Hipermarket REAL ma bardzo duża powierzchnię handlową. Jakiś czas temu sklep uległ małemu remontowi, zostały pozmieniane działy i przeniesione w inne miejsce Najbardziej denerwujące jest to, że trzeba przejść połową sklepu, aby kupić pieczywo.Oczywiste jest to, że jest to pewien chwyt marketingowy, ale czy klientem ktoś się przejmuje w tym przypadku? Nie. Liczy się zysk. Przechodząc obok stoiska z warzywami i owocami zwróciły moją uwagę popsute owoce, które były do dyspozycji klientów. Jeśli chodzi o inne produkty to ceny są bardzo wysokie. Obsługa również nie za bardzo kompetentna, nie miła, przy kasach spore kolejki. Złe jest także to, że jest kilka kas czynnych a kilkanaście pozostaje wolnych. Nie jestem zadowolona z robienia zakupów w tym supermarkecie.
W tym przedświątecznym bożonarodzeniowym już okresie w supermarketach nie brakuje klientów, którzy rozglądają się za prezentami pod choinkę. Ja oczywiście również postanowiłam się za nimi rozejrzeć. Na półkach pojawia się wiele zabawek dla dzieci czy też kosmetyków. Moją uwagę zwróciły porozrywane już teraz pudełka z zestawami kosmetyków. Oczywiste to jest, że to klienci je rozerwali, ale mino wszystko takiego zestawu już nikt nie kupi, więc ekspedient/ka powinni je jakoś zabezpieczyć, skleić. Kolejnym punktem obserwacji było stoisko z wędlinami, gdzie postanowiłam kupić świeżą wędlinę. Była mała kolejka, Jedna Pani obsługiwała kolejkę do wędlin, druga Pani obsługiwała stoisko z serami a trzeci kroiła i dokładała do chłodni świeżą kiełbaskę i ser. Oczywiście wędliny w tym supermarkecie wyglądały świeżo, ceny przystępne, bo pojawiają się promocje. Ekspedientka bardzo miła, ubrana schludnie i czysto. Gdy zrobiłam już wszystkie zakupy podeszłam do kasy aby zapłacić za produkty. Pani kasjerka, przywitała się z klientem, miło mnie obsłużyła i życzyła miłego dnia. Ogólnie lubię tam robić zakupy ponieważ jest tam miła obsługa (przynajmniej mnie miło obsłużono dotychczas), czysto a na półkach produkty ładnie poukładane.Asortyment jerst bardzo urozmaicony a oferta przedświąteczna jest szeroka, wiele różnych produktów z różnymi cenami od tanich do drogich. No tak jak w sklepie.
Ostatnio miałam okazję jechać busem prywatnym w stronę Warszawy. Nigdy nie korzystałam z tej linii przewozowej AFAR BUS. Co zwróciło moją uwagę? Oprócz tanich biletów firma oferuje naprawdę wygodne podróżowanie w miłej spokojnej atmosferze. Kierowca który jechał to pracownik o miłym usposobieniu. Na każde "dobry wieczór" lub "dziękuję" czy też "dobranoc" odpowiednio odpowiadał. Autobus był posprzątany, było czysto, ciepło i przyjemnie. Bardzo polecam ze skorzystania z tych usług, chociażby na zasięg działania Warszawa-Mińsk Mazowiecki -Stoczek Łukowskie-Łuków-Radzyń Podlaski. Polecam
Na stacji paliwowej bliska jest dobra obsługa. Bardzo często tam tankuję samochód i kiedy nie wejdę to pracownicy witają się z klientem, sprzątają salę sprzedażową lub układają towar, który jest i tak poukładany. Zawsze jest tam czysto i przyjemnie. Ekspedienci są schludnie, czysto ubrani. Są przyjemni i uprzejmi. Sama obsługa przebiega normalnie i bezproblemowo.
Jadąc autobusem ze szkoły byłam bardzo niezadowolona z powodu zachowania kierowcy. A mianowicie była taka sytuacja, która przedstawiała młodego mężczyznę, który nie wsiadł do autobusu, bo kierowca zatrzasnął mu drzwi przed nosem. Nie był pijany (bo w takiej sytuacji bym zrozumiała) miał ręce zajęte bo trzymał siatki z dużą ilością zakupów. Coś krzyczał ale kierowca odjechał. Jakaś pasażerka zwróciła kierowcy uwagę ale ten nie zareagował. Myślę, że nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji.
Po południu robiłam zakupy w markecie BIEDRONKA. Byłam bardzo zadowolona. Ceny bardzo przystępne a jeśli chodzi o obsługę też OK.Fakt, że kolejki tworzyły się chwilami długie, ale ekspedientki uruchamiały dzwonek i zaraz otwierała się kasa. Panie obsługujący przy kasach witają się z klientem oraz żegnają i zapraszają ponownie. Można rzec jak automaty, ponieważ robiąc tam zakupy za każdym razem tak się dzieje. Ceny są przystępne, towar na półkach poukładany i ogólnie czysto. Polecam ten sklep.
Około godz. 19:20 poszłam na pocztę zapłacić za rachunki. Nie lubię tam chodzić, bo obsługa tam jest fatalna, ale musiałam. Przede mną w kolejce do okienek na poczcie były 3 osoby, 3 otwarte kasy a przy nich interesanci. Bardzo się niecierpliwiłam, bo zanim podeszłam do okienka stałam w kolejce 40 min. Ludzie byli źli, bo "panie obsługujący interesantów" mieli czas na rozmowy między sobą a nie na sprawną, odpowiednią pracę. Poza tym chodziły inne panie pracujący tam, ale nie podeszły do okienek, aby usprawnić pracę. Gdy nadeszła już kolejka, abym podeszła do okienka pani bardzo niegrzecznie powiedziała: ja poproszę, proszę stać. Minęło 10 min, pani nie poprosiła mnie. Rozmawiała z koleżanką z pracy, więc podeszłam sama. Była bardzo zła, ale zostałam obsłużona dobrze i sprawnie. Ludzie którzy stali w kolejce okazywali niechęć i powtarzali, że w tej jednostce pracy jest bardzo niezorganizowana praca, każdy robi co chce.Z urzędu wyszłam o 20:00. Gdy wychodziłam kolejka była znacznie dłuższa niż na początku. Stało jeszcze do kasy około 6-7 ludzi. Obawiam się, że wyszli z poczty ok. 21:00, ale to moje przypuszczenia. Poczta czynna jest do 20, więc zanim zamknęli drzwi dużo interesantów przybyło.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.