Przed świętami Wielkanocnymi w sklepach Smyk pojawiły się gazetki z produktami. Zauważyłam, że w ofercie jest lalka, która kosztuje ok 80zł z adnotacją, że 13.04 (trzynastego w piątek) lalkę tą można będzie nabyć za 13,04zł.W danym dniu udałam się do sklepu Smyk w CH Jantar.Ma miejscu okazało się, że lalek nie ma od ponad 2 tygodni i na dzień promocji także ich nie ściągnięto.Więcej informacji nie uzyskałam. Pracownicy nie zainteresowani byli rozwiązaniem problemu.Napisałam do działu reklamacji na stronie www.smyk.com, zapytałam dlaczego taki incydent miał miejsce oraz, że nie jest łatwe wytłumaczenie dziecku dlaczego lalki nie dostanie.W krótkim czasie dostałam odpowiedź. Zawarto w niej przeprosiny oraz zaoferowano nam zadośćuczynienie w formie karty przedpłaconej w kwocie 50zł, podkoszulka od producenta lalek i płyty z bajkami.Wszystko dostaliśmy kurierem w ciągu tygodnia.Świetne podejście do problemu!
Przed świętami Wielkanocnymi w sklepach Smyk pojawiły się gazetki z produktami. Zauważyłam, że w ofercie jest lalka, która kosztuje ok 80zł z adnotacją, że 13.04 (trzynastego w piątek) lalkę tą można będzie nabyć za 13,04zł.W danym dniu udałam się do sklepu Smyk w CH Jantar.Ma miejscu okazało się, że lalek nie ma od ponad 2 tygodni i na dzień promocji także ich nie ściągnięto.Więcej informacji nie uzyskałam. Pracownicy nie zainteresowani byli rozwiązaniem problemu.
Pracownik firmy Servbud wykonywał pracę na budowie obok naszej posesji. Przejeżdżając przez naszą zabił nam psa na oczach dzieci.Chłopak jechał szybko, nie zważając na to, że przy domu są zwierzęta i dzieci!Człowiek ten nie poczuwa się do odpowiedzialności jakiejkolwiek. Sama firma Servbud zaoferowała pokrycie wszelkich kosztów. Niestety gdy okazało się, że pies nie przeżył i dziecku musieliśmy kupić nowe zwierze firma wycofała się ze swych deklaracji.Właścicielka firmy nie raczyła nawet skontaktować się z nami.Jeżeli takie same mają podejście do swoich klientów to ja na pewno nie zostanę ich klientką.
Śliczny, nowoczesny hotel. Bardzo czysty i elegancki. Pokoje urządzone ze smakiem, łazienki funkcjonalne i czyste. Obsługa poza małym niedociągnięciem bardzo miła i profesjonalna. Przepyszne śniadania w formie bufetu szwedzkiego.Na minus: nowa pracownica, która błędnie poinformowała nas o niemożności przywiezienia psa oraz pomyliła pokoje...umieszczono nas w pokoju z dwoma osobnymi łóżkami, mimo, że mieliśmy rezerwację na pokój z łożem małżeńskim.I drugi minus za niedzielny poranek: brak ciepłej wody. W recepcji tłumaczono się przygotowaniem do komunii i dużym zużyciem wody. Było to rażące ponieważ w pokoju brakowało klimatyzacji i prysznic rano jest jednak konieczny a nie każdy lubi zimną wodę.
Około godziny 13 zamówiłam jedzenie do biura.Sałatkę, pizzę i lasagne. Okazało się, że na zamówienie trzeba czekać 40 minut.Dostawca pojawił się we wskazanym czasie.Niestety pizza była niedostatecznie ciepła i nie dostałam paragonu.Jedzenie dobre z tym, że zamawiana często sałatka z owocami i kurczakiem w sosie miodowo pieprznym za każdym razem smakuje inaczej...owoce inne rozumiem bo sezon mamy zimowy ale sos? Nie dość, że ma inny kolor to jeszcze smak.Jest dobra ale niestety inna:(Lasagne dobra i prawdziwa na szczęście (nie mrożona).
Gdy przyszłam do placówki była 15.55 i pracownik miał półgodzinną przerwę do 16. Mimo to otworzył wcześniej drzwi abym nie musiała czekać.Bardzo kulturalnie i grzecznie mnie obsłużył a w międzyczasie służył informacją innym petentom.Wysyłałam 4 paczki pocztowe i 4 listy polecone, przy jednym z listów brakło drobnej kwoty do znaczków. Wyjęłam swoje znaczki, niestety w większych nominałach i pracownik bezproblemowo rozmienił mi znaczek na kilka drobnych.Obsługa szybka i sprawna, miła. Polecam miejsce.
Carrefour zawsze kojarzył mi się z czystym marketem, ładnie wyłożonym towarem i szybką obsługą.
Nie ten. Po pierwsze sklep strasznie zagracony, sprawiał wrażenie lumpeksu. Poduszki, pidżamy i spożywka w jednym miejscu, bez ładu, towary pomieszane, opakowania porozrywane lub bez opakowań, brak cen. Kolejki dosyć duże a mało otwartych kas. Zawiodłam się.
Miła i szybka obsługa. Jedynym mankamentem jest to, że na 3 osoby z personelu i moje wcześniejsze 3 wizyty, nikt nie potrafił dobrać mi odpowiednich oprawek. Proponowano mi nie to czego oczekiwałam. W końcu sama znalazłam odpowiednie oprawki. Reszta obsługi wypadła pozytywnie. Pani zajmująca się sprzedażą i osoba badająca wzrok.
Okulary zamówione wczoraj, dzisiaj rano gotowe do odbioru. Świetny system ubezpieczenia okularów od uszkodzeń lub ewentualnego znudzenia. Za 33zł przez rok mogę nabyć nowe oprawki ze szkłami za 20% ceny.
Jedna z najlepszych restauracji jakie odwiedziłam w swoim życiu.
Pyszne i niepowtarzalne jedzenie,pięknie serwowane.Niesamowicie miła i kompetentna obsługa.Czysto,schludnie.
Jadam tam od dłuższego czasu i każdy listek rukoli jest wart swojej ceny.
Dania są niespotykane i robione z naturalnych i lokalnych produktów.
Wybrałam się z mężem na zakupy do E.Leclerc,po wrzuceniu kilku produktów do koszyka skierowałam się do działu mięsnego,stanęłam w kolejce,około 4 osób.
Kolejka posuwała się w miarę sprawnie i gdy ostatnia osoba zakończyła swe zakupy i pakowała do koszyka podeszła pani,stanęła za mną i zapytała sprzedawczynię o jakieś mięso.Sprzedawczyni powiedziała,że ma na zapleczu i zamiast mnie obsłużyć poszła na zaplecze po owe mięso.
Gdy wróciła zajęła się obsługą pani stojącej za mną...
Na zwróconą uwagę,że jeszcze ja stoję w kolejce odburknęła,że ona nie pilnuje kolejki i nie interesuje jej to.
Gdy mój mąż poprosił o rozmowę z kierowniczką pani oburzona odpowiedziała,że nie ma i nie będzie kierownika oraz,że się na niej wyżywamy.
Dodam,że od tej pory nie robię tam zakupów.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.