Fajnie, że w końcu działa przychodnia lekarza rodzinnego na tym osiedlu .Lekarzy można spotkać w przychodni codziennie, za to laboratorium niestety jest otwarte tylko 2 razy w tygodniu. Poza tym żona chciała zrobić sobie badania, ale przychodnia jak to określiła lekarka jest mała i ma okrojone możliwości na NFZ. Czyli przyjdzie nam płacić za większość badań. Na niektóre badania specjalistyczne przychodnia wysyła na Szwajcarską bo z tym szpitalem mają podpisaną umowę. Ludzie gdzie Rokietnica a gdzie ulica Szwajcarska w Poznaniu? Czy nie można było podpisać umowy z jakąś przychodnią bliżej czy chociażby z Szamotułami? By wykonać sobie na NFZ np. rtg? Brakuje mi na kasę chorych Dermatologa, Laryngologa, Ginekologa etc. Sama przychodnia w sobie czysta, w zasięgu ręki Apteka i przemiłe panie w rejestracji...brakuje mi stoliczka dla dzieci i jakiś zabawek, choć nie ukrywam w przychodni korytarze są ciasne a nasi mali milusińscy oczekujący na lekarza po prostu się nudzą.
Moje oponki są łyse więc potrzeba mi nowych, wpadła mi ciekawa ulotka do skrzynki Norauto z propozycjami części samochodowych na zimę. Postanowiłem udać się do sklepu, o dziwo opony wcale nie drogie poza tym można zakupić je na raty. Zakupiłem też po obniżonej cenie wycieraczki. Sklep ma profesjonalną obsługę, czynny 7 dni w tygodniu. Polecam.
Od jakiegoś czasu szukam autka dla siebie, postanowiłem zajrzeć na Gratkę. Nie sądziłem, że aż tyle ofert aut tam znajdę. Bardzo sprawnie działająca przeglądarka, oferty można segregować podług daty i ceny co jest dobrą sprawą. Znalazłem dzięki niej ciekawe autka, nawet dość blisko mojego zamieszkania, także siedząc w domku można sobie coś wyszukać i umówić się na dogodny termin. Polecam.
Przy samym wejściu do Centrum Handlowego rzucają się w oczy wystawione wiązanki z okazji zbliżającego się dnia Wszystkich Świętych. Muszę przyznać, bardzo wyszukane, ciekawe, każda inna. Poza tym ta kwiaciarnia słynie z tego iż Panie obsługujące przywiązują wagę do swojej pracy oraz do tego by klient był zadowolony. Sama kwiaciarnia jest małym pomieszczeniem, myślę, że wystawienie wiązanek bliżej wejścia do samego Piotra i Pawła jest swego rodzaju zachętą na zakup. Jednak jak dla mnie wiązanki oprócz tego, że były ładne to jednak troszkę za drogie. Niestety ceny w tej kwiaciarni moim zdaniem są troszkę zawyżone.
Zabrakło mi chleba postanowiłem wskoczyć do Piotra i Pawła. Jak zawsze czysto i przytulnie, świeże pieczywo w tym różne bułki. Natrafiłem na promocje oznaczone żółtymi kartkami, które rzucają się w oczy na ladach. Miałem apetyt na kurczaka z rożna, cieszyłem się, że natrafiłem na ciepłego tyle co wyjętego z rusztu i to o takj późnej popołudniowej godzinie. Przy kasach okazało się, że jest ich tyle czynnych aby ludzie nie musieli tłoczyć się w kolejkach. Obsługa szybka i miła.NIESTETY WIELKI MINUS DLA DELIKATESÓW. Przyjeżdżam do domu i okazuje się, że kurczaka z rożna ( całego), mam włożonego na tackę a wokół tacki folia aluminiowa, następnie całość włożona była do reklamówki. Nie zauważyłem jak Pani sprzedawczyni owija folią aluminiową kurczaka. Niestety wylał się w samochodzie cały sos czy tłuszcz z kurczaka do worka foliowego. Gdyby okazało się, że worek jest dziurawy wszystko miałbym w bagażniku. Dlaczego tak słynne Delikatesy pozwalają na to by kurczak z rożna był wkładany na tackę a nie do torby aluminiowej? W innych marketach, które też dysponują kurczakami z rożna nie spotkałem się z taka sytuacją. Owszem osobne części kurczaka można włożyć na tackę ale nie całego kurczaka. Poczułem się po przyjeździe do domu lekko zdegustowany, gdyż po otwarciu worka foliowego kurczak, pływająca tacka w tłuszczu i folia aluminiowa, która do końca nie zasłaniała kurczaka, to wygladało po prostu niesmacznie. A to wszystko za 16,49 zł.
Wracając wieczorem do domu, wpadliśmy do Biedronki mając nadzieję, że tym razem w sobotę nie będzie o tej godzinie tłumu. Niestety był może nie co mniejszy, ale jednak. Nie wiem czy aż tak mały jest parking bo ludzie bezmyślnie parkują przy samym wejściu do Biedronki. Nie ukrywam, że ciężko jest wtedy wyjechac wózkiem napchanym zakupami. Ale jakoś nikt z obsługi Biedronki na tą sytuację nie reaguje. Nadal w tym sklepie nie ma czerwonych koszyków. Może to inny rodzaj Biedronki albo w tym sklepie nie są wymagane. Przy dużej ilości klientów wózkami ciężko się przemieszcza. Tym razem byłem zaskoczony zachowaniem Pana z ochrony, co prawda nikomu nie mówi Dzień Dobry, ale za to wczoraj był pomocny i zaprowadził klientki poszukujące towaru. Jestem pełen podziwu dla niego. Towaru wieczorem było bardzo dużo, dość czysto, obsługa w kasach miła i tak szybka iż nie nadążyłem chować towaru.
Z okazji imienin mojej córki coś jej kupić więc wstąpiliśmy do sklepu z bileizną , na dzień dobry rzuciły nam się w oczy przeceny niektórych produktów do spania. Bardzo symatyczna Pani podpowiedziała nam w czym teraz najchętniej sypia młodzież. Udało nam się zakupić w atrakcyjnej cenie dwuczęściową piżamę. W sklepie różny asortyment, oddzielony męski od damskiego. Czysto i schludnie. Ceny różne. Polecam
Rzadko odwiedzamy ten sklep, tym razem wpadliśmy by się rozejrzeć. Odrazu podszedł do nas sprzedawca z chęcią pomocy byliśmy zaskoczeni, ale mile. Dużo promocji, natrafiliśmy na promocyjne ceny poduszek tych ortopedycznych też. Czysto, schludnie, byliśmy w czasie sprzątania, jeden sprzedawca dość" namiętnie "odkurzał podłogę przy wypoczynkach. Myślę, że to mogło niektórym klientom przeszkadzać, a nie brakowało ich tego dnia. Poza tym bez zastrzeżeń.
Ponownie trafiliśmy do owej restauracji, głodni złożyliśmy zamówienie na 5 osób. Dość szybko nasze zamówienie zostało zrealizowane, podane bardzo smacznie i przy tym wielkie porcje. Co prawda sałatka kebabowa mojej żony była całkiem zimna, to reszta jedzenia bez zastzreżeń. Obsługa jednoosobowa radziła sobie sprawnie. I jedna mała uwaga, o godzinie 15 już nie było dania dnia, troszkę byliśmy tym faktem zaskoczeni, jednak przy dość szerokim menu było co wybierać. Polecam
Wczoraj wybraliśmy się na cmentarz, mieliśmy problem z zaparkowaniem samochodu. W związku z tym byliśmy zmuszeni skorzystać z parkingu strzeżonego. Parking prywatny zrobiony z byłego sadu, z zostawionymi jeszcze drzewkami jabłoni. Oznakowany, choć trzeba było jechac powoli. Koszt postoju w przystępnej cenie. Jabłuszka od właściciela gratis, bardzo przyjemny Pan, który nas obsługiwał.
