Niestety muszę wystawić najniższą ocenę tej szkole językowej. Zaczynając od początku; dostałam na skrzynkę pocztową spam od szkoły językowej Speak Up, w którym napisane było żeby zgłosić się po swoje "darmowe" 3 miesiące nauki do najbliższej szkoły, wymagane było jedynie wpisanie telefonu komórkowego i podstawowych danych. Wyczułam ze na pewno nie jest to tak oczywiste ale aby się przekonać postanowiłam zaryzykować i wpisałam swoje dane i nr telefonu. Jeszcze tego samego dnia zadzwoniła do mnie bardzo miła pani i zaprosiła na lekcje pokazową do szkoły mówiąc ze nauczyciel będzie miał czas tylko dla mnie i przez 20 minut zademonstruje mi jak wyglądają lekcje nauki języka w tej szkole. Zgodziłam się i umówiłam na spotkanie. Tego dnia śpieszyłam się i miałam umówione inne spotkanie ale zgłosiłam się do szkoły na umówioną godzinę w nadziei ze wszystko pójdzie sprawnie tak jak mnie zapewniano. Kiedy przyszłam okazało się ze ów nauczyciel jest jeszcze chwilkę zajęty i ze nie potrwa to długo. Po pół godzinie czekania stwierdziłam ze więcej czekać nie będę i wściekła wyszłam z owej szkoły, ponieważ przez to spóźniona byłam na następne spotkanie które wcześniej miałam w planach.
Miło wspominam wizytę w sklepie Ikea. Podoba mi się wystrój wystaw oraz dyskrecja personelu. Największym plusem jest to iż personel nie narzuca się klientom, można bez przeszkód, w spokoju zastanowić się nad zakupem i tylko w przypadku niepewności zapytać o zdanie lub pomoc personel. Nie inaczej było podczas mojej ostatniej tam wizyty. Pani którą poprosiłam o poradę udzieliła mi fachowej pomocy, była uprzejma i miła. Nie narzucała się.
Wystawiam najgorszą ocenę, jaka jest możliwa na tej skali, choć i tak jest to łagodna ocena. Poczta Polska w ogóle nie poczuwa się do odpowiedzialności - jakiejkolwiek. Listy nagminnie są dostarczane pod nie ten adres co trzeba, zarówno moje jak i innych - obcych ludzi, które dziwnym trafem znajduję w swojej skrzynce. Najgorszym przykładem jest zagubienie telefonu komórkowego dużej wartości, jaki został przesłany na mój adres przez jednego z użytkowników Allegro. Po mimo wielu starań nie zostałam poinformowana co stało się z ową paczką, i gdzie ona się znajduje. Pracownicy w ogóle nie odnotowali jej obecności, telefon po prostu przepadł. Nie mieści mi się w głowie, jak można tak za nic mieć interes swoich klientów, i tak lekceważąco podchodzić do swoich obowiązków.
Jest to najbardziej nachalna firma, z jaką kiedykolwiek miałam do czynienia. Osoby tam zatrudnione dzwonią na mój prywatny numer telefonu kilka razy w tygodniu proponując za każdym razem te same "promocje" czy usługi. Pomimo mojej odmowy sytuacja powtarza się regularnie.
Po wejściu do restauracji zostałam od razu przywitana przez hostessę i odprowadzona do stolika. Pani kelnerka była bardzo miła, sprawiała wrażenie jak by praca i kontakt z klientem były dla niej przyjemnością. Przyjęła zamówienie, odpowiedziała dokładnie na wszystkie zadawane przeze mnie pytania, ponieważ jestem dość wymagającą osobą jeśli chodzi o obsługę w tego typu lokalach. Zdarza się niejednokrotnie, iż życzę sobie nieznacznej zmiany w wykonaniu potrawy (nie jadam ostrych potraw) i w Pizzy Hut zawsze zostaje to wzięte pod uwagę. Nie inaczej było i ostatnim razem 6 września podczas mojej wizyty. Cały serwis został wykonany poprawnie i z pewnością wrócę do restauracji na Korfantego 9a w Katowicach.
Bardzo często chodzę ze swoimi znajomymi do restauracji Sphinx. Za każdym razem jesteśmy miło przywitani w restauracji, miła jest obsługa, posiłki zawsze zgodne z zamówieniem, ciepłe i smaczne. Mili kelnerzy, dowcipni, schludni. Nie inaczej było podczas mojej ostatniej tam wizyty. Mogę z czystym sumieniem wystawić ocenę: 4. Nie jest maksymalna, ponieważ zdarzyło się ostatnio, że kelner zapomniał podać serwetek oraz łyżeczek do sosów.
Po wejściu do sklepu obsługa kompletnie nie była zainteresowana jakąkolwiek pomocą, a takowa mi, jako klientce była potrzeba. Chodziło dokładnie o informację, dotyczącą rozmiaru wybranego przeze mnie buta. Pomimo stania przy samej ladzie z butem w ręku, żadna ze "sprzedawczyń" nie odezwała się słowem aby dowiedzieć się, w czym mi pomóc. Dodam, że w sklepie był umiarkowany ruch a pań obsługujących było 5, poza tym zamiast zajmować się klientami, rozmawiały między sobą.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.