OK. Na plus: Oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi. Na minus: Wiedza i kompetencje personelu,zachowanie personelu, wygląd miejsca obsługi.
Słabo. Jakość w tym banku zależy od placówki w której załatwiamy sprawę, największą wiedzę posiadał pracownik infolini.Na plus: Oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi. Na minus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, wygląd miejsca obsługi.
Tak sobie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi. Na minus: Zachowanie personelu, wygląd miejsca obsługi.
OK. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment. Na minus: Organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Robiąc remont i myśląc o zmianie mebli trafiłem do salonu meblowego Agata mieszczącego się w Al. Krakowskiej 61. Salon mieści się na bardzo dużej powierzchni i ma 2 piętra. Posiada stoiska różnych firm(VOX, Bydgoskie, Koło). Wybór mebli jest tak różnorodny i rozmaity że jeśli nie jest się wcześniej na coś konkretnego zdecydowanym bardzo trudno dokonać wyboru. W salonie jest kilkanaście punktów obsługi. Punkty są rozmieszczone po całej powierzchni sklepu i czasami do niektórych bardzo trudno dotrzeć.Ponadto pracownicy nie zawsze przebywają na swoich działach w punktach obsługi. Meble są różnie ustawione czasem na jednej ekspozycji stoją meble z różnych działów. Aby dowiedzieć się o zakupie całej wystawionej ekspozycji trzeba zapytać się w kilku punktach obsługi. Zdegustowany opuściłem salon nie dokonując zakupu doszedłem do wniosku że wolę mniejsze sklepy meblowe mieszczące się bliżej mojego zamieszkania.
Zmęczony i głodny postanowiłem zjeść coś w restauracji KFC mieszczącej się w centrum handlowym przy ulicy Targowej 72. Restauracja posiada niewielką powierzchnie która się składa z dwóch stanowisk i kilkunastu stolików. Obsługa była miła, jedzenie było ciepłe i świeże. W dzisiejszy upalny dzień było sporo klientów, ale obsługa sprawnie radziła sobie z nimi.
Zachęcony gazetką promocyjną postanowiłem odwiedzić hipermarket Carrefouru mieszczącego się przy ubyło ulicy Targowej. Po przybyciu chciałem pozostawić torbę w szafce okazało się że mimo wielu pustych do żadnej nie kluczyków do nich. Udałem się do informacji w celu uzyskania informacji na temat gdzie mogę zostawić rzeczy. Pani poinformowała mnie że kluczyki zaginęły i na sklep trzeba wejść na sklep z rzeczami jednak trzeba je okazać ochronę i ewentualnie jeżeli będą to rzeczy spożywcze bądź możliwe do zakupienia na terenie sklepu ochrona je zapakuje. Było jedno stanowisko ochrony które się tym zajmowało, ustawiłem się w kolejce. Prze de mną były dwie osoby pan i starsza pani. Pan wszedł w miarę szybko zaś pani miała sporo zakupów i musiała wszystkie okazać pracownikowi ochrony co trwało dość długo. Na terenie sklepu okazało się że brakuje małych wózków. Następnie udałem się na salę sprzedaży dotarłem do stoiska z owocami i warzywami kosze poprzestawiane. Owoce i warzywa średniej jakości podłoga brudna i lepiąca, kosz na opakowania pełny i wyglądał nie estetycznie. Mimo dużej powierzchni nie które alejki nie przejezdne przez pozostawione paletami z nierozładowanym towarem. Zakupy robi się trudno i niezbyt przyjemnie.
W dniu 17.07.2011 odwiedziłem restaurację KFC znajdującą się na ulicy Widok 26 w Warszawie. To co zobaczyłem wprowadziło mnie w zaskoczenie, mimo sporej kolejki obsługiwały tylko dwie osoby jeden z obsługujących nie za bardzo orientował się w tym co robi rodzinie z małymi dziećmi poleci ł pikantne potrawy zorientowawszy się później co robił zaproponował zmianę zamówienia na inne potrawy co spowodowało wycofywanie rachunku i przedłużanie oczekiwania w kolejce. Ponadto część restauracji od jakiegoś czasu jest w remoncie, w otwartej części nie ma ubikacji dla klientów i nie jest to nigdzie oznaczone że jej brak. Również nie wiadomo jak długo będzie trwał remont części zamkniętej. Byłem zdegustowany dzisiejsza wizytą w tym lokalu. Dopiero w trakcie wizyty po tym jak kilku klientów szukało toalety pracownik ochrony umieścił informację że jest awaria co jest nieprawdą gdyż w tej części restauracji nigdy jej nie było.
Szukając obuwia sportowego trafiłem do sklepu "GO SPORT" mieszczącego się w "Wola Parku" na parterze. Sklep posiada dużą powierzchnie gdzie można znaleźć duży wybór asortymentu typu odzieży, obuwia i sprzętu sportowego. Aby dotrzeć do obuwia musiałem przejść przez alejki z odzieżą które były przestronne i nie blokowały przejścia. Na dziale obuwia znalazłem ciekawy wybór różnych marek obuwia niektóre w promocyjnych cenach. Chcąc dowiedzieć się o rozmiar miałem problem w znalezieniu sprzedawcy. Po kilkunastu minutach udało mi się odnaleźć osobę z obsługi która była kompetentna i doradziła mi wyborze.Sklep posiada dużą powierzchnie ale jest za mało obsługi na sali sprzedaży.
