Placówka prezentuje się dość dobrze. Pani, która się mną zajmowała po prostu rewelacyjna. Widać, że się zna na tym, co robi - pomogła podjąć dobrą decyzję, doradziła, a nie tak, jak inne panie,które chcą się ciebie jak najszybciej pozbyć. Miła, przyjazna atmosfera. Minusem, jak dla mnie są teraz otwarte stanowiska dla klientów. Średnio mi się uśmiecha, jak ktoś inny przysłuchuje się, co chcę załatwić w banku. Dlatego wg mnie trzeba to jak najszybciej zmienić.
Sklep prezentuje się zarówno wewnątrz, jaki na zewnątrz dość dobrze. Może jest ciut za mały, jak na ilość towaru, który się w nim znajduje, ponieważ wózkami przejeżdża się na styk z półkami czy wózkiem drugiego klienta ale nie jest to duży problem. Na stoisku z warzywami i owocami widać, że są one przebierane i odrzucane są te, które zaczynają się psuć. Gdy ubywa towaru od razu jest dostarczana nowa partia asortymentu. Panie przy kasach dobrze się prezentują, oczywiście z regułkami dzień dobry, do widzenia, zapraszamy ponownie. Panie kierowniczki rewelacyjne.Może jeden minus należy się panu, który został "przyłapany" jak swoimi rączkami wykładał pieczywo na półki bez żadnych rękawiczek.
W Lidlu jest tanio - to fakt ale co do szybkości obsługi, czystości i wyglądu tejże obsługi to jest to dramat. Jeszcze nigdy odkąd powstał ten sklep w tym mieście jak tam weszłam nie było czysto. Zawsze coś na "dzień dobry" lepi się do butów, chociażby rozlany sok, którego nikt nie kwapi się sprzątnąć i tak wszyscy klienci muszą okrążać tą niespodziankę. Na półkach masę pustych kartonów, kartoników czy foli po opróżnionych produktach - niestety nikt przez cały pobyt w sklepie nawet nie zaczął tego usuwać. A o kończących się produktach na półkach, o ich uzupełnieniu nie mogło być mowy.Na pólkach znajdują się także przeterminowane produkty. Każdy zajęty tym, co nie trzeba. Kasa, jak to kasa -chyba nikomu nie uśmiecha się stać w kolejce 10 - 20 minut, bo oczywiście tylko 2 działają pomimo usilnych dzwonków, żeby któraś z pań zasiadła za następną. Jeżeli chodzi o kasjerki - wszystko fajnie-dzień dobry, zapraszamy ponownie ale ich wygląd (oczywiście niektórych) to jakaś zgroza. Brud za paznokciami taki, że jak dotyka pieczywa, to aż ciarki przechodzą czy czasem ich nie dotknie palcami, jakby zsunął się woreczek foliowy, tłuste włosy, braki w uzębieniu.
Mam nadzieję, że za niedługo wszystko będzie w porządku i będzie można robić zakupy bez obaw w tym sklepie.
Robię bardzo często zakupy w tym sklepie i stąd moje obserwacje - począwszy od wejścia, poprzez cały sklep czystość jest na wysokim poziomie. Towary na półkach ładnie poukładane, zgodnie z obowiązującymi cenami bądź też promocjami. Gdy widać,że towar się kończy od razu jest donoszona następna partia. Personel, same panie, oprócz ochroniarzy, którzy nie wywarli na mnie dobrego wrażenia, bardzo przyjaźnie nastawione do klienta- w szczególności panie na pieczywie i słodkościach na wagę oraz na mięsnym i wędlinach. Kasjerki też sprawiają dobre wrażenie,no może oprócz jednej pani, która ma może ok.60 lat i sprawia wrażenie-idź stąd, po coś tu przyszedł....Minusem może być stoisko z warzywami, zawsze znajdę tam coś, co się psuje i źle wygląda oraz to, że w niektórych godzinach jest taki tłok do kas, a na kasie tylko 2 panie...
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.