Profesjonalne konsultantki, dyskretne i co najważniejsze, nie chcą sprzedać towaru za wszelką cenę w jak największej ilości, tylko słuchają potrzeb klienta (klientki).
Często zdarza się, ze nie można znaleźć nikogo z obsługi w celu uzyskania pomocy. Pomimo tego, sklep oferuje bardzo szeroka gamę towarów, więc polecam.
Na plus należy zaliczyć spory parking przed sklepem, wydzielone są także miejsca dla niepełnosprawnych przed samym wejściem. W drzwiach wejściowych bankomat – czasami się przydaje, więc kolejny plus. Zaraz po wejściu czar plusów niestety pryska, bo na pierwsze wrażenie w sklepie jest brudno. Często brak podstawowych warzyw – marchewki czy brokułów. Przy stoisku z pieczywem nagminny, notoryczny, ciągły, nieustanny brak torebek do pakowania tego pieczywa. Trzeba wracać się do stoiska warzywnego, szukać torebek i wracać z nimi do pieczywo. Tak jest w 9 na 10 przypadków.Oddzielne stoisko mięsno-wędliniarskie – wybór wędlin w różnych przedziałach cenowych, więc tutaj kolejny plus. Za to obsługa to totalna porażka, klient ma poczucie ze jest intruzem który przeszkadza pani obsługującej w dotrwaniu do końca zmiany. Nie odnoszę się do zaopatrzenia (np. towary w pudłach kartonowych stojących na podłodze), bo sklep trzyma ogólny poziom i standard Tesco. Często można znaleźć ciekawe promocje i upusty.Bardzo miłym akcentem końcowym jest paradoksalnie wizyta w kasach – kasjerki i kasjerzy są bardzo mili, uprzejmi i pomocni. Kolejek w zasadzie nie ma większych, bo obsługa jest naprawdę bardzo sprawnaGeneralnie zakupy robię tam tylko wtedy, gdy mam po drodze albo chcę kupić konkretny towar, który jest tam np. w promocji. Dla osób z kartą lojalnościowa zakupy w tym sklepie mogą być okazją do zdobycia dodatkowych punktów, jednak ogólne wrażenie sklepu pozostawia wiele do życzenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.