Wybrałam się do sklepu Delikatesy Centrum w Lutczy na szybkie zakupy- chciałam kupić tylko ciastko do kawy i jakieś świeże owoce. Niestety owoce na stoisku były nie świeże, a w powietrzu latało pełno muszek. Ponieważ w sklepie tym stoisko z wypiekami obsługuje kasjerka wiec udałam się w stronę kasy. Ponieważ kasjerki nie było przy kasie spokojnie stanęłam i zaczęłam czekać. W między czasie zwróciłam uwagę na to, co znajdowało się na ladzie- konkretnie gorące kubki firmy KNORN, które były sprzedawane za pół ceny. Ponieważ lubię ten produkt zaczęłam się zastanawiać nad zakupem- do czasu jak znalazłam datę przydatności do spożycia- 08.2011r. (obecnie jest październik!). Po upływie 5 minut zaczęłam się rozglądać za kasjerką- ponieważ nie było jej na sklepie zapytałam Pani znajdującej się na dziale mięso-wędliny czy ktoś obsługuje kasę, bo czekam już ponad 5 minut. Pani poprosiła z zaplecza kasjerkę, która raczyła się zjawić dopiero po kolejnych kilku minutach. Kasjerka niechętnie skasowała moje produkty. Następnie poprosiłam o dwa eklerki – co zostało przyjęte ze strony kasjerki kolejną niechęcią. W dodatku Pani zamiast eklerków spakowała mi ptysie. Ponieważ nie maiłam czasu kłócić się z Panią spakowałam zakupy i wyszłam ze sklepu. Niestety zakupy, które normalnie trwały by maksymalnie 5 minut przeciągły się do ponad 20. W dodatku zakupiłam towar, o który nie prosiłam, to jeszcze kupiłabym przeterminowane zupki, które absolutnie nie powinny znaleźć się w zasięgu klienta. Właścicielom jak i sprzedawcom powinno zależeć na wysokim poziomie obsługi klienta zwłaszcza, że kilkadziesiąt metrów dalej jest inny sklep o podobnej wielkości jednak oferujący większy wybór świeżych produktów – szczególnie na dziale owoce-warzywa. Ponadto Panie kasjerki są zdecydowanie sympatyczniejsze.
Wybrałam się do sklepu PSS SPOŁEM po szampon do włosów- mały sklep co prawda niewielki wybór, ale bez kolejek spokojnie można się zastanowić co się potrzebuje. Ponieważ sklep niewielki pewnie nie stać właścicieli na zakup monitoringu więc Panie chodzą za klientami niemalże krok w krok od progu czując się ja "złodziej", ale tego dnia spotkało mnie strasznie niemiłe zdarzenie- otóż wybierając szampon do sklepu weszła starsza Pani i wybierając zastawę na filiżance znalazła jakąś skazę i zwróciła sprzedawczyni uwagę- na to ona z oburzeniem zaczęła oglądać tę filiżankę i orzekała, że jest niedomalowana i to nic nie naturalnego. Oczywiście klientka się z tą decyzją nie zgodziła i zaczęły się spierać włączając do tej kłótni jeszcze Panią kasjerkę- obie orzekły, że to nie skaza porcelany. Na to klientka wybiegła ze sklepu zdenerwowana. W między czasie wybrałam i skasowałam mój szampon i odwieść mój koszyk byłam świadkiem rozmowy nieprzyjemnej rozmowy ekspedientki i kasjerki jak zbluzgały i zwyzywały klientkę.
Pewnie większość ekspedientów nie szanuje "trudnych" klientów, ale przynajmniej można to robić nie w obecność innych klientów robiących w tym czasie zakupy.
W piątek wybrałam się z koleżanką do restauracji Cleopatra mieszczącej się w TESCO na Nowym Mieście- jestem w szoku co nam się przytrafiło do tej pory nie wiem dlaczego nie zareagowałyśmy na zachowanie kelnerki.
Dość szybko po wejściu do restauracji pojawiła się przy naszym stoliku młoda kelnerka i zapytał się czy już może przyjąć zamówienie- ja szybko wybrałam sharmę, a koleżanka się zaczęła zastanawiać; widząc to poprosiłam kelnerkę by poleciła coś koleżance bo byłam strasznie głodna, Kelnerka poradziła również sharmę, ale małą porcję. Następnie kelnerka zapytała się co do picia i koleżanka znów zaczęła się zastanawiać czy wybrać colę czy herbatę- w żartach powiedzałam żeby wybrała colę bo herbaty napije się w domu- na to kelnerka podchwyciła pomysł i WYDARŁA menu koleżance uznając za przyjęte zamówienie. Byłyśmy głodne więc nie miałam zamiaru wszczynać awantur i grzecznie czekałyśmy na jedzenie. Oczywiście przynosząc sosy kelnerka pomyliła moje zamówienie. Jedzenie pycha- gorąco polecam bo to co się stało później już nie było ani sympatycznie ani miło- zabierając mój talerz Pani zapytała "czy coś jeszcze?" na to ja "nie dziękuje" - kelnerka zniknęła więcej się nie pojawiając. Ponieważ zrobiło się późno zaczęłyśmy szukać wzrokiem Pani i nie znalawszy jej ruszyłyśmy do kasy i jak się okazało popełniłyśmy błąd bo rachunki w tej restauracji płaci się przy stoliku ( tak nas z wyrzutem pouczyła kelnerka). No i jak się okazało gdy mówiła " czy coś jeszcze?" chodziło o rachunek- koleżanka jeszcze jadła więc nie spodziewałyśmy się rachunku. Potem się okazało że Pani wydrukowała nasze rachunki na jednym paragonie i oczywiście był problem z oddzielną zapłatą rachunku. koszmar.
Jednym słowem jedzenie pycha, ale beszczelność kelnerki zdumiewająca. Pani miała szczęście, że to był piątek i późna godzina bo na pewno byśmy tego zachowania kelnerki bez echa nie zostawiły.
Jak w każdej Biedronce towar jest dobrej jakości, świeży i tani. Jednak w Biedronce w Strzyżowie ilekroć robię zakupy za każdym razem ćwiczę jazdę slalonem z wózkiem bo oprócz tego, że trzeba w ciasnych alejkach dużym wózkiem (często nie w 100% sprawnym) omijać innych klientów to jeszcze pozostawione wózki napełnione kartonami które porzuca obsługa sklepu. To oczywiste iż w ciągu dnia trzeba uzupełnić brakujący towar, ale taki wózek należy od razu wywieść na magazyn by nie utrudniać klientom robienia zakupów bo w końcu nie zauważy "pułapki" w alejce i komuś stanie się krzywda. Ponadto pozostawione koszyki z kartonami wpływają negatywnie na estetykę sklepu.
Wszyscy mieszkańcy Rzeszowa z pewnością znają całodobowy super sam przy dworcu. Do tej pory nijaki blaszak -relikt z minionej epoki, ale po remoncie SUPER!!! W środku teraz jest nowocześnie, jasno, szeroki rozstaw regałów między półkami. Do tego miła i sympatyczna obsługa.Sklep zaopatrzony w szeroki asortyment od żywności, przez chemię gospodarczą, aktykuły domowe, świeże pieczywo aż do bogatej oferty alkoholi, a przy tym ceny są bardzo konkurencyjne. Ponadto można uzyskać kartę stałego klienta dzięki której można obniżyć rachunek o 4%.
W tym sklepie naprawdę przyjemnie robi się zakupy i to całą dobę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.