MIEJSCE PRZYJAZNE DLA RODZIN Z DZIEĆMI I KOBIET W CIĄŻY. Opinia dotyczy sklepu i restauracji IKEA.IKEA, zarówno restauracja jak i strefa wnętrz są dla mnie miejscem przyjaznym. Odwiedzałam je jako kobiet ciężarna, a obecnie udaję się tam z 3-miesięczną córeczką.Zacznijmy od wejścia. Po prawej stronie mamy salę zabaw dla dzieci (trochę starszych niż moja córka), która zawsze jest oblegana i chwalona przez rodziców. Zaraz obok znajduje się winda, do której można spokojnie zmieścić się z wózkiem, a to ogromy plus - nie wyobrażam sobie wnoszenia wózka po schodach.Gdy dzięki niej, przemieszczamy się do strefy restauracji widzimy odpowiedniej szerokości ścieżki. Nie zażyło mi się kiedykolwiek nie zmieścić się lub mieć trudności z przejściem/przejazdem. W samej restauracji znajduje się kącik dla dzieci. Mogą się one tam wyszaleć (niestety w tym przypadku już z rodzicami lub same). Dostępne są także foteliki dostawne do karmienia dziecka. Dodatkowo istnieje możliwość podgrzania mleka lub zupki dla dziecka starszego. Nie widziałam w strefie restauracyjnej możliwości pierwszeństwa, jednak obsługa w wyjątkowych przypadkach przymruży oko na okoliczności. Dania dostosowane są także dla dzieci. Poza strefą restauracyjną znajduje się toaleta, przy której usytuowano miejsce dla matek z dziećmi. Widziałam i korzystałam z takich pokoi w wielu miejscach, ale to jest wyjątkowe. Mieścimy się ta zawsze w 2 osoby dorosłe z maluszkiem. Nadaje się do przewinięcia dziecka, jak i nakarmienia piersią lub też odciągnięcia pokarmu. Zawsze kiedy mam przyjemność skorzystać z tej przestrzeni jest starannie wyczyszczona i pachnąca. Dodatkowo na tym piętrze dostępna jest już strefa wnętrza. Działy są przejezdne dla wózków. Rodziców z dziećmi zachwyci strefa pokoi dziecięcych. W których to nie tylko możemy dokonać zakupów lub znaleźć inspirację, ale także możemy się pobawić z dzieckiem. Mój dwuletni brat uwielbia przejścia między ścianami, dostosowane tylko i wyłącznie do wzrostu dzieci, zjeżdżalnie, tablice i wiele innych ponieważ aranżacje się z czasem zmieniają.Jeśli chodzi o strefę magazynową na parterze jest ona bezpieczna, ma szerokie ścieżki i posiada kasę pierwszeństwa. Zarówno w ciąży jak i z maluchem nie miałam problemu ze skorzystaniem z niej. wystarczy podejść do przodu do Pani/Pana przy kasie. Oni bez słowa sprzeciwu obsługują ciężarne i rodziców z dziećmi do 3 roku życia bez kolejki. Zapomniałabym dodać o basenie z piłkami usytuowanym pod schodami na 1 piętro. Jest od odosobniony od sali zabaw, dzięki czemu mogą z niego korzystać także młodsze dzieci pod okiem rodzica. Oraz o miejscach postojowych na parkingu dla rodziny z dzieckiem.Z informacji ogólnych: obsługa chętna do pomocy, wiedza na temat sprzedaży produktów i składu posiłków na wysokim poziomie, możliwość zrezygnowania z jakiegoś składnika (np. żurawiny) w daniu, ceny i asortyment na dobrym poziomie, przestrzeń zadbana, czysta i nie zagracona, nie są pozostawiane palety rozładunkowe bez opieki, czas obsługi możliwie najszybszy.