Pojechałem dzisiaj na dworzec w mojej miejscowości po kolegę, który postanowił mnie odwiedzić. Jakiś czas tutaj mieszkam, co prawda budynek dworca aż się prosi o remont, ale nie sądziłem ,że nie będę mógł wejść do środka. Gdzie tu możliwość zakupu biletów czy chociażby schronienia się przed deszczem czy załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych? Sam dworzec od strony zewnętrznej wygląda fatalnie , słabo oświetlony masakra, tak jakbym cofnął się do czasów powojennych. Mój kolega wysiadając pomyślał, że mieszkam na wsi zabidej dechami. Jestem przerażony warunkami i współczuję ludziom, którzy muszą codziennie korzystać z usług komunikacji PKP.
Zajrzeliśmy do Dino, choć nie lubimy tam robić zakupów gdyż parking jest malutki, źle się wyjeżdża, poza tym towar niezawsze jest świeży. Tym razem zastaliśmy pustki na parkingu jak i w sklepie. Może dlatego, że już był wieczór. Dość duży jak na tak późną godzinę asortyment na stoisku mięsnym, pokusiliśmy się na skrzydełka, które były w atrakcyjnej cenie. Kupiliśmy też flaki w batonie na kolacyjkę. Obsługa miła, niestety po powrocie do domu, flaki to nie rosołek tylko solona woda a w niej pływające mięsko, poza tym świeżość skrzydełek, po otwarciu z worka foliowego zapach starych skrzydełek, poza tym obślizgłe. Pozostało nam moczenie w zimnej wodzie. Niestety towar, który sprzedaje Dino owszem tani, ale gorszej jakości. A stoisko mięsne nie oferuje świeżego towaru. Jestem ciekaw czy te same skrzydełka zostały wystawione na drugi dzień do sprzedaży. Niestety nie zakupię tam już nic z drobiu czy mięsa.
Po zakupach zrobiliśmy się bardzo głodni, na osiedlu natrafiliśmy na restaurację oferującą duży wybór pizz. Niestety ceny nas troszkę powaliły, więc postanowiliśmy kupić jedzenie dla dzieci. W samej restauracji przytulnie, Pani kelnerka odrazu podaje kartę menu. Oprócz pizz są też i inne dania obiadowe oraz danie dnia składające się z dwóch dań w bardzo przystępnej cenie. Zamówiliśmy dania na wynos i powiem, że dzieci się najadły. jedzenie było świeże, cieplutkie, surówki smaczne. Wszystko zostało dosłownie wchłonięte. Cena adekwatna , dlatego na pewno tam powrócimy. Polecam.
Bardzo fajny sklep z biżuterią i różnymi dodatkami począwszy od dziewczynek skończywszy na dorosłych kobietach. Nowocześnie urządzony, obsługa składająca się z samych młodych pań, fajnie poubierana. Wychodząca do klienta. Tym razem szukaliśmy pozłacanego łańcuszka, bez problemu Pani zaczęła z nami poszukiwania. Polecono nam promocje, także żona zakupiła sobie kilka kolczyków natrafiając na gratisy. Pani poszukała odpowiednich kolczyków, nie było problemu by odejść od kasy i znależć to co nam się podobało. Personel naprawdę przesympatyczny. Ceny różnorakie. Polecam.
