PKP Intercity

(3.61)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1540 z 1735)

Pociąg pojawił się...
Pociąg pojawił się na stacji punktualnie i jako Intercity powinien również punktualnie dojechać do celu. Niestety miał około 30 minut opóźnienia. Podawany poczęstunek pojawił się szybko, ale osoba sprzątająca plastikowe tacki przyszła dopiero po ponad godzinie, a sprzedająca artykuły spożywcze jeszcze dużo później. Konduktor sprzedający bilety w pociągu był natomiast bardzo miły i uprzejmy, a na dodatek kulturalny. Komfort podróży w porównaniu do innych przewoźników również jest nieporównywalnie lepszy - panuje tu porządek, a temperatura jest możliwa do regulacji i nie ma tłoku.

SecretClient_2

22.08.2011

Placówka

Warszawa, aleje Jerozolimskie

Nie zgadzam się (0)
W zeszył miesiącu...
W zeszył miesiącu jechaliśmy na wakację na morze pociągiem do Łeby. posedłem na pkp leśne kupić bilety i co zastałem... Pani miała tak bardzo zły wyraz twarzy, bardzo nieprzyjemna jak pytałem o coś bo wiadomo wakacje sezon może jakieś poślizgi w rozkładzie albo nie odnotowane zmiany ale co usłyszałem że po 22 pociągi kursują normalnie. Nie wiedziałem jak mam to rozumiec więc zapytałem czy do 22 jest inaczej ale nie otzrymałem odpowiedzi. Za bilety płaciłem kartą jak zapytałem czy można to pani z wielkiej łaski podała mi terminal. Poza tym przez całą naszą rozmowe prowadziła prywatna rozmowę telefoniczną. moim zdaniem to jerst porostuy brak kultury i takie bezczelne. Drworzec jest obskórny śmierdzi w nim a do tego te przemiłe panie na kasie które tryskają swoją niewiedzą. Dodam że kiedyś sprzedała mi bilet nie na ten pociąg co trzeba ale z racji że to była wigilia i pan konduktor był tak miły pozwolił mi jechać pociągiem pośpiesznym na bilecie na pociąg osobowy. Dobrze że jest internet i można sibie wszystko sprawdzic samemu i nie trzeba się prosić żeby ktoś z łaski udzielił informacji tym bardziej że to jego praca i obowiązek.

Marcin_1462

21.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (9)
Bardzo często jeżdżę...
Bardzo często jeżdżę pociągiem PKP Intercity - TLK. Fakt faktem. Linie są tanie (jako student mam 51% zniżki), i np. podróż z Poznania do Warszawy kosztuje mnie niecałe 25zł. Ale nadal są minusy. Tłok - Spółka PKP mogła by dołożyć z 2 dodatkowe wagony do każdego składu - NAPEWNO by to poprawiło sytuację pasażerów i spółki która by miała lepszą reputację. Spółka by też mogła zainwestować w nowe tory dla pociągów, bo niestety dla niektórych 300KM w 4h to mało to i tak inne kraje nas wyprzedzają. Inną kwestią jest "syf" w pociągach, a szczególnie w toaletach, pasażer czuje się jak pies poprostu. Te trzy kwestie moim zdaniem zaważają na średniej reputacji kolei.

Rishard

20.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Nie raz mam...
Nie raz mam nieprzyjemność jazdy pociągiem po Wielkopolsce. PKP Regio jest aktualnie lepsza od tej, która była parę lat temu (mniej spóźnień), ale nadal jest źle. Przepełnione i stare pociągi, coraz droższe ceny biletów i prędkość jazdy po 40 letnich torach równa rowerzyście. PKP powinno zrobić coś dla klienta, bo nie chce mi się wierzyć, że spółka nie ma pieniędzy skoro tysiące ludzi dziennie korzysta z ich usług.

Rishard

20.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Chyba każdy podróżujący...
Chyba każdy podróżujący korzysta z tej strony - rozklad.pkp.pl. Strona moim zdaniem jest bardzo dobrze zbudowana, bo jest prosta w obsłudze, czytelna i nie "przebajerowana". Każdy podróżujący pociągiem może sprawdzić każdą relację pociągów od regio po intercity, stację pośrednie, godziny, przesiadki, cenę. Moim zdaniem super. PKS powinien zrobić podobną stronę.

