Opinie użytkownika (5)

Carmen to pub...
Carmen to pub zlokalizowany na Warszawskim Ursynowie. Znajduję się 5 min. piechotą od stacji metra Stokłosy. Jeszcze w zeszłym roku nazywał się Joker i ta nazwa obowiązuję w kodeksie każdego bywalca klubów bilardowych zlokalizowanych w południowej części Warszawy. Wraz z nową nazwą, niestety w środku bez zmian. Wejście do lokalu znajduje się na tyłach przemysłowego budynku, który pamięta lata 70-te. Przed samym wejściem brak popielniczki, co na pewno zauważymy dzięki ogromnej ilości niedopałków pod naszymi nogami. W samym środku klimat typowo pubowy. Kilka stołów bilardowych, rzutki (darty), piłkarzyki. Stoliki dla gości w dwóch sekcjach, z których jedna posiada nawet mały parkiet. Ceny niewygórowane, adekwatne do warunków panujących i wyglądu lokalu. Wybór drinków, jak i piw umiarkowany, a przekąski znajdziemy tylko w podstawowym zakresie. Obsługa trochę opieszała i żeby złożyć zamówienie musimy poczekać aż skończy się polemika miedzy barmanem/ką, a stałym bywalcem pubu lub po prostu musimy poczekać aż zostaniemy zauważeni, bo np. w telewizorze odbywa się mecz. Podsumowując jest to stosunkowo tanie miejsce do zaspokojenia podstawowych rozrywek, jednak jest wiele innych miejsc na Ursynowie, które też są warte uwagi.

Maciej_802

08.03.2012

Carmen

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Zastanawiałem się czy...
Zastanawiałem się czy w punkcie pierwszym mojej obserwacji nie wybrać sieci Orange, zamiast PayBack (właściwie Loyalty Partner Sp. z o.o.). Przedmiotem badania jest doładowanie konta pre-paid'owego z punktów lojalnościowych, a więc współpraca obu firm. Nie mniej jednak punkty PayBack są tutaj "walutą", więc to zadecydowało o tym właśnie wyborze. Podczas wizyty na portalu orange.pl kliknąłem link z opisem "doładuj telefon". Po przekierowaniu na odpowiednią stronę, ku mojemu miłemu zaskoczeniu, okazało się mogę wymienić w/w punkty na doładowanie o wartości od 5 do 200 zł, za odpowiednio od 500 do 20000 punktów. Cała procedura (mimo szczerej nienawiści do mojego operatora) jest banalnie prosta, a wręcz przyjemna. Wybieramy wielkość doładowania, np. 5 zł, wpisujemy adres e-mail i nr telefonu komórkowego, a na końcu wybieramy sposób płatności (w tym przypadku punkty). Następnym krokiem jest uzupełnienie danych z programu PayBack. Ja zostałem poproszony o numer karty, datę urodzenia i kod pocztowy. Po wypełnieniu takiego formularza konto zostało doładowane w ciągu 30 sekund, więc uważam to za wzorowy wynik. Dla potwierdzenia przychodzi jeszcze e-mail na skrzynkę podaną przy wypełnianiu formularza.

Maciej_802

11.01.2012

PAYBACK

Placówka

Nie zgadzam się (0)
AquaFit Kabaty to...
AquaFit Kabaty to basen ulokowany w podziemiach budynku mieszkalnego, przy stacji metra Kabaty. Poza samym basenem o długości 25 metrów, mamy do dyspozycji brodzik z masażami, jacuzzi i dwie koedukacyjnie sauny (sucha i parowa). Są również prowadzone zajęcia takie jak nauka pływania czy aqua aerobic. Pływalnia czynna w dni powszednie od godziny 7 do 22:30, a w weekendy od 9 do 19. W święta też jest czynne najczęściej tak jak w weekendy (święto Trzech Króli podczas mojej obserwacji). Ceny nie są wygórowane (30 zł/wejście) jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt że wchodzimy na 80 minut, a nie 60 jak to ma miejsce w przypadku innych pływalni. Miejsce czyste, na bieżąco sprzątane, szafki na ubrania duże (kurtkę i buty zostawiamy na recepcji). Niestety nie można płacić kartą, ale karty Benefit są honorowane. Uważam że dużym plusem jest zasolona woda (oczy się mniej męczą niż w chlorowanej) i nie trzeba wchodzić z czepkiem i obcisłymi slipami. Smuci fakt, że spora część gości nie potrafi zachować się w saunie - jest rejwach i/lub nie przynoszą ręczników - o to powinna dbać obsługa (jak np. w Parku Wodnym, tzw. Warszawianka).