Z racji tego, że mieszkam niedaleko, Biedronka jest jednym z najczęściej odwiedzanych przeze mnie miejsc w tygodniu. I co? Z dnia na dzień coraz gorzej. Zacznijmy od tego, że jeszcze ani razu będąc w sklepie po godzinie 17 nie miałam przyjemności przejść po wszystkich alejkach bez problemu. Nie mówiąc już o tym co się dzieje na godzinę/dwie przed zamknięciem. Jestem mamą, więc na zakupy wybieram się z wózkiem, choć jako ciężarna wcale nie miałam łatwiej. Głównym elementem sklepu są palety z nierozpakowanym towarem POZOSTAWIANE BEZ OPIEKI personelu. Czyli tak sobie stoją i kwitną. Szczególnie obok mrożonek i jedzenia dla zwierząt. Jak jeszcze w ciąży udawało mi się tak dostać (co prawda najczęściej drogą od strony kas - bo mój brzuch nie mieścił się między półkami a paletami od strony nabiału) tak z wózkiem? Szans brak. Dobrze, że nie chodzę na zakupy sama, bo nie wyobrażam sobie konieczności zostawienie wózka z dzieckiem alejki dalej. Idąc dalej. Uwielbiam zachowanie tutejszej obsługi. Każdemu kto ma gorszy dzień lub szybko się denerwuje serdecznie odradzam zakupy tutaj. Przychodząc godzinę/dwie przed zamknięciem, gdy już kolejki nie ma, ewenementem dla mnie jest to, że często nie ma nikogo na kasie. I tu są dwie opcje. Albo słyszę co 5 minut pytanie "Czy Pani do kasy?", albo trzeba kogoś poprosić o obsługę. Wiedza personelu na poziomie, rzeczywiście gdybym czegoś nie wiedziała - pomogą. Ale zachowanie? Wczorajsza sytuacja zwaliła mnie już z nóg. Ja rozumiem można mieć gorszy dzień, klient może być upierdliwy, ale fason trzeba zachować. Nawet gdy jest to trudne, a sama pracuję z różnymi ludźmi i wiem że bywa ciężko. W każdym razie NIGDY nie dopuściłaby do sytuacji żeby mój pracownik bez konsekwencji i z poparciem kolegów/koleżanek z pracy, uniósł się na klienta w sposób bezczelny, na cały sklep, a zachowanie to uwieńczył soczystym kur### (choć tu pozostaje mi nadzieja że stojąc 2 metry dale się przesłyszałam). Myślę, że nawet najbardziej zrzędliwemu, starszemu Panu szacunek się należy, szczególnie że ok 17 sklep pęka w szwach :) Kolejną rzeczą nad którą ubolewam są długie kolejki. Czemu zazwyczaj otwarta jest jedna kasa, za to po sklepie chodzi z 3 innych pracowników i tylko przyglądają się rosnącej kolejce rozładowując towar? Czasami otwarcie drugiej kasy na 10 minut rozładowałoby kolejkę i rosnące napięcie klientów. Ponieważ w Pruszkowie jest spora konkurencja jeśli chodzi o sklepy - szczególnie dla rodzin posiadających samochody, naprawdę zaczynam widzieć sens jechania do Tesco, a nawet Auchan. Nawet ceny są już bardzo zbliżone. A tam przynajmniej mogę liczyć na swobodne przejście z wózkiem, zawsze otwartą kasę, dostępność chleba (bo czasami po 18 bywa z tym ciężko) i kulturę osobistą pracowników.
Źle. W maju przeniosłam współpracę z oferty na kartę na abonament i wtedy się zaczęło. Oferta i czas obsługi były dobre, szkoda ze personel im nie dorownywal. Za każdym razem trafiłam na Panie, które zbudowaly w mojej głowie opinie "co salon to obyczaj". Sprzeczne informacje, które dawały (każda z innego salonu) doprowadzają klienta do wściekłości. Z obsługą miałam styczność na terenie Pruszkowa, Warszawy i Janek. Faktycznie przy samym podpisywaniu umowy w Pruszkowie Pani była miła, precyzyjna i prof Na plus:Oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi. Na Minus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu.
Sklep zajmuje się przede wszystkim sprzedażą artykułów związanych z piercingiem. Wiedza personelu dotycząca asortymentu jest bardzo dobra, ekspedientki mają wszystko w pamięci, więc w wypadku kiedy klient nie jest pewny w ciągu kilku minut są w stanie wszystko wytłumaczyć i dobrać odpowiedni do jego potrzeb element biżuterii. Personel jest zawsze miły i uśmiechnięty ponadto bardzo chętnie doradza klientowi. Oferta jest bardzo szeroka i rozmaita, a także zawsze dostępna na stronie internetowej sklepu. Ceny, podobnie do samej oferty są różne, ale patrząc na rynek z podobnym asortymentem w innych sklepach stacjonarnych są niskie i przyjazne dla oka klienta.Czas obsługi zwykle jest krótki, w kolejce przed nami zazwyczaj stoi do 2-3 osób maksymalnie. Czas wydłuża się nieznacznie w przypadku szczegółowych pytań ze strony klienta. Jeśli osoba zainteresowana wybiera między kilkoma produktami i nie jest jej potrzebna do tego osoba z obsługi, wtedy do kasy podchodzi kolejny klient.Sklep, mimo małych rozmiarów jest dobrze zorganizowany w nowoczesnym stylu. Szklane witryny pozwalają na dokładne obejrzenie asortymentu, do którego dodatkowo podawane są jego wymiary.Dzięki temu po pierwszej wizycie klient zawsze chętnie wróci.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.