Kurier firmy GLS tym razem także nie zadzwonił do mnie ale akurat byłam w domu gdy przyjechał z paczką. Przyjechał w godzinach popołudniowych ale dość wczesnych więc gdybym była dziś w pracy lub miała załatwienia to by mnie nie zastał. Kurier był uprzejmy i sympatyczny, paczka była za pobraniem, miał wydać z wiekszego nominału.
Kurier z firmy GLS nie ma w zwyczaju dzwonić przed przyjazdem do klienta z paczką. W tej firmie funkcjonuje coś takiego jak "Parcel Shop" jeśli klienta nie ma w domu kurier zostawia tam paczki ale NIESTETY nie dotyczy to paczek za pobraniem, tym razem kurier mnie nie zastał, nie zadzwonił do mnie tylko zostawił awizo i pojawił sie kolejnego dnia. A wystarczyło zadzwonić rano czy ktoś będzie dziś w domu...
Nie przepadam za osobą rozwożącą paczki w naszej okolicy, pracownik Opka który do mnie przyjeżdża z reguły tak okropnie śmierdzi papierosami, że potem muszę wietrzyć całe mieszkanie. mam też wrażenie, że czasami czuc od niego alkohol... Jest nieuprzejmy i nigdy nie dzwoni przed przyjazdem, zdarza mu się zostawić paczkę u sąsiada i nawet mnie o tym nie poinformować co już jest szczytem beznadziejności. Tym razem również nie zadzwonił ale na szczęście byłam w domu gdy przyjechał.
Po raz kolejny jestem bardzo zadowolona z zakupów książek w azymucie, kupuję je w tej firmie już od dłuższego czasu i uważam, że to najlepsza hurtownia internetowa. Cała oferta jest widoczna w internecie wraz ze stanem magazynowym, książek i multimediów jest tam ogrom, żadna inna hurtownia nie oferuje tak ogromnego wyboru książek. Ceny atrakcyjne.
Po raz kolejny składałam dziś zamówienie na książki i multimedia w azymucie. Hurtownia jest świetnie zaopatrzona, działa sprawnie i jest niezawodna - mozna monitorować stany magazynowe i z reguły gdy coś zamawiamy mamy pewność, że jest dostępne od ręki i że zostanie szybko wysłane. Ceny bardzo atrakcyjne.
Po raz kolejny złożyłam zamówienie w azymucie na publikacje dla znajomych do szkoły dla ich dzieci. Przy okazji zamówiłam też dla siebie fiszki audio do nauki języka obcego. Azymut działa bardzo sprawnie, jesli złoży się zamówienie w godzinach pracy firmy, jeszcze tego samego dnia jest wysyłane kurierem więc w ciągu 24h jest u odbiorcy. Ceny atrakcyjne.
Tego dnia złożyłam zamówienie w serwisie internetowym azymut.pl na książki i mapy potrzebne mojej rodzinie na wyjazd wakacyjny. Zamówienie doszło do mnie szybko, było kompletne i świetnie zapakowane. Wysyłka została dostarczona zgodnie z umówionym terminem oraz sposobem dostawy - kurier. Azymut ma bardzo bogatą ofertę ale jest to hurtownia i aby kupować w niej należy przesłać do nich dokumenty firmowe, nie jest to więc sklep dla każdego.
Po raz kolejny pojawiła się koniecznośc kontaktu z pracownikiem firmy AFB, produkującej drzwi zewnętrzne. Mieliśmy jeszcze parę pytań dotyczących zamówionych przez nas drzwi, jak zwykle obsługa stanęła na wysokośic zadania, dowiedzieliśmy się wszystkiego o co pytaliśmy. W firmie tej pracują osoby świetnie znające się na rzeczy.
Jak zwykle, zachęcona newsletterem, który otrzymuję od aledobre, weszłam na strone internetową sklepu. Uważam ten sklep za jeden z bardziej przyjaznych w stosunkach z klientami sklep internetowy ze wszystkich które odwiedziłam. Firma cały czas prowadzi różnego typu akcje promocyjne, konkursy i działania polegające na zachęcaniu klientów do interakcji. Za dodawanie opinii o kupionych produktach otrzymuje się punkty, które potem wymienić można na produkty z oferty sklepu.
Generalnie bardzo lubię tę aptekę ponieważ często ceny w niej są dużo niższe niż w innych aptekach. Sklep internetowy hygieia jest też tańszy niż stacjonarne apteki tej sieci co zachęcało mnie do częstego sprawdzania cen osobiście i przez internet. Niestety sklep internetowy jest bardzo słabo uzupełniany i doglądany przez personel ponieważ wciąż od wielu tygodni są w nim te same promocje czy polecane rzeczy a to sprawia, że nie warto go zbyt często odwiedzać bo nic się w nim nie dzieje.