Maciej_802

07.01.2012

AquaFit

Placówka

Warszawa, Wąwozowa 18

Nie zgadzam się (6)
Zlokalizowana w tej...
Zlokalizowana w tej dzielnicy, przy samej stacji metro Kabaty "sieciówka" z kawą znakomicie spełnia swoje zadanie. Lokal widoczny od głównej ulicy z dużym, podświetlonym szyldem. Jest też gdzie zaparkować auto. W środku czysto, ładnie i pachnąco. Żywe kolory i intensywny zapach kawy wymusza na nas wzięcie największego kubka naszej ulubionej kawy. Obsługa sprawia wrażenie kompetentnej i jest pomocna w kwestii wyboru kawy, nawet jeżeli sami dokładnie nie wiemy czego chcemy się napić, szybka i przede wszystkim uprzejma. Kawkę nawet przy dużej ilości gości dostanie najpóźniej w 3 minuty po złożeniu zamówienia, a dodatki, jak przystało na kawiarnie sieciową, pozostawiono do naszej własnej dyspozycji. Kawa w smaku wyśmienita, zapach intensywny i przyjemny. W lokalu dostępna jest sieć Wi-Fi, można śmiało przyjść z laptopem lub smartphonem, aby odebrać pocztę lub poserfować w internecie. Ceny dosyć wysokie, ale jest to rekompensata za otwarty lokal w święta (święto Trzech Króli podczas mojej obserwacji).

Maciej_802

07.01.2012

coffeeheaven

Placówka

Warszawa, Al. Komisji Edukacji Narodowej 18

Nie zgadzam się (3)
Zaraz po wyjściu...
Zaraz po wyjściu z samochodu przywitał mnie pracownik i zaproponował zatankowanie paliwa za mnie, więc udałem się w kierunku sklepu. Na placu między wiatą a sklepem zbiera się woda podczas deszczowych dni, więc jest to małym utrudnieniem aby dostać się do sklepu suchym. Na wejściu wita nas miła muzyka i odnowiony sklep ze zróżnicowanym asortymentem. Pod prawie wszystkimi produktami widoczne są ceny łącznie z przelicznikiem za litr lub kilogram. Towary niezakurzone, a półki czyste co w przypadku innych stacji, na których tankuję jest wyjątkiem. Po wybraniu kilku produktów udałem się w kierunku kasy. W kolejce 4 osoby i tylko jedna osoba obsługująca kasę. Przebiegało by to sprawniej, gdyby nie pytania każdego klienta o kartę na punkty, fakturę czy produkt z promocji stojący przy kasie. Zostałem przywitany w grzeczny sposób, pracownik przy kasie posiadał firmowy t-shirt z identyfikatorem, wypytał tradycyjnie o punkty i fakturę, oznajmił kwotę końcową i po uiszczeniu opłaty się pożegnał. Odwiedziłem jeszcze toaletę - czysta, zapach obojętny, przystosowana dla osób niepełnosprawnych, papier w podajniku obecny, osuszacz do rąk sprawny. Po wyjściu ze sklepu moje auto stało z umytą przednią szybą przez pracownika. Budynek z zewnątrz i wewnątrz czysty, dookoła stacji również czysto, oświetlenie sprawne, obsługa sprawiała wrażenie że są osobami kompetentnymi. Wizyta przebiegła całkiem sprawnie i przyjemnie. Jedynie ceny produktów w sklepie mogłyby być niższe, ale to pewnie amortyzacja kosztów pracy (w końcu są otwarci 24/7, łącznie ze świętami).

Maciej_802

05.01.2012

Shell

Placówka

Warszawa, Pileckiego 101

Nie zgadzam się (1)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi