Będąc w tej restauracji byłem bardzo zadowolony. Zjadłem bardzo dobry obiad.Ogólnie wygląd i czystość bardzo dobra jeśli chodzi o dbanie o klienta to tez super. jedzenie dobre. Bardzo zadowolony byłem. Wielki plus. Chwile musiałem czekać na jedzenie ale tak to bardzo zadowolony jestem.
Chodząc do tego warzywniaka mam pewność, że artykuły rolne i spożywcze są świeże i od polskiego rolnika. Wielki plus za to. Sklep jest zadbany, utrzymywany w czystości, w lecie brak much, latających od owoca do owoca, przyjazna obsługa oraz możliwość wyboru tego co do zjedzenia najlepsze. Wielki plus.
Parę dni temu byłem w tym sklepie zrobić zakupy art. papierowych i biurowych dla młodszego rodzeństwa. Miałem do kupienia chyba z 25 różnych rzeczy. Bez żadnego problemu Pani pracująca tam udzieliła mi pomocy i porady. bardzo często mówiła: " lepiej wziąć te dwa zamiast tamtego jednego, miękka oprawa ale za te samą cenę można mieć dwa". bardzo miła obsługa, sklepik zadbany. wielki plus dla tego sklepu.
Jadąc na zakupy wybrałem ten market ze względu na bliską odległość od domu. Po zaparkowaniu i wejściu do sklepu rozpocząłem zakupy. Najpierw warzywa i owoce które były świeżo wyłożone jak zawsze zresztą. Następnie szukałem łososia wędzonego ale nie mogłem znaleźć, poprosiłem o pomoc Panią która bez wahania mi pomogła, z czego bardzo się ucieszyłem. Nawet Pani tan poszła na magazyn sprawdzić czy przypadkowo jeszcze tam go nie ma. Także wielki plus. Po uregulowaniu należności opuściłem sklep słysząc przy kasie: "Do widzenia, miłego dnia, zapraszam ponownie"
Bardzo wcześnie rano zajechałem na te stacje zatankować samochód, Korzystając z rękawiczek foliowych jednorazowych nalałem paliwa po czym pomyślałem wyczyszczę sobie jeszcze szybę. Koło dystrybutora stało wiadro z woda i mopem do szyb. Wielki plus, zazwyczaj na stacjach o tak wczesnych porach nie ma tego jeszcze wystawionego. Następnie udałem się do kasy gdzie Pan zaproponował mi kawę i ciastko w promocyjnej cenie. wielki plus, ponieważ zazwyczaj pracownicy ( kasjerzy ) na stacjach oczekują należności i do widzenia. Skorzystałem jeszcze z toalety w której karta dbania o czystość była wypełniona a toaleta nie budziła żadnych obaw, wyglądało na posprzątane i zadbane.
Będą na wakacjach niedaleko Krasnego podjechałem do tego sklepu w celu zrobienia większych zakupów. Po zostawieniu samochodu na dużym parkingu skierowałem się do drzwi wejściowych. Po wejściu wziąłem wózek i rozpocząłem zakupy. Szukając kilku produktów (nie mogąc ich znaleźć) poprosiłem pewna Panią o pomoc a ta bez chwili zawahania zostawiła towar i zaprowadziła mnie pod odpowiedni regał. w czasie zakupów kilkukrotnie prosiłem tak o pomoc. Idąc przez dział artykułów ogólnych książki zwróciłem uwagę na dwie pozycje książkowe w cenie 40 zł, pomyślałem- wezmę. Po dojściu do kasy i zapłaceniu okazało się że książki na paragonie kosztują 55 zł. Poszedłem do działu klienta i powiedziałem jaka jest sytuacja. pani była bardzo uprzejma podeszliśmy do danego stanowiska z książkami i wyjaśniliśmy sytuacje, zostały mi zwrócony nad miar pieniędzy i wszystko zakończyło się dobrze. Także wielki plus.
Będąc na wakacjach podjechałem na tę stacje w celu zatankowania paliwa. Zajechałem pod dystrybutor przy którym w odpowiednich pojemnikach były: rękawiczki jednorazowego użytku oraz ręczniki papierowe, lubię kiedy na stacji tego nie brakuje ze względu na fakt, że wcześniej pistolet do tankowania dotykało setki innych ludzi. Oczywiście po uzupełnieniu paliwa w samochodzie wytarłem ręce w wyżej wymienione ręczniki. Poszedłem zapłacić, ruch był nie duży. jedna pani za kasą druga zaś zmywała podłogę, od razu w drzwiach ujrzałem znak "Mokra podłoga" a zaraz potem głos mówiący; " proszę ostrożnie mokra podłoga " także wielki plus za takie dbanie o klienta. Przy kasie ze względu na wczesną porę zanim Pani poprosiła o należność za paliwo zaproponowano mi kawę z pączkiem w promocyjnej cenie. Zapytałem panią również o drogę na Sanok, w którym kierunku mam jechać a ta wskazała mi ja bez żadnych oporów czy problemów.Po uregulowaniu rachunku poszedłem do toalety. Wchodząc tam spojrzałem na kartę godzin sprzątania- była uzupełniona. W ubikacji był papier toaletowy zaś przy umywalce mydło. Po wysuszeniu rąk i opuszczeniu ubikacji udałem się do wyjścia mówiąc: "Do widzenia" na co usłyszałem ten sam zwrot oraz "Miłego dnia".
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.