Rishard

20.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Dzisiaj rano planowałem...
Dzisiaj rano planowałem odwiedzić rodziców na wsi. Najprościej dostać sie do nich pociągiem typu "przewozy regionalne" popularne zwane osobówkami. Kiedy jednak po przyjściu na dworzec, poprosiłem o bilet do stacji docelowej. Ekspedientka zamiast wypisywać bilet, powiedziała: "Ale to przecież osobowy". Wybity z klasycznego schematu zapytałem tylko: "no i" zamiast odpowiedzi otrzymałem pytania wykorzystywane w sondażach typu - "Czy oglądam telewizje i czy słucham radia". Dopiero po udzieleniu odpowiedzi na te pytania, kasjerka zrozumiała, że naprawdę nie wiem o co chodzi. Poinformowała mnie, iż dzisiaj przewozy regionalne postanowiły zastrajkować i że wieści te głoszone były wczoraj we wspomnianych mediach. Zrezygnowany kupiłem bilet na pociąg pospieszny, w okolice domu rodzinnego, by tam gdzieś z małego miasteczka złapać taksówkę do domu. To jednak nie koniec opowieści, gdyż idąc na dworzec usłyszałem iż bilety na pociągi osobowe są honorowane w pociągach klasy pośpieszny. Wtedy się zdenerwowałem. Dlaczego, bo sam musiałem kupić bilet na pociąg pośpieszny, który jest oczywiście droższy. Na domiar złego, małe miasteczko najbliższe celu okazało się jednak nie mieć dostępnej taksówki. Dzisiaj piszę reklamację. Za zmarnowany czas, za różnice w bilecie, za brak komunikacji zastępczej. Tak dla zasady, bo pewnie się skończy na zmarnowanym papierze.

zarejestrowany-uzytkownik

17.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Jechałam pociągiem Interregio...
Jechałam pociągiem Interregio relacji Katowice-Wrocław. Podróż miło mnie. Pociąg był czysty, toaleta również. Pojemniki na śmieci pod oknami świeżo opróżnione. Siedzenia bardzo wygodne, miękkie. Pani sprawdzająca bilety miała czas, żeby poświęcić potrzebującym pasażerom kilka minut i wyjaśnić im, jak najlepiej trafią do celu podróży. Pierwszy raz spotkałam się z tak uprzejmym zachowaniem pracownika PKP. Pociąg bez spóźnienia dotarł na dworzec we Wrocławiu.

Katarzyna_2762

16.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Kolejna podróż koleją...
Kolejna podróż koleją i kolejna negatywna sprawa do opisania. Podchodzę do kasy dworca tymczasowego w Iławie, bo prawdziwy dworzec jest remontowany. Mówię Pani kasjerce jaki bilet chcę kupić i dodaję, że chciałbym zapłacić kartą. Pani powtarza zamówienie po mnie a ja po raz kolejny dodaję, że będę płacił kartą. Jakież zdziwienie było na twarzy kasjerki kiedy zobaczyła, że podaje jej kartę. Powiedziała, że nie mogę zapłacić kartą w tej kasie. Ponieważ pociąg już podjeżdżał, zapłaciłem gotówką i podziękowałem. Pociąg odjechał z 10 minutowym opóźnieniem. Jak zwykle zabrakło miejsc siedzących, za mało wagonów albo za dużo pasażerów. Konduktor dość miły, ubrany w tradycyjny garnitur. Czystość w pociągu bez zastrzeżeń.

Toms

16.08.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)
Dziś postanowiłem wybrać...
Dziś postanowiłem wybrać się do miejscowości Niechorze, ponieważ moi znajomi tam obecnie są i mnie zaprosili. Miejscowość ta położona jest nad morze. Szukałem połączenia w internecie, lecz wpisując nazwę Niechorze nie wyszukiwało mi połączeń. Postanowiłem zadzwonić na infolinię Pani, która ze mną rozmawiała była bardzo miła, lecz nie potrafiła mi pomóc. Powiedziałem jaki mam problem, że nie mogę wyszukać interesującego mnie połączenia. Pracownik powiedział mi, że "no tak bo pociąg się tam nie zatrzymuje" zapytałem to gdzie mogę dojechać aby mieć najbliżej tej miejscowości. Otrzymałem radę, że muszę poszukać sobie na mapie jakieś pobliskie miejscowości i sprawdzać czy tam pociąg się zatrzymuje. Bardzo nie podoba mi się takie podejście do sprawy gdyż nie uzyskałem pomocy, a po to chyba powstają takie infolinie, aby pomagać klientom, bo gdybym nie miał problemu z odszukaniem połączenia to bym nie dzwonił, a go miałem więc zadzwoniłem co i tak nie przyniosło rezultatu.

zarejestrowany-uzytkownik

15.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Czekała mnie krótka...
Czekała mnie krótka podróż pociągiem więc pierwsze co zrobiłem to poszedłem na dworzec do kasy w celu kupna biletu. Wielkie było moje zdziwienie kiedy dowiedziałem się, że kasa otwarta tylko do godziny 17.45. No cóż, będę musiał kupić bilet w pociągu. Mam chociaż nadzieję, że w tym przypadku nie zapłacę dodatkowej opłaty 5 zł za kupno u konduktora. Pociąg jedzie na dość obleganej relacji ale niestety wagonów było mało. pozostało mi miejsce stojące. W środku duża ilość pijanych osób zaczepiających spokojnych podróżnych. Konduktor trochę opryskliwy, nie był miły i nastawiony na podróżnych. Jednym słowem - PKP.

