Za moich czasów studenckich nie było tego miejsca, ale za każdym razem gdy jestem w Krośnie lubię tutaj przyjść na obiad. Po przybyciu zajęłam stolik, wybrałam danie i podeszłam do lady zamówić obiad. Kolejka dość duża, ale w miarę sprawnie to szło dopóki nie zepsuła się kasa. Przyjmowała tylko jedna Pani i opóźniło to zamówienie. Po zamówieniu udałam się do stolika, po drodze wzięłam sztućce. Mój czas oczekiwania trwał dość długo. Posiłek był jednak niesamowicie smaczny. Po posiłku zebrałam naczynia i oddałam je do wyznaczonego miejsca zwrotu naczyń. Pomimo w większości zajętych stolików, ciągłego ruchu warto przyjść tutaj żeby zjeść prawdziwie domowy obiad.
Zatrzymałam się na stacji BP aby zatankować gaz do mojego samochodu. Ledwie ustawiałam się przy stanowisku podszedł pracownik i mile mnie powitał. Poprosiłam o zatankowanie na pewną kwotę i udałam się do kas aby zapłacić za paliwo. Proponowano płyn do spryskiwaczy szyb, ale odmówiłam. Wzięłam kawę na wynos. Zostałam miło pożegnana i udałam się z powrotem do samochodu.
Wybierając się do Krosna wyszukałam w Internecie miejsce, w którym będę mogła napić się z koleżanką kawy i zjeść jakieś ciastko. na stronie można dowiedzieć się wszystkiego co się chce. W rzeczywistości wszystko wyglądało jeszcze lepiej. Widok wszystkich pyszności zapierał dech w piersiach. Ceny były całkiem przystępne. Ciastka można zjeść także na miejscu, popijając kawę lub herbatę. Lokal jest bardzo czysty i przyjemny. Bardzo polecam to miejsce.
W czasach studenckich to była moja ulubiona restauracja w Krośnie. Choć od ulicy Bohaterów Westerplatte daleko to dziś przecież są samochody. Udajemy się tutaj z koleżanką na pizzę, najlepszą w mieście. jak na worek ludzi dość sporo, więc czekam chwilę w kolejce, gdyż w restauracji też kelnerzy nie podchodzą do stolika po zamówienie. Jedynym mankamentem jest to, że po godzinie (chyba) 21:30 kucharki nie przyjmują już zamówień. Nam się jeszcze udało. Wystrój jest bardzo ciekawy. Ciepło i przyjemnie. Polecam Torridon.
Basen położony w bardzo dobrym miejscu, daleko od drogi głównej. Uwielbiam ten basen, kiedyś chodziłam tutaj dwa razy w tygodniu przez ponad pół roku. Teraz jestem tutaj tylko przy okazji odwiedzin koleżanki lub załatwiania spraw. Pomimo późnej godziny jest dużo osób, może przez to że wakacje i ciepły przyjemny wieczór. na początek ważę się na wadze przy wejściu. Teraz do kasy, pani w kasie miła. W środku czysto i miło, woda ciepła i dość dobrze chlorowana. Bicze uruchomione, Świetny relaks przez snem. Polecam basen w Krośnie.
Budynek duży. Wewnątrz od razu przy wejściu siedzą osoby. jest to punkt obsługi klienta. Obie osoby są zajęte. Pani proponuje poczekać, zasiadam na wygodnej kanapie. Zaraz jestem poproszona. Pani, starsza kobietka, jest elegancko ubrana, bardzo miła i kompetentna. Odpowiada na wszystkie moje pytania, sprawdza w komputerze wiele rzeczy, przedstawia mi jasno moją sytuację, ma ciekawe propozycje. Dostaję ulotki. Mam czas na zastanowienie. Jestem bardzo zadowolona z obsługi.
Siedziba banku znajduje się w samym centrum miasta. W Banku jest punkt obsługi klienta,gdzie się udaję. Konto mam w banku tym już przeszło 4 lata. Potrzebuje nowej karty. Wnętrze jest urządzone nowocześnie i elegancko. Obsługa jest ubrana w eleganckie firmowe uniformy. Wszystkie miejsca są zajęte. Pani każe poczekać. Dużo wyjaśniają, wyliczają, proponują różne warianty, niestety to wydłuża czas oczekiwana i pomimo niewielkiej kolejki jest on spory.
Po zarejestrowaniu się on-line wizytę wyznaczyłam sobie sama w dogodnym mi terminie. Przyszłam na 11 ale na doktora-okulistę musiałam chwilę poczekać. Badanie ostrości wzroku było bezpłatne. Ale niestety wyszła wada wzroku, więc musiałam zakupić okulary. Okazało się, ze promocja dotyczy wizyt które łączą się z zakupem okularów w tym salonie (wtedy wizyta jest bezpłatna). W salonie jest czysto, estetycznie urządzony, okulary posegregowane według cen, dużo luster. pani pomaga mi wybrać okulary, za tydzień mam przyjechać je odebrać. Cena nie jest wygórowana, dostaję ładne etui na okulary. Jestem zadowolona z wizyty.
