Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (187)
Moja żona jest...
Moja żona jest klientem Avivy z racji zakupu mieszkania w zeszłym roku korzystaliśmy z usług Domu Kredytowego i poprzez niego doszło do ubezpieczenia mieszkania. Okres ubezpieczenia się kończy i przyszła pocztą informacja od Avivy z Warszawy o zapłaceniu kolejnej składki. Żona chciała uzyskać informację bezpośrednio od ubezpieczyciela czy można zaniżyć składkę .Niestety dzwoniąc pod infolinię kilkakrotnie automatyczna sekretarka poniformowała ,że cytuję - " Z tego obszaru numer jest chwilowo niedostępny" Nie mieszkamy na wsi " zabitej deskami " Rokietnica to gmina prężnie się rozwijająca a mimo tego infolinia Avivy nie działa na naszym obszarze. Żona dwukrotnie dzwoniła na stacjonarny telefon Panie owszem miłe ale , nie potrafiły pomóc odsyłając nas do Domu Kredytowego w Poznaniu. Dwukrotnie rozmowy zostały zerwane niewiadomo z jakiej przyczyny. W związku z tym sam zacząłem dzwonić z pracy . Połączenie następuje szybko , Panie sympatyczne ale również nie uzyskałem żadnej informacji , mnie też odesłano do Domu Kredytowego, z którym nic nas już nie łączy. Oni byli tylko pośrednikami w zawarciu umowy ,pismo przyszło od samego ubezpieczyciela i to od niego chcielibyśmy uzyskać szczegółowych informacji na temat zaniżenia składki. Dowiedziałem się również ,że w przypadku naszej rezygnacji dobrze by było napisać pisemko do Avivy celem poinformowania o nie przedłużeniu umowy na kolejny okres. Jestem zdziwiony bo z tego co wiem ,to ubezpieczenia nieruchomości nie są obowiązkowe. Jeżeli nie zapłacę kolejnej składki umowa wygasa , tak jest w wielu innych Towarzystwach Ubezpieczeniowych. Ogółem jestem zniesmaczony brakiem kompetencji pań obsługujących infolinię, brak wiedzy , rzetelnej infomacji.
Przy okazji pobytu...
Przy okazji pobytu w Szamotułach zawsze udaję się na zakupy do Zakładu Rzeźnickiego-Wędliniarskiego z Trzcianki , który swoją filię ma również w Szamotułach. Sklep znajduje się na głównej ulicy , ruchliwej więc łatwo do niego trafić. Jest to mały sklepik , w środku dość czysto ale wnętrze surowe z czasów PRL . Pani obsługująca miła , uczynna . Asortyment mały ale jakość wędlin, kiełbas bardzo dobra.Ceny na poziomie normalnym. Klientów nie brakuje choć z racji małego pomieszczenia nie ma komfortu.
Nie mogliśmy nigdzie...
Nie mogliśmy nigdzie dostać odpowiedniego plecaka do córki do szkoły. W związku z tym ,że byliśmy w Pestce , zajrzeliśmy do Carrefoura . Koszyki i wózki przy samym wejściu co jest dobrą sprawą. Wyprawka do szkół na samym początku sklepu , rzucająca się w oczy, co na pewno pomaga rodzicom , dzięki temu nie trzeba błądzić po sklepie. Rzucił nam się w oczy plecak Disneya , córce się spodobał ,więc ruszyliśmy do kasy. W jednej mlody chłopak dość powolnie obsługiwał, więc poszukaliśmy innej . W międzyczasie poszedłem do czytnika sprawdzić czy cena jest taka jak na regale , na którym były plecaki. Niestey czytnik nie działał. Próbowała swoich sił również z odczytaniem starsza córka ,lecz również bez powodzenia. Poprosiłe więc obsługującą nas starszą Panią by najpierw sprawdziła jaka jest cena plecaka. I zrobiłem sobie problem, bo Pani stwierdziła ,że czytniki w Carrefourze działają tylko trzeba umieć okręcić kod pod czytnikiem. Sprzeczaliśmy się gdyż robimy zakupy w innych marketach i również zdarza się sprawdzać ceny . Nigdy nie musieliśmy okręcać kodu , nawet szczerze napiszę ,że nie wiem jak to zrobić. Problem dla Pani był również sprawdzić na kasie jaka jest cena. Już chciałem zrezygnować gdy w końcu coś w Pani kasjerce drgnęło zaryzykowala i sprawdziła cenę. Dzięki temu doszło do transakcji i plecak został zakupiony. Przy okazji całego zamieszania Pani kasjerka chciała dalej nabijać towar , który nie był nasz. Na szczęście powstrzymałem ją .
