Chciałam państwa przestrzec przed sklepem w Galerii Krakowskiej, obsługa gra na zwłokę , reklamacja piżamy mojego męża trwa od 1 września pięć tygodni , przed zamknięciem galerii handlowych w związku z pandemia , nie otrzymałam pieniędzy .Na 1 dzień przed zamknięciem galerii otrzymałam telefon od kierowniczki sklepu , która poinformowała mnie żebym nie przynosiła pisma z wezwaniem do zapłaty do sklepu , ponieważ w poniedziałek otrzymam środki na konto od tego czasu minął kolejny , tydzień brak środków na moim koncie brak kontaktu z kimkolwiek. Zastanawiam się tylko kto rekrutuje tych ludzi do pracy , to są młode dwudziestokilkoletnie dziewczyny, gdzie jakość obsługi powinna być genialna, zastanówcie się państwo rekrutując osoby do pracy kogo zatrudniacie! Oczywiscie nie zamierzam zostawić tej sprawy wlasnemu tokowii posu poruszę ją w postaci Skargi w urzędzie ds. konsumenta. Zamknięcie punktów stacjonarnych grubo po przekroczeniu terminu reklamacji i zasłanianie się Koronawirusem to nie jest rozwiązaniem sprawy i nikt się już na to w Polsce nie nabiera. Poza tym napiszę maila do centrali Intimissimi w jaki sposób pracownicy sklepu rozpatrują reklamacyjne wnioski. Bo nie są uczeni w marketingu oszukiwania klienta! Jedna wielka żenada. (opinia zmoderowana przez administratora z uwagi na treść)
Tak beznadziejnej, niesprawiedliwej i niemiłej obsługi nie znajdziecie państwo w żadnym sklepie w Galerii Krakowskiej , nie tylko w Massimo Dutti odrzucono mi reklamacje , podczas kiedy ja żądałem odstąpienia od umowy , ale usunięto mi z mechacenie ze spodni ( skosmacenie właściwie) , w których to byłam trzy razy. No niechże zgadnę co stało by się po ponownym ich założeniu ???? Dokładnie to samo, na co wskazuje skład materiału. .Kierownik sklepu z kamienną twarzą przyjmował moje odwołanie od reklamacji.Zapytałam kto jaki miał kompetencje , odrzucając moją reklamację , poinformowano mnie o imieniu osoby która rozpatrywała reklamację.Uwaga górę od zakupionych reklamowanych spodni dresowych reklamowałam wcześniej gdyż już stało się to samo i bez problemu przyjęto ją na miejscu natomiast dół, jako że decyduje złośliwy czynnik ludzki, rozpatrywała inna osoba i odrzuciła.Powiedzcie mi państwo jak po trzykrotnym założeniu może powstać z skosmacenie materiału jeszcze przed praniem tak, jak byście używali spodnie co najmniej pół roku?Jestem prawnikiem ale nikogo nie muszę o tym informować w sklepie , oczywiście domniemuję że odmowa zaskutkuje powtórna odmową , założe więc skargę do Rzecznika praw konsumenta używając nazwiska osoby ktora reklamacje odrzucila.Ja nie prosiłam o usunięcie wady , a o zwrot gotówki ale pani (dane osobowe pracownika usunięte przez administratora - RODO) zrobiła jak chciała.I wiecie państwo to nie jest kwestia tych 250 zł wyrzucone w błoto ale kwestia honoru i odrobiny przyzwoitości.Na pewno pani chętnie wytłumaczy się przed rzecznikiem spraw konsumenta jakie ma kompetencje i znajomość składu i materiałów z którego szyta jest odzież w Hiszpanii.A Rzecznik powołuje rzeczoznawcę.Tak więc sprawy nie zamierzam odpuścić i zniechęcę każdego ale to absolutnie każdego kto będzie chciał zakupić cokolwiek w tym sklepie.Sądzę że tak jak mnie nie stać państwa na zakup tanich ciuchów wątpliwej jakości tak zwanych jednorazówek.Katastrofa nigdy więcej zakupów w Massimo Dutti.Jak się traci stałych klientów na własne życzenie!!!!!
W dniu dzisiejszym robiliśmy zakupy z mężem w galerii krakowskiej w sklepie Zara home szczególnie rekomendujemy to miejsce.Bardzo miła profesjonalna obsługa no i oczywiście rewelacyjna nowa kolekcja coraz lepsze jakość w skali ocen piątka!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.