Toms

13.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (4)
PO raz pierwszy...
PO raz pierwszy jestem bardzo zadowolona z PKP. Jechałam pociągiem relacji Lublin - Bydgoszcz do Torunia. Kupiłam bilet w drugiej klasie. Wagon był bardzo ładny. Przedziały były sześcioosobowe. Przy każdym siedzeniu było gniazdko z możliwością podłączenia laptopa. Każda stacja na której zatrzymywał się pociąg była zapowiadana. W składzie był wagon restauracyjny, a po korytarzach chodził pan z Warsa. Ubikacje były czyste, był w nich papier, mydło w płynie i ręczniki papierowe. Ubikacje miały swoje zbiorniki na fekalia i można było pójść do ubikacji na stacji. Takie wagony powinny być w Polsce codziennością, a jazda przyjemnością. Tutaj była to przyjemność i miłe zaskoczenie, że i takie składy pojawiają się w PKP TLK.

Karolina_1098

11.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Niestety kolejny raz...
Niestety kolejny raz PKP dowiodło że zaczyna ich to wszystko powoli przerastać. Po pierwsze problemy z kupnem internetowego biletu z miejscówką na pociąg RegioEkspress Warszawa Wschodnia - Szczecin Główny - błędna informacja na stronie internetowej. Po drugie pociąg który miał mieć swoją początkową stację Warszawa Wschodnia, nagle okazuje się, że pociągu nie ma i dodatkowo mamy 50 minut opóźnienia. Okazało się że połączyli pociąg ze Szczecina Głównego do Warszawy z pociągiem z Warszawy do Szczecina. Człowiek specjalnie jedzie na stację W-wy Wschód by ze spokojem zająć miejsce, po czym okazuje się że jest to niemożliwe, dodatkowo biega po peronach, bo na dwóch rozkładach są różne informacje, a informacja też nie była pewna.

zalogowany_użytkownik

11.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Nasze PKP nic...
Nasze PKP nic a nic nie zmienia się na lepsze. Po dojściu na stację miałem 10 minut do odjazdu pociągu i od razu wiedziałem, że ten czas może mi nie wystarczyć na zakup biletu. Stacja jak zwykle zaniedbana, brudno, nie ma gdzie usiąść a atmosfera jest nerwowa ze względu na spóźnienia pociągów i kolejkę do kasy. Już prawie kupiłem bilet do pociągu, tzn. byłem drugi ale przede mną kasjerka musiała porozmawiać przez telefon przez jakieś 5 minut. Niestety nie zdążyłem kupić biletu i przez to musiałem kupić bilet u konduktora i przepłaciłem 5 zł. W pociągu miałem oczywiście miejsce stojące. Myślę, że nie doczekamy się w Polsce dobrych kolei.

Toms

06.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Mamy teraz okres...
Mamy teraz okres wakacyjny więc postanowiłam trochę odpocząć i wybrałam się na weekend do Poznania. Miałam nadzieję, że uda mi się w miarę sprawnie przemierzyć pół Polski no ale jednak się myliłam. Wybrałam się w swoją podróż w piątek wieczorem, pociąg miałam o godzinie 19. Na stacji były czynne tylko 2 kasy no a ludzi multum. Podczas kupowania biletów nie zostałam niestety zbyt mile przywitana przez Panią kasjerkę. Miałam zamiar kupić bilet weekendowy, na którym mogłabym wrócić do domu w niedzielę. Kasjerka oburzona wytłumaczyła mi w niezbyt miły sposób, że bilet zmienił nazwę na ,,podróżnika". Gdy weszłam do pociągu przeżyłam szok. Wszystkie miejsca były już zajęte. Miałam szczęście, ponieważ jedna Pani zrezygnowała z tego pociągu i zwolniło się miejsce. Niestety w niedzielę to dopiero była katastrofa. Pociąg opóźniony 25 min. Na peronie dziki tłum ludzi, którzy bili się prawie przed każdym wejściem do wagonu. Niestety tym razem musiałam z Poznania do Warszawy czyli około 5 godzin (pociąg ciągle stawał żeby ustąpić drugiemu) stać na korytarzu pod toaletą. Nawet na korytarzu ciężko było znaleźć jakiekolwiek miejsce. Prawda jest taka, że kolej sprzedaje nie tyle biletów ile jest miejsc, ale tyle ile się da. Ludzie płacą nie małe pieniądze za bilety i są przewożeni jak bydło a nie jak ludzie. Najbardziej jednak było mi szkoda tych płaczących dzieci, które też musiały z matkami stać na korytarzu.

