątrz jak i wewnątrz prezentował się dobrze. Było czysto, siedzenia dosyć wygodne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.