Wchodząc do tego biura podróży ,zostałam miło i z uśmiechem przywitana, poprosiłam o katalog , od razu pani mi się zapytała czy mnie interesuje wyjazd na narty czy w ciepłe kraje.Bardziej interesowałam mnie wyjazd na narty ,i czy do jakiegoś konkretnego kraju. Powiedziałam że na narty to pani że odpowiedziała że w katalogu wyjazdów na narty nie ma, ale może mi znaleźć w systemie Tui i przysłać mi ofertę na maila, oczywiśćie się zgodziłam, druga pani spisała moje dane , wypytała w jakim czasie ma być wyjazd, z dziećmi czy bez,hotel ilu gwiazdkowy,ze śniadaniami , obiadami czy kolacją i w jakiej cenie jaka cenę mogę przeznaczyć na wyjazd.Ogólnie polecam to biuro w galerii Mokotów, witryna czysta , widoczne oferty wyjazdów na witrynie,w środków pełno katalogów, jasne oświetlenie i przyjemna atmosfera,
Wchodząc do sklepu , można od razu zobaczyć porządek, wszystko ładnie poukładane na półkach, kolorowo i zachęcająco,podłoga czysta i witryna.Personel cały czas układa i obsługuje klientów.Zapytałam panią gdzie mogę znaleźć rękawiczki ,pani poprowadziła mnie do półek gdzie się znajdowały i zapytała czy jeszcze może w czymś pomóc.Podziękowałam a pani wróciła do układania towaru na półki.Tutaj przyjemnie można robić zakupy
Wchodząc do księgarni Matras, byłam uprzejmie z uśmiechem powitana, pani zapytała mnie czy w czymś może pomóc, a powiedziałam że szukam coś dla dziecka ,pani najpierw wypytała mnie czy dla dziewczynki czy chłopczyka ,i ile córka ma lat, później zaproponowała odpowiednie gry i książeczki do wieku dziecka, i również pożegnała się miło.Sklep czysty i zadbany, wszystko ładnie posegregowane,witryna czysta,oświetlenie bardzo jasne aż zachęca do wejścia.
W tym salonie Plusa , pojawiłam się raz i raczej ostatni raz.,5 pięć stoisk w tym 3 czynne,choć byłam pierwsza do podejścia do stoiska czekałam 35 minut, panie które obsługiwały bardzo ospałe jakby dopiero co się obudziły i nie wiedziały gdzie są, co trochę wychodziły na zaplecze jak czegoś nie umiały zrobić, jedna pani miała takie długie paznokcie ze nie potrafiła najnowszego smartfona otworzyć klientce.Prz jednym ze stoisk stal młody mężczyzna z obsługi technicznej-chciałam zaczerpnąć informacji co powinnam zrobić i gdzie się udać żeby swoją kartę sim wymienić na nano sim-odpowiedział że on tutaj nie jest od obsługi klienta,idąc w stronę zaplecza odpowiedział że muszę idac się do kasy zakupić nano sim i później udać się do stoiska z obsługą klienta i tak też zrobiłam.Nadeszłam do okienka po 35 minutach czekania, nagle pani oznajmiła pani numer jest nie aktywny,a ja na to że jest aktywny ponieważ cały czas go używam , - może pani nie ma gotówki na koncie, a ja mowie ze mam,- to ona na to że najlepiej jak jeszcze raz doładowuje telefon.Oczywiście drugi raz podeszłam do kasy pani w okienku niemiła jakby za kare miała tu siedzieć i obsługiwać klientów , zajeło mi to dosłownie niecałą minutę , wracając do stoiska zauważyłam że pani sobie wzieła następną klientkę ,Pomyślałam sobie i co teraz po czekaniu 35 minut na swoją kolej mam nadal tyle samo czekać, kolejka sięgała za drzwi sklepu, klienci bardzo oburzeni że tyle muszą czekać,Oburzona wyszłam z salonu Plusa , bo nie zamierzałam tracić cennego dla mnie czasu!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.