Chciałam zostawić telefon komórkowy do naprawy w ramach gwarancji. Za pierwszym razem byłam w salonie ale nie mogłam zostawić telefonu ze względu na to iż nie miałam ze sobą umowy (tel. na abonament). Kartę gwarancyjną miałam, ale potrzebna jeszcze była umowa. Konsultantka wysłuchała jaki mam problem z telefonem i powiedziała, że gwarancja będzie obejmowała naprawę. Kolejny raz poszłam do salonu. Miałam już skompletowane dokumenty. Okazało się, że obsługujący mnie konsultant na miejscu naprawił usterkę. Trzeba bylo przełączyć coś w ustawieniach. Uważam, że kompetencje konsultantki były na niskim poziomie. Natomiast niepotrzebnie straciłam kilka godzin dwukrotnie oczekując na swoją kolejkę w salonie, ze względu na to, iż były czynne tylko 3 stanowiska. System numerkowy moim zdaniem nie działa zbyt sprawnie. A mała liczba obsługujących konsultantów sprawia, że oczekiwanie na swoją kolej jest bardzo długie.
Zadzwoniłam do salonu w celu umówienia się na wizytę. Zależało mi żeby termin był jak najszybszy, nawet w tym samym dniu. Bardzo miła pani skonsultowała się z fryzjerami i znalazła dla mnie wolny termin. Po głosie w słuchawce można było wywnioskować, że osoba jest miła, pomocna i zależy jej na dobrej obsłudze klienta.
Podczas wizyty w salonie byłam bardzo dobrze obsłużona, miałam komfort i czułam się nieskrępowana. Pani zapytała mnie czy mam ochotę na kawę lub herbatę. Czekałam chwilkę na swoją kolej na wygodnej kanapie, czytając czasopismo. Nie było tylko wieszaka w zasięgu ręki, gdzie mogłabym powiesić kurtkę. Potem okazało się, że kurtki są wieszane za drzwiami szafy przesuwanej, o czym wczesniej nie wiedziałam i nikt mi nie zaproponował, aby powiesić moją kurtkę.
Gdy nadeszła moja kolej poprosiłam fryzjerkę, aby w miarę możliwości szybko się mną zajęła, ponieważ się bardzo spieszyłam. Stwierdziła, że nie ma problemu.
Fryzjerka zajęła się mną w miarę szybko a jednocześnie fachowo. Chciałam obciąć włosy oraz wyprostować prostownicą. Ponadto zastanawiałam się nad radykalną zmianą fryzury poprzez obcięcie grubej grzywki. Fryzjerka doradziła mi podając za i przeciw, a także w razie zmiany jak mam postępować z włosami. Byłam zadowolona z podanych informacji i podjęłam decyzję o obcięciu grzywki.
Ponadto zapytałam ją jakie kosmetyki mam stosować, gdyż stan moich włosów pogorszył się. Na wszystkie pytania odpowiadała z uśmiechem i poradziła mi jak mam postępować w domu z włosami i jakie kosmetyki używać. Z tego względu byłam bardzo zadowolona. Jedyne co mnie zraziło to bardzo niewygodne wanienki do mycia włosów, które dosłownie wbijały się w kark.
Podczas gdy ja prowadziłam miłą rozmowę z moją fryzjerką, zaobserwowałam innego fryzjera, który mechanicznie obsługiwał klientkę, nie nawiązując z nią większego kontaktu. Fakt, że każdy ma inną osobowość i może mieć gorszy dzień, ale nie należy automatycznie obsługiwać klientki, ponieważ wizyta w salonie fryzjerskim ma być przyjemnością, a nie stwarzać nieprzyjemną krępującą sytuację.
Efekt końcowy bardzo mnie zadowolił. Fryzjerka trafiła w moje potrzeby i oczekiwania. Cena była również zadowalająca, adekwatna do usługi i niewygórowana.
Obsługę przy stanowisku oceniam pozytywnie. Osoba kompetentna obsłużyła mnie fachowo.
Natomiast moja negatywna ocena dotyczy bardzo długiego czasu oczekiwania na obsługę ze względu na system numerkowy połączony z niezwykle mała ilością czynnych stanowisk. Na 6 stanowisk tylko 2 lub 3 były czynne. Na swoją kolej czekałam niecałą godzinę-co uważam za skandaliczne. Była to moja trzecia wizyta w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy w tym salonie i zdarzenie to powtórzyło się trzykrotnie. W efekcie sytuacja ta spowodowała u mnie zniecierpliwienie, agresję i niechęć. Moje odczucia podzielali wszyscy oczekujący na obsługę klienci, co wprowadziło ogólne niezadowolenie (delikatnie mówiąc).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.