Ten numer "Mojego pięknego ogrodu" jakoś mnie nie porwał. Poza piękną okładką i kilkoma stronami, które mnie zaciekawiły był zupełnie nie dla mnie - omawiane rośliny i kompozycje zupełnie nie były w moim stylu ale prędzej czy później wiadomo było, że w końcu trafię na taki numer pisma bo w końcu świat roślin jest przebogaty a jednak nie wszystkie każdemu się podobają.
Kupiłam numer specjalny "Działkowca" bo szalenie zainteresowały mnie kwestie, które poruszał. Po raz pierwszy to pismo wydało mi się tak interesujące, nawet okładka jest bardzo atrakcyjna (w przeciwieństwie do wielu okładek "Działkowca" ze zwykłych numerów). Uważam, że pismo było warte swojej ceny, wyczerpująco omawia poruszane tematy.
Kupiłam wydanie specjalne "Mojego pięknego ogrodu" ponieważ tym razem omawiało szereg roslin, które bardzo lubię. Wydania specjalne różnią się odrobinę od zwykłych numerów, są wydawane z mniejszą częstotliwością i są bardziej szczegółowe - dokładniej omawiają wybrane tematy, są mniej przekrojowe i mniej ogólne. Również uważam je za godne uwagi i ceny.
Kupiłam w tym miesiącu oprócz wydania zwykłego "mojego pięknego ogrodu" także wydanie specjalne tego czasopisma. Nie kupuję wszystkich wydań specjalnych tylko wybrane, które zawierają interesujące mnie tematy. To było dla mnie idealne, omawiało kwiaty które posiadam lub chcę kupić do ogrodu. Pismo jest warte swojej ceny, jest interesujące i rzetelne.
Z wielką ciekawością zaglądnęłam do tego numeru "Mojego pięknego ogrodu", jednym z głównych tematów tego wydania były kompozycje ogrodowe w stylu wiejskim, który to styl uważam za wspaniały i szukam wszedzie inspiracji w tym stylu. Czasopismo jest warte swojej ceny bo trzyma cały czas bardzo wysoki poziom, zastanawiam się coraz bardziej intensywnie nad jego prenumeratą bo kupuję je prawie co miesiąc i bardzo bardzo rzadko jakieś tematy się powtarzają.
Kolejny numer "Mojego pięknego ogrodu", który postanowiłam zakupić, jak zwykle mnie bardzo zainteresował, przeczytałam go od razu od deski do deski. Najciekawsze były teksty dotyczące róż, bardzo się nimi interesuję i chłonę wszelkie teksty o ich uprawie i pielęgnacji. Czasopismo jak zawsze miało swietną szatę graficzną.
Od czasu do czasu kupuję czasopisma wnętrzarskie, szczególnie do gustu przypadło mi "Moje mieszkanie". To czasopismo pełne inspiracji, ozdób, propozycji aranżacji wnętrz i sposób na to by tanim kosztem dokonać dużych zmian w wygladzie wnętrz. Cena za pismo nie jest wygórowana. Można sobie na nie pozwolić od czasu do czasu.
Ten numer "Działkowca" kupiłam głównie ze względu na zawartość, mimo że ogólnie nie przepadam aż tak za tym tytułem. Tym razem jednak omawiany był między innymi Miłorząb, który jest bardzo ciekawym drzewem i chciałam dowiedzieć się więcej na jego temat. To pismo w sam raz dla osób, które planują lub posiadają własny ogród a nie mają wykształcenia w tym zakresie i potrzebują fachowych porad i informacji.
Do zakupu tego numeru "Mojego pięknego ogrodu" skłoniła mnie nastrojowa, świątecznie wyglądająca okładka ale również zawartośc, mowa była między innymi o ostrokrzewach, które są fantastyczne :) Czasopismo "Mój piękny ogród" jest zdecydowanie warte swojej i tak niezbyt wygórowanej ceny. Treści są zawsze profesjonalnie opracowane, rzetelne i wyczerpujące. Mimo, że często kupuję to czasopismo, bardzo rzadko zdarza się powtórzenie się tematów.
Ten numer "Mojego pieknego ogrodu" kupiłam z wielką ochotą bo mowa była o lawendzie i hibiskusach, które mnie ostatnio bardzo zainteresowały. Czasopismo jak zwykle ma przejrzystą i atrakcyjną formę graficzną. W przystępny i ciekawy sposób przybliża czytelnikowi tematy związane z ogrodnictwem. Przeczytałam je prędko od deski do deski.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.