Opinie użytkownika (2)

Nowootwarta Biedronka na...
Nowootwarta Biedronka na osiedlu Mleczna w Olsztynie. Kilka pierwszych wizyt było trudnych do ocenienia - tłumy w sklepie, kolejki przy kasach - mimo, że wszystkie były czynne cały czas - wiadomo, jak to na początku działalności... Ostatnio jednak nie było już aż tylu ludzi, więc spokojnie można było przyjrzeć się obsłudze sklepu. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona!! Młode panie, uśmiechnięte, energiczne - bez śladu grymasu obsługiwały sznurek ludzi, który z pozoru wcale się nie zmniejszał...Kiedy nadeszła moja kolej, przywitało mnie miłe "dzień dobry" wcale nie powiedziane od niechcenia. Zakupy skanowane były bardzo sprawnie aż do pewnego momentu. Okazało sę bowiem, że przypadkiem pękła mi buteleczka ketchupu, brudząc trochę taśmy i innych produktów. z mojej strony konsternacja i zakłopotanie - co teraz!! mam płacić z towar?? zostawić go?? udawać że nic się nie stało??? nic z tych rzeczy!!!! Pani od razu, kiedy zauważyła wadę, zadzwoniła po koleżankę, która szybciutko przybyła i bez żadnego problemu przyniosła mi następną - dobrą buteleczkę ketchupu!!! za nic nie musiałam płacić dodatkowo!!!! byłam bardzo mile zaskoczona i z czystym sumieniem polecam robienie codziennych zakupów właśnie w tej Biedronce!!!!!!!!!!!!

Emilia_307

02.04.2011

Biedronka

Placówka

Kraków, Jagiellońskie 19

Nie zgadzam się (5)
od zawsze wiedzialałam,...
od zawsze wiedzialałam, że jak tylko będę miała okazję wypowiedziec się na temat jakości obsługi-a raczej jej braku - to negatywnym przykładem będzie odział Banku BGŻ w Olsztynie na ul. Piłsudskiego. co prawda obserwacje miały miejsce już kilka miesięcy temu, ale tak skutecznie utkwiły mi w pamięci, że teraz korzystam z banku już tylko za pośrednictwem bakomatów. Na pczątku stycznia miałam potrzebę kilkakrotnej wizytacji w banku w celu wypłacenia większej gotówki. Mogłam to zrobić niestety tylko po pracy - a więc po godz. 15,30 (bank jest czynny do 17,00). Za każdym razem - wizyt było kilka, czułam się jak intruz, który ośmielił się zakłócić paniom pracującym ostatnią godzinę ich męki. Na cały bank czynna była tylko 1 kasa - choć pracownice przy innych stanowiskach siedziały, ale zdawały nie przejmować się powiększającą się kolejką. kiedy po 20 minutach oczekiwania ( a byłam zwykle 2-3 osobą), nadeszła moja kolej - usłyszałam od jednej z Pań, że od wypłacania gotówki są bankomaty!!! jakież było zdziwienie Pani, że jednak nie w każdym przypadku bankomat jest przydatną rzeczą... Innym razem, inna Pani dzwoniła i namawiała mnie na kredyt, nie informując rzetelnie o jego warunkach. Jakież było jej zdziwienie - a moje zaskoczenie, gdy zdecydowałam się przeczytać umowę. oczywiście jej nie podpisałam... Innymi słowy - bank BGŻ nad jakością i uprzejmością personelu musi popracować...

Emilia_307

02.04.2011

BNP Paribas

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (4)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi