Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).
Dzień wcześniej byłam w sklepie zapytać o możliwość reklamacji telefonu, który otzymałam wcześniej przesyłką kurierską. Zostałam przez Pana Łukasza poinformowana o warunkach i terminach. Wróciłam więc 20.02 po pracy, czyli tuż przez zamknięciem salonu. Mimo późnej pory pani Agnieszka, która mnie obsłużyła wraz z Panem Łukaszem byli bardzo mili i udzielali mi wystarczających odpowiedzi. Wypełnili sprawnie potrzebne dokumenty i obiecali że zadzwonią jak tylko będą coś wiedzieli na temat mojego tel. Miałam czekać około dwóch tygodni. Jak się jednak później okazało czekałam tylko 4 dni robocze. Zostałam przez Panią Agnieszkę telefonicznie od razu poinformowana i zaproszona po odbiór naprawionego już telefonu. Jestem wyjątkowo zadowolona z przebiegu obsługi w tym salonie Ery:)
Jestem stałą klentką tego lokalu, więc znam oferowane menu, mam też swoje ulubione potrawy. Tego dnia jednak zostałam niesamowicie źle obsłużona. Zamówiłam naleśnika z kurczakiem, którego zawsze zamawiam, ponieważ jest niesamowity. Otrzymałam niestety spalonego naleśnika, którego nie dało się przekroić nożem, w dodatku jego poracja stanowiła połowę standardowej porcji, co zresztą potwierdziłam, zamawiając na drugi dzień w innej placówce tej sieci to samo danie. Na moje pytanie co się stało, pracownica uddawała że mnie nie słyszy, a gdy nie ustępowałam zaczęła na mnie krzyczeć. Była bardzo arogancka i ordynarna!!!! Trzeba do tego wszystkiego dodać jeszcze stary sos, którym nieszczęsny naleśnik został polany. Restauracje Niko w Pile są bardzo lubiane przez mieszkańców, ale nie polecam placówki na placu Zwycięstwa. Podawane jedzenie jest w zmniejszonych porcjach, niestarannie przygotowane, i niestety często nieświeże. Od wizyty 17 marca, nie mam zamiaru więcej korzystać z tego lokalu.
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).
Odwiedziłam ww aptekę w celu zakupienia tabletek przeciwbólowych. Z zewnątrz apteka była mało oświetlona i wyglądała na zamkniętą. Prze okno zobaczyłam klientów znajdujących się w środku, więc weszłam po tabletki. Apteka, mimo pochmurnej pogoy i wielu klientów, utrzymana była w czystości. Czynne było tylko jedno okienko i odniosłam wrażenie, że w całej aptece, znajdowała się tylko jedna pracownica. Ustawiałam się w kolejce, przed mną znajdowały się cztery osoby. Farmaceutka obsługiwała bardzo sprawnie, szybko i pomimo pewnego zmęczenia, odnosiła się do klienów bardzo miło (zwłaszcza do niecierpliwącego się bez powodu Pana w kolejce). Gdy przyszła moja kolej poprosłam o Ibuprom zatoki oraz zwykły ibiprom. Farmaceutka przyszykowała obydwa opakowania tabletek wskazanych przeze mnie, ale natychmiast poinformowała mnie, że kategorycznie nie należy brać tych dwój rodzaji razem. Dopiero gdy upewniła się że nie mam takiego zamiaru podała mi pudełka z tabletkami i skasowała należność. W tym momencie zapytałam czy mogłabym dostać trochę wody, ponieważ chciałam od razu wziąć tabletkę. Pani mnie obsługująca bardzo szybko zareagowała, przyniosła mi ciepłą wodę z zaplecza w kubeczku jednorazowy i podając zapytała czy może mi jeszcze w jakiś sposób pomóc. Gdy odchodząc od okienka podziękowałam, zapewniła mnie ponownie, że gdybym jescze czegoś potrzebowała,albo coś złego się działo, mogę liczyć na jej pomoc.
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.