Słabiutko. Przy pierwszej wizycie, jeden z pracowników był bardzo zaangażowany i załatwił sprawę do końca. Ale później to już pasmo nieszczęść. Jakieś dokumenty nie przekazane do centrali, nie można się dodzwonić, żeby wyjaśnić, nie oddzwaniają, choć obiecują. W efekcie trzeba było załatwiać wszystko przez infolinię, żeby każdy krok popchnąć do przodu.
Całkiem dobrze zaopatrzony sklep, jak na stosunkowo niewielką powierzchnię. Największym atutem jest chyba własna piekarnio-cukiernia, gdzie robią świetne wypieki. Czasami zdarza się kolejka do kas, ale trudno się dziwić, że ludzie chcą tam kupować. Obsługa z reguły bardzo miła.
Kilka dni temu miałem okazję skorzystać z punktu serwisowego Castorama w Siedlcach, potrzebowałem naostrzyć 3 łańcuchy do piły. Zjawiłem się przed rozpoczęciem pracy serwisanta i bardzo miła pani w punkcie obsługi poprosiła o wizytę nieco później, ponieważ zgodnie z zasadami najpierw serwisant wystawia dokument do opłacenia i dopiero po wizycie w kasie przystępuje do pracy. Jednak taki scenariusz komplikował mi trochę zakupowy plan dnia, dlatego po krótkiej wymianie zdań pani zgodziła się przyjąć łańcuchy z obietnicą zapłaty po wykonanej usłudze. Dzięki temu, że pani była elastyczna i zrobiła małe odstępstwo od procedur, sprawa została załatwiona za pierwszym podejściem. Mogłem bez zmiany planów wrócić za kilka godzin i odebrać sprzęt.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.