Mała_9

02.08.2011

Placówka

Lublin, Dworcowa

Nie zgadzam się (2)
Dwa razy w...
Dwa razy w miesiącu jeżdżę pociągiem na trasie Poznań-Leszno-Poznań i zawsze musi być cos nie tak. Tym razem w obie strony pociąg pojawił się na dworcu z około 15-minutowym opóźnieniem, które po drodze uległo zwiększeniu. Warunki pogodowe były dobre, więc nie umiem znaleźć żadnego wytłumaczenia za brak punktualności. No może poza tym, że PKP jest monopolistą na rynku, więc nic z sobie pasażerów nie robi i jeździ jak mu się żywnie podoba. Za opóźnienia nie ponoszą niestety żadnej odpowiedzialności. W pociągu oczywiście jak zwykle brudno, śmierdząco, jedyną pozytywną odmianą był miły i uprzejmy konduktor. Ogólnie jednak podróż koleją była znowu nieprzyjemną koniecznością.

Born

02.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Kolejny raz nie...
Kolejny raz nie popisało się poziomem jakości świadczonej usługi. W czwartkowe popołudnie ruszyłem z Poznania do Warszawy. Podróż zakończyła się na stacji Kłodawa ok. 160 km od zamierzonego celu. Najpierw postój pół godziny a potem informacja o awarii lokomotywy. Zapasową wysłano z Kutna. Owe trzydzieści minut zamieniło się w 1,5 oczekiwania na kolejny pociąg, który w drodze wyjątku zabrał nas do Warszawy. Zafundowano nam jazdę na korytarzu w pociągu o podobnej klasie. Niby jechał zgodnie z rozkładem natomiast do stolicy dotarł z ponad godzinnym opóźnieniem, Trasa 300 km za 120 PLN zajęła ponad 5,5h zamiast 3. Co gorsza na dworcu centralnym nie działało już o tej porze żadne biuro obsługi klienta do którego podróżny mógł by się zwrócić z prośba o rekompensatę. Oczywiście wygląd pociągów i dworców pozostawia sporo do życzenia, a ceny biletów wysokie.

Born

27.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Pociąg relacji Łuków-...
Pociąg relacji Łuków- Terespol miał być na stacji Międzyrzec Podlaski o godzinie 17.55. Miałam jeszcze kupić bilet więc na dworcu byłam kilka minut wcześniej. Kiedy weszłam do budynku dworca uderzył mnie nieprzyjemny zapach. Podłoga na dworcu była mokra i owe plamy były źródłem tego nieprzyjemnego zapachu. Odór tam panujący wywoływał u mnie niemal torsje. Chciałam jak najszybciej opuścić dworzec i wyjść na świeże powietrze. Zastanawia mnie fakt, gdzie podziewa się Straż Ochrony Koleji, gdy ktoś w ten sposób zaśmieca dworzec. Funkcjonariusze SOK-u potrafią jedynie wypisywać mandaty za niewinne przejścia przez bramki służbowe, natomiast nie ma ich gdy są naprawdę potrzebni. Kiedy podeszłam do kasy, okazało się że stanowisko kasowe jest puste. Powiedziałam głośni "dzień dobry" lecz nikt nie odpowiedział na moje powitanie. Po raz drugi powtórzyłam to samo zdanie i dopiero wówczas przy okienku pojawiła się pracownica. Kobieta była sympatyczna.

