Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Sklep osiedlowy. Świetna...
Sklep osiedlowy. Świetna lokalizacja, blisko pętli autobusowej. Mały sklep, idealny aby wstąpić do niego przed lub po pracy po drobne zakupy. Drobne bo z dużymi będzie większy kłopot. Ale w sumie sklep osiedlowy na tym ma polegać. Gdy chcemy wybrać się na większe zakupy mamy do wyboru wielkie supermarkety. W Euro przy Jaremy mamy do wyboru alkohole, produkty spożywcze i drobne kosmetyczno -przemysłowe. Niestety układ sklepu zostawia wiele do życzenia. To, że sklep jest osiedlowy i mały to jedno, ale to, że chciałabym się po nim poruszać swobodnie nawet idąc po jedną rzecz to druga sprawa. Tu niestety sprawa nie wygląda tak kolorowo. Jeśli jest duża kolejka, automatycznie mam problem aby sięgnąć na półkę po dany produkt ( ludzie stoją między półkami tarasując przejście). Jednocześnie często się zdarza, że klienci są dość ostentacyjnie obserwowani przez właściciela\ pracownika/ managera? Ja osobiście mam problem, aby skupić się na wyborze produktu, spokojnego zastanowienia się, bo czuję czyjś wzrok na swoich plecach. Rozumiem, że być może to jest spowodowane jakimiś poprzednimi problemami pracowników, może kradzieże? Rzeczywiście przy takim tłoku, rozmieszczeniu regałów, ogólnie małej przestrzeni pewnie łatwo o kradzieże i właściciele w ten sposób próbują kontrolować sytuację, ale naprawdę jako klient nie czuję się wtedy komfortowo. Jeśli chodzi o zalety to na pewno wspomnę o rabatach w godzinach porannych - tłok wtedy też mniejszy więc spokojnie można " wpaść" po potrzebny produkt. Polecam ten sklep dla osób, którym nie przeszkadza mała przestrzeń oraz tym , którzy chcą kupić produkty na obiad, czy kolację.
Delikatesy Centrum to...
Delikatesy Centrum to nowo powstały supermarket w Oleśnicy. Jedyny sklep w pobliżu z dużym, zróżnicowanym asortymentem. Sklep ma dość dużą powierzchnię, a pierwszym plusem, który zauważamy tuż przy wejściu jest przestrzeń. Klient nie czuje się przytłoczony, Może spokojnie podejść do stoiska z wózkami lub wziąć koszyk. Regały z produktami rozstawiane są na taką odległość, która pozwala na swobodne poruszanie się. Nie musimy spieszyć się z wyborem produktu, bo np. zaczyna robić się "korek". Między regałami zawsze znajdzie się pracownik sklepu, który zapytany o poradę, posłuży nam pomocą. Kolejny plus to szybka obsługa. W Delikatesach Centrum są dwie kasy. Ludzie często robią tu większe zakupy. Kiedy czynna jest jedna kasa, a kolejka się wydłuża, zostaje otwarta kolejna, dzięki czemu klienci zostają obsłużeni szybko i sprawnie. Oferta produktów jest różnorodna - od produktów tańszych po te z " górnej półki". Brakuje mi tylko większego asortymentu kosmetycznego ( farby do włosów, kosmetyki do pielęgnacji twarzy). Myślę, że kobiety, chętniej robiłyby tak zakupy kosmetyczne, a nie tylko przemysłowe i spożywcze. Niemniej jednak moja ocena tego sklepu jest wysoka.
Grodzki Urząd Pracy...
Grodzki Urząd Pracy w Krakowie jest według mnie totalnym nieporozumieniem. Zaczynając od lokalizacji - zimą trudno dojść do urzędu, niedostosowaniu lokalu do osób niepełnosprawnych a na obsłudze kończąc. W dziale pośrednictwa pracy dla osób niepełnosprawnych widnieje piękny plakat. A na nim osoba na wózku inwalidzkim triumfalnie krzycząca: " Jest praca! ". Zastanawiające jest tylko to, jak człowiek poruszający się na wózku miałby dostać się do urzędu przy Wąwozowej? Jedynym sposobem są wysokie schody. Brak udogodnień dla wózków zarówno inwalidzkich jak i tych dziecięcych - także na matkę z dzieckiem też czeka niespodzianka. Kolejny problem to obsługa klienta. Najgorzej mają Ci wykształceni, ale bez pracy - tacy usłyszą, że dla osób z ich wykształceniem nie było raczej nigdy ofert pracy i że głównie muszą działać sami. Indywidualny profil pomocy stworzony dla klienta oferuje bardzo dużo form pomocy - przykładowo profil 2 obejmuje staże, szkolenia, bony szkoleniowe i wiele innych - niestety w praktyce bardzo ciężko dostać się zarówno na staż jak i szkolenie. Panie w pośrednictwie pracy nie wiedzą, czy w danym momencie są środki na podjęcie stażu, czy oferowane są szkolenia, jeśli nie, to kiedy będą i czy w ogóle. Dobrym pomysłem, byłoby także podszkolenie personelu pośrednictwa pracy ze znajomości nowych zawodów. Niestety nie wszyscy wiedzą, jakie kwalifikacje daje dany zawód, co można po nim robić. Szkoda, że bezrobotni muszą traktować urząd pracy tylko jako przykry obowiązek podpisywania listy, bo niestety w większości tylko to udaje się tam bezrobotnym załatwić.
Oceniając sklep przy...
Oceniając sklep przy ul. Marii Jaremy w Krakowie, chcę skupić się przede wszystkim na dwóch aspektach:1. Ludzie, którzy w nim pracują, czyli obsługa2. Wnętrze, organizacja sklepuI zacznę od punktu drugiego: Jeśli chcecie zrobić drobne zakupy to jak najbardziej ten sklep spełni Wasze oczekiwania. Zamiast dużego wózka weźcie koszyk. Niestety na ten koszyk często trzeba dłuuugo czekać. Wózki są w tym sklepie bardzo niepraktyczne ( wąskie alejki, dużo klientów, obsługa wykładająca towar - z wózkiem będzie Wam nie po drodze :) Kiedy klientów jest dużo trzeba naprawdę uważać, aby niczego nie strącić z półki. Osobiście, jestem klientką, typową kobietą, która lubi sobie przed produktem trochę "postać", zastanowić się, porównać. Niestety tu z trudem mogę to robić, bo alejki są tak wąskie, że problemem są już dwie osoby. To sprawy techniczne. A co z pracownikami? Osoby pracowników w tym sklepie rekompensują nam wszystkie wcześniej opisane niedogodności. Kobiety z poczuciem humoru, nawiązujące kontakty z klientami ( to dla mnie bardzo ważne), służące pomocą, konkretne. I w tym tkwi siła tego sklepu - w ludziach. Musicie wybrać - na czym bardziej Wam zależy - wygoda, doznania estetyczne czy dobra, miła obsługa? Tylko jedna rzecz, już jakiś czas temu, mocno mnie rozczarowała. Byłam świadkiem sytuacji, w której szefowa ( tak się domyśliłam) wylewała dość głośno pretensje na swoją pracownicę. Byłam tym faktem zniesmaczona. Uważam, że klient nie powinien być świadkiem takiego zachowania szefa, managera, właściciela. Do dziś mam przed oczami ten obraz.