Robiąc czasami zakupy w "Centrum Handlowym King Cross" odwiedzam kawiarenkę "Grycan". Jest tu duży wybór różnego rodzaju lodów, deserów rurek z krem i kawy. Zamawiam przeważnie kawę i deser lodowy. Obsługa miła a lody i desery są smaczne. Jedynie mankamentem jest nie duża powierzchnia lokalu i mało miejsca dla klientów co jest widoczne w upalne dni gdy w kawiarni panuje tłok.
Będąc na zakupach centrum handlowym "Wola Park" zainteresowany promocją odwiedziłem sklep odzieżowy "Springfield" . W sklepie przebywało sporo osób tak jak ja szukających ciekawych ubrań w promocyjnych cenach. Na witrynie wisiał plakat reklamowy informujący o promocji 2 plus 1 gratis. Promocji dotyczyła całego asortymentu sklepu. Obsługa była miła, kompetentna i życzliwa. Kolekcja była w miarę ciekawa i można było coś ciekawego dopasować.
Nie dawano odwiedziłem sklep sieci "Biedronka" mieszczący się w Warszawie na ulicy Wiatracznej przed wejściem było czysto ,szyby wejściowe były czysty przed wejściem umieszczony był plakat z aktualnymi promocjami. Przy wejściu na sale sprzedaży byłe umieszczone gazetki promocyjne z aktualnymi promocjami. powierzchnia sklepu jest niewielka bardzo trudno się poruszać po jego terenie. Lepiej robić w nim zakupy biorąc mały koszyk. Owoce i warzywa wystawione na sklepie były w dobrym stanie w dziale pieczyw panował porządek a pieczywo było świeże. Bałagan panował w koszach przemysłowych trudno było tu coś znaleźć a ceny umieszczone nie odpowiadały towarom. Jedynym plusem była miła obsługa w kasie.
Czasami jadam w restauracji KFC mieszczącej się w Warszawie przy ulicy Jerozolimskiej 11/19. Restauracja znajduje się w dobrym punkcie przez co ma dużo klientów. Zajmuje parter i piętro, w restauracji jest miła obsługa która stara się zachować czystość i wysokie standardy. Jedzenie jest ciepłe i smaczne. Można poprawić czystość w łazience która znajduje się na piętrze ale korzystają z niej nie tylko klienci przez co jest nie zawsze ład i porządek. Ogólnie jest dobrze a przez to że w restauracji zawsze są wolne miejsca to można spokojnie zjeść.
W dniu 9 lipca 2011 odwiedziłem supermarket Piotr i Paweł mieszczący się w Jankach. Otoczenie sklepu jest czyste podłogi w sklepie czyste, posiada dużą powierzchnie, łatwo jest się po nim poruszać. Jednakże sklep ma za bardzo wymieszany towar. Żaden taki sam asortyment nie stoi w jednym miejscu. Aby znaleźć nie które produkty trzeba zwiedzić cały sklep. Tak np. w upalny dzień chcąc zakupić butelkę wody musiałem przejść cały sklep, regały z wodą znajdowały się na samym końcu. Nie jest to dobre rozłożenie towaru dla klientów.
"Games World" jest to malutki sklepik mieszczący się na 2 piętrze w "Złotych Tarasach". Sklep oferuje dla miłośników gier wiele ciekawych tytułów. Sklepik jest podzielony na część gier konsolowych i gier pecetowych. Obsługa potrafi doradzić odpowiedni tytuł i opowiedzieć w co warto zagrać. Sklepik jest ciekawą alternatywą jeżeli chce się znaleźć grę szybko a nie zwiedzać duże salony.
Dalej poszukując koszuli zaszedłem do sklepu Wólczanki mieszczącego się w Złotych Tarasach. W sklepie kolekcja koszul była mieszana był krotki i długi rękaw. Był duży wybór towaru. Pani obsługująca była miła starała się pomóc mi w doborze odpowiedniego rozmiaru i koloru koszuli. Z poświęceniem szukała odpowiedniego towaru. Po pewnych trudnościach udało się znaleźć odpowiedni rozmiar jednak kolor był zły. Pani zaproponowała żebym przyszedł za tydzień i że się postara mieć odpowiednim kolorze.
Mając już krawat, garnitur udałem się na poszukiwanie koszuli i tak trafiłem do sklepu Willsoor mieszczącego się "Złotych Tarasach" myślałem że uda mi się tu dokonać zakupu czegoś odpowiedniego. Jednakże sklepik posiada obecnie tylko kolekcję letnia koszul z krótkim rękawem po na to pani obsługująca nie była chętna w udzieleni mi pomocy. W tym sklepie nie udało mi się dokonać zakupu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.