Słabo. Mając od lat konto osobiste w tym Banku udałam się do placówki banku na osiedlu. Doradca w placówce bankowej cały czas niezadowolony. Z łaską odpowiadał na moje pytania. A jak dociekałam to Pani doradca kazała mi zadzwonić na infolinię to udzielą mi tam informacji.
Dnia 19.10.2016 r. odwiedziłam supermarket Biedronka w Grudziądzu. Wejście do supermarketu czyste, koszyki i wózki uporządkowane. Kwiaty doniczkowe ułożone równo. Owoce i warzywa świeże. Towar ułożony w lodówkach równo bez zbędnych kartonów. Idąc dalej zauważyłam dwie kasjerki rozkładające towar na dziale środków czystości. Alkohol też równo poukładany. W strefie maskotek zauważyłam, że są one porozrzucane, w nieładzie. Idąc dalej zaczepiłam pracownicę i poprosiłam o wskazanie mi pianek. Pani zaprowadziła mnie na miejsce i wskazała pianki. Przy kasach koszyki poukładane, wszystkie kasjerki pytają się o kartę Biedronka. Przy kasjerce świeże kwiaty do sprzedaży. Kasjerka miła, uśmiechnięta, miała na imię Wioletta, długie ciemne włosy w kucyka związane, szczupła, zapytała się mnie o kartę Biedronka. Skasowała towar, poprosiła o drobne, niestety ich nie miałam, więc wydała mi resztę i powiedziała "dziękuje i zapraszam ponownie". Po wyjściu z Biedronki zauważyłam na parkingu brak papierków, czystość i porządek.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.