Pracownicy sklepu przy wystawianiu faktury są co najmniej niemili, przy kasach jednak panuje szybka obsługa, kasjerzy są mili. Towar swieży, sklep czysty. Ceny niestety wyższe niż w innych sklepach.
02.08.2018 godz.20:30 chciałem wypić kawę i zjeść galaretkę i kefir. Pani poinformowała mnie że ona ma już podliczoną kasę u umytą maszynę i praktycznie już nie handluje. Na moje że jeszcz pół godziny pani stwierdziła że zaraz zamykają a ona musi mieć pomyte. Jeżeli chcę mogę dostać loda w waflu i tylko jak mam drobne bo wedać też nie potrafi. Galaretki gotowe a i tak ich nie sprzeda. Może napisać czynne do 20:30???. No ale przypuszczam że pani przestała by obsługiwać o 20:00. "Bo co pan se myśli, ja musze mieć pomyte!" Dosłowny cytat. Powrót do PRL. Akurat jeszcze pamiętam kiedy Klient był intruzem a nie panem. Akurat tak się poczułem. Robert.
Młoda, pewnie świeżo przyjęta sprzedawczyni ponieważ nigdy wcześniej jej tam nie widziałem, odmówiła mi sprzedaży wędliny. Poprosiłem żeby ukroiła mi z nowego kawałka ale ona koniecznie chciała mi wcisnąć końcówkę starego. Gołym okiem widać było, że nie był to kawałek pierwszej świeżości. Pierwszy raz spotkałem się z takim zachowaniem sprzedawcy. Lubię chodzić do sano ze względu na miłą obsługę ale chyba to się zmieni.
Na bardzo proste kwestie czysto informcyjne, mozna miec wrazenie, ze udzielaja odpowiedzi w sposob profesjonalny. Sytuacja sie zmienia gdy zadaje sie pytanie mogace podlegac interpretacji. Wtedy to unikaja precyzyjnej odpowiedzi i zaprzestaja podawania regul kodeksu prawa mogacych miec odniesienie do okreslonej sytuacji. Pomocni jesli chodzi o proste sprawy... ale mozna na te kwestie odpowiedizec samemu przegladajc internet. Nie polecam.
Z żoną zamawialiśmy markizę na taras, trafiliśmy akurat na remont okazało się że wybranej tkaniny, która nam się podobała już nie ma, musieliśmy raz jeszcze przyjeżdżać do adamsa. Na szczęście kolejny kolor był OK i wyprodukowali markizę jeszcze przed wakacjami. Było więc małe zamieszanie, ale w ostatecznym rachunku na +
Witam, korzystalam z uslug projektanta mebli na wymiar i musze przyznac ze nie jestem zadowolona. Mimo ze projektant zrobil mi ladny projekt to wykonanie tego projektu mnie rozczarowalo. Robilam szafe na wymiar do przedpokoju, z zewnatrz wyglada ok ale w srodku to juz koszmar- szafa nie ma plecow, polki sa powycinane krzywo, jedna plyta jest peknieta, widac wszystkie gwozdzie i dotego cala jest pomalowana czerwonym markerem.Mieszkam za granica wiec wszyatko zalatwialam na odleglisc. Na zdjeciach nie bylo widac ze ta szafa jest tak kiepsko wykonana i zaplacilam za robote. Po przyjezdzie zauwazylam te niedoskonalisci i probowalam sie skontaktowac z projectantem e-mailowo ale niestety zero odezwu z jego strony.Prosze uwazac ta firme Jawor oferujaca meble na wymiar w Zamosciu.
Pizza się strasznie zepsuła i wiecznie coś jest nie tak albo jest nie dopieczona albo czegoś brakuje. Ale tam wiecznie zmienia się obsługa więc co się dziwić, ledwo się nauczy i nowy sprzedawca a szef ponoć straszny i nie płaci więc co się dziwić.
Obsługa to istny dramat. Rozmowa z pracownikiem działu to tragedia, konsultant był niegrzeczny, a na sam koniec się rozłączył. Zgłaszając problem zamiast przepraszam dostaje gotowe formatki. Przełożeni jakoś nie chcą się zbytnio pochylić nad sprawą. Wstyd!!! Jeżeli przełożeni mają takie podejście trudni się dziwić że konsultanci też olewają klientów
Dziękujemy za powyższą opinię. Wszelkie spostrzeżenia naszych Klientów przesyłane za pośrednictwem portalu są na bieżąco analizowane. Z powodu braku podania danych Abonenckich nie mogliśmy zweryfikować przesłanej opinii. Gdybyś zdecydował się przesłać dane, opinia zostanie odpowiednio zweryfikowana.
mam od nich...
mam od nich garnitur szyty na miarę :) leży na mnie idealnie! A do tego realizacja przebiegła naprawdę błyskawicznie.
Polecamy panią Sylwię Szewc, która ma świetne kompetencje - wiedzę o aktualnych promocjach kredytów hipotecznych oraz szybko i sprawnie zajmuje się klientem.
W sumie nieprzyjemna transakcja, o ile do jakości ułożenia podłogi nie można mieć uwag, to kontakt z właścicielem nie należał do przyjemnych. Ponadto nagle okazało się, że pomimo wcześniejszego uzgodnienia grubości położonej obok podłogi terakoty, to finalnie trzeba było dopłacić za 6 kg dodatkowego kleju, którego rozliczenia zużycia właściciel nie chciał podać.
obsługujące sprzedawczynie są nieprzyjemne, rozgadane, obchodzą je własne pogaduszki, a klient stoi w kolejce i czeka. Dziś miałam nieprzyjemną sytuację i więcej do tego sklepu nie pójdę. Pani nie chciała mi sprzedać wybranej szynki bo ona chciała rozpakować inną. jak nie chcę tej którą ona mi chce dać to ona mi innej nie da, mimo że obie były nie rozpakowane. Zawsze wrzucają w środek między plasterki końcówki. Nie ma książki skarg, nie ma kierownika. Nie wiadomo komu się poskarżyć zatem robią co chcą. Dotyczy to Pan które śą w tym sklepie od dawna i pewnie myślą że nikt im nic nie może. "Panie na włościach"
Oferta sklepu jest bogata, wygląd standardowy dla tego typu miejsca, przeszkadzały ustawione na środku skrzynie z towarem, którymi nikt się nie przejmował. Sprzedający ubrani schludnie. Przy kasie zostałam przywitana i zapytana o kartę Biedronki. Powiedziałam, że zapomniałam, co uruchomiło kolejne pytanie o numer telefonu przy rejestracji karty. Dzięki temu moje punkty nie przepadły. Po skasowaniu towaru nie zostało zaproponowane nic innego. Płatność kartą i do widzenia. Z racji tego, iż był to dzień roboczy po godz. 16.00 kolejki były bardzo duże, ale po przekroczeniu linii kasy włączany był dzwonek i otwierana kolejna kasa. Czas obsługi od momentu dojścia do kasy około 10 minut. Ceny są konkurencyjne do innych supermarketów. Produkty świeże, warzywa i owoce donoszone, pieczywo na bieżąco uzupełniane.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.