AquaFit Kabaty to basen ulokowany w podziemiach budynku mieszkalnego, przy stacji metra Kabaty. Poza samym basenem o długości 25 metrów, mamy do dyspozycji brodzik z masażami, jacuzzi i dwie koedukacyjnie sauny (sucha i parowa). Są również prowadzone zajęcia takie jak nauka pływania czy aqua aerobic. Pływalnia czynna w dni powszednie od godziny 7 do 22:30, a w weekendy od 9 do 19. W święta też jest czynne najczęściej tak jak w weekendy (święto Trzech Króli podczas mojej obserwacji). Ceny nie są wygórowane (30 zł/wejście) jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt że wchodzimy na 80 minut, a nie 60 jak to ma miejsce w przypadku innych pływalni. Miejsce czyste, na bieżąco sprzątane, szafki na ubrania duże (kurtkę i buty zostawiamy na recepcji). Niestety nie można płacić kartą, ale karty Benefit są honorowane. Uważam że dużym plusem jest zasolona woda (oczy się mniej męczą niż w chlorowanej) i nie trzeba wchodzić z czepkiem i obcisłymi slipami. Smuci fakt, że spora część gości nie potrafi zachować się w saunie - jest rejwach i/lub nie przynoszą ręczników - o to powinna dbać obsługa (jak np. w Parku Wodnym, tzw. Warszawianka).
AquaFit Kabaty to basen ulokowany w podziemiach budynku mieszkalnego, przy stacji metra Kabaty. Poza samym basenem o długości 25 metrów, mamy do dyspozycji brodzik z masażami, jacuzzi i dwie koedukacyjnie sauny (sucha i parowa). Są również prowadzone zajęcia takie jak nauka pływania czy aqua aerobic. Pływalnia czynna w dni powszednie od godziny 7 do 22:30, a w weekendy od 9 do 19. W święta też jest czynne najczęściej tak jak w weekendy (święto Trzech Króli podczas mojej obserwacji). Ceny nie są wygórowane (30 zł/wejście) jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt że wchodzimy na 80 minut, a nie 60 jak to ma miejsce w przypadku innych pływalni. Miejsce czyste, na bieżąco sprzątane, szafki na ubrania duże (kurtkę i buty zostawiamy na recepcji). Niestety nie można płacić kartą, ale karty Benefit są honorowane. Uważam że dużym plusem jest zasolona woda (oczy się mniej męczą niż w chlorowanej) i nie trzeba wchodzić z czepkiem i obcisłymi slipami. Smuci fakt, że spora część gości nie potrafi zachować się w saunie - jest rejwach i/lub nie przynoszą ręczników - o to powinna dbać obsługa (jak np. w Parku Wodnym, tzw. Warszawianka).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.