Jak przystało na klienta Banku Millenium udałem się do placówki w celu wypłacenia gotówki. Niestety bankomat w siedzibie Banku był niesprawny. Kolejka przy stanowiskach kasowych była bardzo długa. Uzasadniając niską ocenę muszę dodać, że w tej placówce Bankomat nie dział średnio 5/10 wizyt. Zwracając uwagę Pani w kasie o nieczynnym bankomacie, miła Pani poinformowała mnie, że również chciałaby, aby ten bankomat działał. Przepraszam, ale odpowiedź na niskim poziomie.
W związku z zmianą w Banku Millenium polegającą na utworzeniu HasłaSmS skontaktowałem się pod numer infolinii w celu aktywacji usługi. O godzinie 17.00 podjąłem próbę kontaktu. Niestety od momentu wybrania numeru minęło 40 minut po których dopiero udało mi się połączyć z konsultantem Banku Millenium. Jest to niedopuszczalne, aby klient przez 40 minut czekał na jakąkolwiek reakcję z strony Banku.
Udałem się do punktu obsługi klienta,aby ubezpieczyć samochód. Zastałem przy biurku Panią, która przywitała mnie uśmiechem oraz miłym słowem. Zapytałem o oferty, agentka była bardzo dobrze zorientowana na temat ofert, które mi proponowała. Z łatwością podjąłem satysfakcjonujące mnie ubezpieczenie. Jakość obsługi klienta całkowicie zasługuje na przyznaną ocenę.
Udałem się do kasy w celu zapłacenia za wybrane przeze mnie obuwie. Zachowanie kasjerki wzbudziło we mnie negatywne odczucia . Po pierwsze: kasjerka obsługując mnie była zajęta rozmową z innym pracownikiem. Po drugie: żuła gumę. Po trzecie: zwracała się do mnie po imieniu. Finalizując transakcję nie podziękowała mi za dokonane zakupy. Ocena niska ze względu na brak znajomości jakichkolwiek praktyk dobrego zachowania, nie wspominając o braku profesjonalizmu zawodowego.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.