zarejestrowany-uzytkownik

27.07.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
W czwartek po...
W czwartek po 19 godzinie byłem zmuszony kupić bilet PKP za dworcu Zachodnim w Warszawie. Kompromitacja zupełna Intersity jaki i kolei Mazowieckich, które posiadają kasy biletowe po obu końcach dworca oddzielnie. Obie kasy biletowe posiadają otwarte tylko jedne okienko, kolejki są nie wyobrażalnie długie po kilkadziesiąt osób. Aby nabyć bilet trzeba najlepiej być godzinę przed wyjazdem na dworcu by zdążyć na pociąg . Prawo klienta w tym przypadku do podróżnego do bezproblemowego nabycia biletu jest fikcją. Obsługująca kasjerka w intercity pracuje bardzo mozolnie jest chyba przemęczona i jej wydolność do sprzedaży tak dużej ilości biletów ją przerasta. A spółka PKP Intercity ma w nosie klientów i ich czas w zupełności nie dba o klienta ani mu niczego nie ułatwia. To jest chore takie traktowanie swoich klientów którzy zostawiają im pieniądze, że nikt do tej pory na Grójeckiej 17 w Warszawie nie jest w stanie zauważyć problemu że jak są duże kolejki to trzeba zostawić więcej otwartych kas biletowych. Ale lepiej utrzymywać w spółce więcej etatów dla asystentek sekretarek itp. stanowisk w spółce i chodzą tacy pracownicy z teczkami z papierkami jak np. na Grójeckiej 17 to papierosek to śniadanko to od drzwi do drzwi z teczkami Ala sprawy załatwiane obieg dokumentów byle do 16 Bo przecież klienci są jak muszą jechać to i tak pieniądze nawet w zębach przyniosą a atrakcyjność spółki żadna bo mała konkurencja jeszcze.

Rafał_618

26.07.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (2)
Pociąg przyjechał punktualnie...
Pociąg przyjechał punktualnie ze Świnoujścia. Wagony były dobrze oznakowane. W przedziale w którym jechałam było czysto i estetycznie u była to wagon 2 klasy ale na 3 siedzenia po jednej stronie czyli w sumie 6 w przedziale Siedzenia były w miarę czyste bez nieprzyjemnych zapachów i się lekko wysuwały co było spory udogodnieniem dla osoby która podróżowała na dłuższej trasie tak jak ja. Podczas podróży bilety były sprawdzane dość często przez rożne ekipy konduktorskie, które zmieniały się na trasie. Przez częste sprawdzanie biletów czułam się jednak bezpieczniej, ze konduktorzy chodzą po pociągu i kontrolują co się dzieje. Pociąg miał na jednym odcinku ok 15 minut opóźnienia, ale później to nadrobił na trasie. Oceniam na 4 pkt ponieważ jedyne uchybienia jakie były w podróży to stan toalet chociaż i tak nie były aż takie brudne, to jednak mogłyby wyglądać lepiej.

Magika

22.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
W rejonie kas...
W rejonie kas biletowych było nawet czysto co wcale nie jest normą na tym dworcu. Kolejka do kasy był krótka u pani kasjerka obsługiwała dość szybko i sprawnie. Gdy już była moja kolej tylko raz powiedziałam trasę na jaką chce bilet ( ze Szczecina do Krakowa zazwyczaj kupuje się bilety na inną trasę przez Wrocław ja kupiłam przez Jarocin, ostrów wlkp.). Po chwili dosłownie miałam już bilet a pani wyraźnie powiedziała kwotę do zapłaty. Nie upominała się nachalnie o końcówkę czy drobniejsze. Czas jaki poświeciłam na zakup biletu łącznie z czekaniem w kolejce to 5 mak. 7 minut. Dawno nie odeszłam tak szybko i tak zadowolona od kasy na tym dworcu.

Magika

22.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (4)

PKP Intercity

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PKP Intercity?

Ktoś 4 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Ogólnie jestem zadowolony...
Ogólnie jestem zadowolony z usług PKP Intercity, jednak widzę kilka obszarów do poprawy. Przede wszystkim warto popracować nad jasnością komunikatów i klarownością przekazywanych informacji – czasami są one mało precyzyjne, co może wprowadzać niepotrzebne zamieszanie. Kolejną kwestią jest oferta gastronomiczna Wars, której brakuje w niektórych pociągach dalekobieżnych, takich jak relacja Szczecin-Olsztyn. Jest to zaskakujące, ponieważ na krótszych trasach kursują nowocześniejsze składy z pełnym dostępem do tej usługi. Na duży plus zasługuje jednak usługa internetowa PKP, która w ostatnim czasie bardzo się rozwinęła. Zakup biletów jest teraz prosty, intuicyjny i łatwo dostępny, a możliwość darmowego wyboru miejsca to świetne udogodnienie. Same przejazdy są raczej komfortowe i przyjemne, choć sporadycznie zdarza się mniej miła obsługa – jest to marginalny problem, ale warto o nim wspomnieć. Podsumowując, PKP Intercity oferuje przyzwoity standard podróży, szczególnie jeśli chodzi o komfort i rozwój usług online. Poprawa komunikacji oraz dostępności oferty gastronomicznej z pewnością podniosłaby ogólną jakość podróży.
Zgadzasz się?