Na poobiednią kawę...
Na poobiednią kawę połączoną z deserem zabrałem wszystkich do kawiarni przy Palmiarni Poznańskiej .Wnętrze kawiarni stwarza niesamowity klimat różnorodnych roślin , mebli ratanowch . Wszystko wtapiające się w otoczenie Palmiarni. Wybraliśmy jednak ogródek na dworze ze względu na ciepło panujące w środku. Ogródek sprawiał wrażenie nie posprzątanego z racji liści z pobliskich drzew. Karta menu przyniesiona przez kelnerkę "licha" a ceny dość wysokie. Pani kelnerka nie sprawiła na mnie wrażenia osoby kompetentnej . Jedzenie przyniosła dość szybko ,ale zapomniała o jeszcze jednej kawie. Za to odrazu chciała byśmy uregulowali należność, co raczej nie należało do przyjemności. Poczułem się tak jakbym miał wypisane na twarzy ,że zaraz "brykniemy" i nie zapłacimy za jedzenie. Jestem przyzwyczajony ,że płacę po skonsumowaniu a nie przed. Na domiar tego rachunek się nie zgadzał. Jedzenie smaczne i w ładnej formie podane . W toalecie brak papieru był dla mnie zaskoczeniem. Kelnerka więcej do naszego stolika nie podeszła ,na pozostałych stolikach zalegały puste naczynia , choć klientów dawno już nie było. Ruch mały a obsada lokalu raczej niewidoczna:(
W moim ostatnim...
W moim ostatnim dniu urlopu zabrałem rodzinkę na obiad do Siuoxa . Klimat typowo jak na Dzikim Zachodzie ,restauracja bardzo gustownie i ze smakiem urządzona. Jak na pierwszy rzut oka czysto i przyjemnie , muzyka contry , kelnerka ubrana jak kowboj co bardzo nam się spodobało.Stolik przy którym zasiedliśmy czysty .Kelnerka odrazu podeszła do stolika i udzieliła nam informacji na temat lunchu ,który jest serwowany od poniedziałku do piątku do godziny 16 w bardzo przystępnej cenie. Była zorientowana ,które porcje są duże ( takie na żołądek faceta). Poprosiłem o wątróbkę średnią wypieczoną i taką dostałem . Jedzenie podane szybko. Bardzo smaczne . W międzyczasie kelnerka dwukrotnie podchodziła do nas pytając czy sobie czegoś jeszcze nie życzymy , czy jedzenie nam smakuje. Jestem bardzo zadowoleny i na pewno tam powrócę z rodzinką . Co jeszcze mi się podobało puste talerze były na bieżąco zabierane z naszego stolika , dzięki temu mogliśmy swobodnie przy nim siedzieć.
Market Dino oferuję...
Market Dino oferuję dość tanią żywność i produkty domowego użytku. Jednak na stoisku mięsnym nie zawsze towar jest świeżutki co raczej odpycha.Tak było i dzisiejszego dnia , dlatego nic z mięsnego nie zakupiłem. Ogółem towar na półkach poukładany, jednak nie użyczyłem ani jednej osoby przy regałach z towarem ,musiałem sam na własną rękę poszukać musztardy. Zauważyłem ,że w markecie jest bardzo mało osób z obsługi. Na 3 w sumie kasy jedna czynna i mega przy niej kolejka. Nabiał z kończącą się datą ważności nie oddzielony od tych z dłuższą datą . W związku z czym trzeba zwracać uwagę na daty .
Wybrałem się dzisiaj...
Wybrałem się dzisiaj do Drogerii celem zakupu paru kosmetyków dla siebie i rodzinki. Drogeria Vica w Rokietnicy jest najlepszą rzeczą ,która mogła nas spotkać. Czysto, pachnąco. Towar na półkach poukładany równiutko ,ceny rzucają się w oczy . Panie ubrane w odpowiednie stroje podchodzą do klienta chcąc pomóc w wyborze kosmetyków , co ułatwia i jest bardzo miłe, znają się na rzeczy i same podpowiadają co kupić , co jest polecane, co w promocji. Ceny przystępne , dużo promocji. Szeroki wybór różnego rodzaju kosmetyków zarówno dla kobiet jak mężczyzn. Przy kasie obsługa szybka , pytają się czy zapakować w siateczkę itp.
