Market znajduje się na parterze budynku mieszkalnego. sklep jest widoczny z daleka. brak schodów i tym samym świetne wejście dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich lub Mam z wózkami :)w środku wózki poukładane, podłogi czyste. wchodząc już "na market"- od samego wejścia czuć zapach piekących się bułek. produkty poukładane zgodnie z polityką sklepu- tak jak w każdej innej biedronce, dzięki czemu z łatwością można odszukać potrzebny produkt. nierzadkim widokiem sa Panie układające towary na pólkach i dbające o porządek. owoce i warzywa świeże. w sklepie czuć miłą atmosferę- kilkukrotnie byłam świadkiem gdy mieszkańcy bloku, w którym znajduje się sklep znali świetnie Panie kasjerki "Dzień Dobry Pani (np.) Aniu, dziś tylko chlebek?". jedyny problem z jakim się spotkałam w tej placówce- ok godz. 16-17 sa dość duże kolejki do kas. przyczyna są Panowie (na przeciwko sklepu jest dość duża budowa) kończący swoją pracę i zakupujący bułki i piwo ;)
niestety nie wiem jak ta apteka jest wpisana do KRS, dlatego nie podałam nazwy, za to dokładny adres :) w aptece zawsze czysto, jest podjazd dla niepełnosprawnych. obsługa zawsze miła i pomocna. Zawsze pomogą w dobraniu odpowiedniego leku, bądź zamiennika, nie nabijają klientów w tzw. butelkę. ceny są podobne do cen innych aptek w tej okolicy, ale pojawiają się liczne promocje. z chęcią wrócę do tej apteki, miła atmosfera.
sklep odwiedzam sporadycznie tylko wtedy gdy w osiedlowych sklepikach brakuje jakiejś przyprawy. niestety w markecie jakość owoców i warzyw jest tragiczna. rzadko zdarza się mi się zauważyć coś świeżego (cebula miękka jak gąbka!). na półkach panuje chaos- szczególnie w wędlinach już zapakowanych. przy stoisku z wędlinami obsługiwanym przez pracownika panuje wieczna kolejka- stoisko obsługuje 1 osoba. w koszach z promocyjnym towarem istny bałagan, nie wiadomo czego się tam spodziewać- np. w ciuchach można znaleźć słoik dżemu. towary na półkach bardzo bliskie daty ważności, jeśli już jej nie przekroczyły. założona karta rodzinka nie została nigdy aktywowana przez sklep (taką informację otrzymałam na stronie internetowej przy próbie rejestracji karty online)- jeszcze nie próbowałam wymieniać punktów- ciekawe jak to się odbędzie. gdyby nie dość wysoki wybór chemii raz przypraw nie odwiedzałabym tego sklepu w ogóle.
z usług tej restauracji korzystam telefonicznie. dostawa ZAWSZE jest realizowana przez wymaganym czasem co jest ogromnym plusem! dania zawsze docierają do mnie gorące. jeśli chodzi o samą firmę- mam wrażenie, ze kawałki kurczaka się popsuły- nie smakują już tak jak kiedyś, są bardziej słone i "podpieczone" ale i tak pozostają bezkonkurencyjne na rynku. obsługa telefoniczna połączona z pizzą hut- operatorzy przyjmujący zamówienia zawsze mili, słychać uśmiech w głosie.
apteka znajduje się na uboczu, od ulicy Połczyńskiej dobrze oznaczona. podjazd dla osób niepełnosprawnych, w aptece czysto. dość dużo promocji, ceny regularne także wydają się być konkurencyjne. Aptekę odwiedzam dość często i zazwyczaj przede mną jest 2 osoby. dość długo trwa obsługa klientów- może przez fakt, ze w danej chwili jest ich mało(?) stojąc w kolejce 10 min i jednocześnie będąc pierwszym jest bardzo irytujące. czasem odnosi się wrażenie, ze Panie za ladą mają dość klientów, pracują za karę- za to właśnie odejmuje punkty.
z usług tej pizzerii korzystam głównie telefonicznie. Pizza prawie zawsze najlepszej jakości (jak każdemu zdarzają się wpadki). Call center poprawnie przyjmuje zamówienia także te niestandardowe. jedynym minusem jest fakt, że pizza czasem dociera rozmoczona (ciężko znaleźć winnego, bo to za sprawą fizyki). Zdarzało się, że pizza docierała z opóźnieniem- dlatego też nie dostaje maksymalnej ilości punktów.
moja przygoda z BRW zaczęła się dość dawno... pamiętam jak kupiłam zestaw, coś niby meblościankę. cena atrakcyjna 999zł po dostawie zajęliśmy się montażem mebli. wszystko ok, ładnie opisane. kupiłam wtedy też wersalkę. kiedy zgłaszałam reklamację wersalki (chyba 2 razy była zgłaszana reklamacja dotycząca "nóg" łózka) podpytałam sprzedawcę, czy mogę zareklamować także fakt, ze szafa z zestawu mebli chwieje się jakby była niżle zmontowana (dodam, ze w instrukcji napisano, że wystarczą same kołki- ja dałam także klej i gwoździe)- jakież było moje zdziwienie gdy usłyszałam, ze szafa tak będzie się chwiać, bo jej nie przymocowałam do ściany(!). fakt, że cena za meble nie była jakaś wysoka i dorównywała jakości niestety... teraz mam inne meble też z BRW i jestem zadowolona. napisałam tę opinię, bo ostatnio usłyszałam, ze salony BRW są w Polsce uważane za luksusowe meble... a to już brednia. jaka cena taka jakość- kupisz w promocji to kupisz badziew. droższe meble są ok.
bardzo lubię ten sklep. ceny przystępne (choć nie wszystkie są najniższe), fajne promocje, miła obsługa. jedyny minus to klienci- w związku z niskimi cenami często pojawiają się Panowie, którym nieznane jest mydło- wpadają po winko za 5 zł, ale to już nie jest wina sklepu- chociaż w sumie, możnaby podnieść ceny win :D myślę, że Biedronki mają coraz więcej stałych klientów.
w sklepie dość duży wybór jak na hipermarket. jako, że często jest przeze mnie odwiedzany, wiem gdzie co leży. Kasjerki- bardzo uprzejme Panie. niestety główną wadą tego sklepu jest to, że jak potrzebujesz pomocy- nie ma żadnego pracownika w zasięgu wzroku, jeśli już jakiś się pojawi- nie jest z tego działu :| niestety powodem negatywnej oceny jest fakt, ze w lodówkach (z serami) kilka razy znalazłam mozzarelle przeterminowaną- jest to niedopuszczalne! podobna sytuację miałam z jajkami tuż przed Wielkanocą- same zbuki. ogólnie za miłe kasjerki daję +2 za zachowanie personelu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.