Bardzo lubię zakupy w Smyku, duży asortyment potrzebnych rzeczy dla mojego dziecka, Wszystko na topie. Tym razem natrafiliśmy na odzież zimową dla dzieci z rabatem 25% , także udalo nam się za bardzo tanie pieniążki kupić zimową kurtkę. Zawsze miła obsługa przy kasie z uśmiechem na twarzy. Odzież oddzielona od zabawek, zawsze wszystko poukładane na półkach. Polecam
Wybraliśmy się do Plaza- Poznań, niestety w weekend to najwięcej oblegane miejsce przez Poznaniaków. Praktycznie nie ma gdzie zaparkować, miejsca postojowe są wąskie, więc i kierowcy zdenerwowani. W samej Plazie szeroki asortyment, praktycznie wszystkiego, bardzo gustownie urządzone wnętrze. Są ławeczki, gdzie można sobie usiąść, schody ruchome, jak również windy. Polecam, ale nie w weekend, bo nie ukrywając każdy depcze sobie po piętach
Skuszony reklamami w telewizji, pojechałem z rodzinką na zakupy do Agata- meble. Parking dość duży, choć sam sklep nieco na uboczu od Auchan. Także bez samochodu ani rusz. Wchodząc do sklepu odczuwa się wrażenie komfortu i luksusu. Bardzo dużo klientów, nie przeszkadza w tym by sprzedawca był widoczny ( odpowiednio ubrany) i na zawołanie klienta. Odpowiednie oznaczenie pokierują klienta w odpowiednią stronę. Wszędzie czysto i gustownie.Plac zabaw dla dzieci oraz możliwość napicia się kawy jak dla mnie strzał w 10. Obsługa bardzo symaptyczna doradziła nam zakup łóżka dla dziecka. Szybko i fachowo. Oprócz tego, można zakupić drobne artykuły agd, alementy wyposażenia mieszkania. Byliśmy zauroczeni. Na każdym piętrze toalety, podajniki z wodą. Asortyment bardzo szeroki, także jest w czym wybierać . Ceny różne. System ratalny atrakcyjny.
To mała Klinika w której pracują specjaliści od Chirurgii plastycznej oraz Optycy. Dojazd super, ale parkingu praktycznie brak. Co prawda wielki szyld Kliniki jest ciutkę dalej ale wjeżdża się do niej od ulicy gdzie są domki jednorodzinne. Poczekalnia bardzo mała, pacjentów za to bardzo dużo. Któryś raz z rzędu zauważyłem, że nie jest czysto na podłodze w poczekalni myślę, że klinika powinna poszczyciić się większym porządkiem. Jedna mała toaleta w której jest bardzo wąsko.Sama gabinety również nie są wielkie. Pracują tam cudowni lekarze, którzy pomogli mojej bliskiej osobie, lekarze którzy wkładają serce w swoją pracę i nie liczą się dla nich tylko dobra materialne. Jednak jak na renomowaną Klinikę, warunki przyjmowania pacjentów powinny być na jakimś poziomie.
Zamawiałem dzisiaj opony do samochodu ciężarowego by je wymienić . Polecono mi tą firmę, więc postanowiłem zadzwonić. Kontakt szybki, dobra oferta cenowa, szeroki asortyment. W związku z tym, że nie mogłem odrazu podjechać po opony, zostały bez problemu odłożone do czasu przyjazdu auta. Posiadają poza tym mobliny serwis i na życzenie mogą przyjechać do klienta oczywiście za dodatkową opłatą i wymienić w danym miejscu opony. Zdecydowanie polecam
Jeszcze takiej kolejki nie widziałem na poczcie, będąc u teściowej chciałem wysłać paczkę. Myślałem, że jak zajdę po godzinie 18 będzie luz. Niestety ludzie stali aż przy drzwiach wejściowych. Poczta na tym osiedlu jest mała i kilka okienek w tym zaledwie dwie Panie obsługujące. Wracając od dentysty z żoną o godzinie 19.50 miałem kolejną nadzieję na załatwienie sprawy. Niestety ludzi nie ubyło nadal stali przy drzwiach, choć poczta jest czynna w tej placówce do 20 . Obłęd. Z paczką wróciłem do domu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.