Powiatowy Urząd Pracy w Krośnie wypada niestety bardzo niekorzystnie. Urząd na zewnątrz i wewnątrz prezentuje się dobrze, jednak jak zawsze przy załatwieniu jednej sprawy trzeba obejść prawie wszystkie piętra. Pracownicy taktują petentów z góry, na odczepnego, są opryskliwi, negatywne podejście do klienta, odsyłają z pokoju do pokoju. Na korytarzach duży tłok, ale to normalne dla tego Urzędu, wszędzie tak jest.
Biuro Powiatowe w Krośnie jest bardzo przyjemnym miejscem. Jest odnowione wewnątrz, ściany są białe i czyste. W pierwszym ogromnym pokoju, gdzie są 3 osoby pytam o sekretariat. Miła Pani wychodzi ze mną, wpuszcza mnie do pomieszczenia za drzwiami i zapowiada w sekretariacie. Panie w sekretariacie miłe i rzetelnie odpowiadają na moje pytanie. W Biurze panuje spokój i przyjemna atmosfera. Parking przy Agencji Restrukturyzacji mały a dojazd do Biura dość trudny.
Dość duży budynek sklepu. Parking mały, ale wystarczający. Lokalizacja dobra, dużo mieszkańców z bloków robi tutaj zakupy. Bardzo miła i rzetelna obsługa przy kasach jak i na sklepie, duży wybór towarów. W oczy rzuca się lekki nieporządek ale to zapewne wynika z kultury klientów, którzy nie umieją odnieść produktów na swoje miejsce tylko zostawiają je przy kasie lub w dowolnym miejscu na sklepie. Obiekt klimatyzowany i jasny. Na sklepie jest czysto.
Sklep mały, ale zawsze otwarty czy to niedziela czy święto. Sklep czysty, zadbany. Mięsa wyglądają na świeże. Parkin niewielki, ale wystarczający. W sklepie nie ma nikogo. Jest on troszeczkę od centrum Biecza, pewnie przychodzą osoby z bliska, stali klienci. Obsługa miła. Wszystko odbyło się jak należy a to co potrzebowałam to kupiłam.
Ten sklep ma także aukcje na allegro pod nickiem neokart. Bardzo zawiodłam się na nich. Produkty, które zamówiłam bardzo odbiegały od tych pokazanych na zdjęciach (chodzi o kolor produktów). Jakościowo też niestety bardzo złe. Czas realizacji szybki i kontakt dobry, ale produktów nie polecam. Zdjęcia niestety nie oddają faktycznego wyglądu.
Wybrałam się wczoraj do restauracji, by zjeść coś dobrego na kolację, zabrałam chłopaka, brata i siostrę. każdy zamówił coś innego. Ja pizze. Niestety jak zawsze chwalę sobie tą restaurację, wczoraj byłam niezadowolona. Pizza pomimo, że dobra była już lekko chłodna i przesuszona. Powodem było to, że pewnie jako pierwsza została zrobiona i czekała na pozostałe produkty, które zamówiły pozostałe osoby. Miło, że zostało wszystko razem podane i każdy jadł w tym samym czasie, ale niestety kosztem mojej zamówionej pizzy. Pozostałe osoby były zadowolone.
Sklep ten ie posiada parkingu co jest dużym utrudnieniem. Będąc jednak na rynku w Bieczu przy okazji innych spraw do załatwienia, wstępuję również tutaj i to, że nie ma parkingu mi nie przeszkadza. Sklep jest malutki, ale dobrze wyposażony. Ceny w tym sklepie są niskie. Sklep ten posiada ulotki reklamujące. Ulotki te docierają do domów, co jest dużym plusem. Polecam ten sklep mimo iż obsługa sklepu jest obojętna co do klienta i pracuje jakby z przymusu.
Przy okazji bycia na ulicy Kazimierza Wielkiego zajeżdżam na stacje Bliska zatankować samochód. Rzadko tankuję na tej stacji benzynowej, gdyż jest bardzo oblegana przez klientów. Kolejki są duże zwłaszcza w popołudniowych godzinach. Dziś kolejek nie ma więc tankuję bez długiego stania w kolejkach. Dziś Pan obsługujący jest miły.
W rynku Biecza nie znalazłam karmy dla kota, której szukałam, a przypomniałam sobie, że raz w Delikatesach Centrum kupiłam taką jak mój kot lubi. Wracał więc na ulicę Kazimierza Wielkiego. Sklep jest niewielki jak na delikatesy centrum, przy większej ilości klientów w sklepie ciasno głównie przy wędlinach. Łatwo się w sklepie odnaleźć, bo wszystko jest dobrze widoczne i w zasięgu ręki. Panie służą pomocą. Sklep czysty i klimatyzowany. Kolejki do kas duże. Ceny normalne. Warzywa i owoce nie zepsute. Wędliny świeże i duży ich wybór. No i jest karma dla mojego kota. Przy okazji kupuję jeszcze kilka rzeczy na promocji. Wychodzę więc w pełni usatysfakcjonowana.
Potwierdzam co pisałam ostatnio o tym sklepie. Sklep Paulinka jest bardzo mały i ciasny. Jak zawsze jest bardzo duży wybór warzyw i owoców. Zawsze świeże, ale w dość wysokiej cenie. Nie mniej wiele osób zaopatruje się w owoce i warzywa właśnie w tym sklepiku. Klientów o tej godzinie dużo, stąd ogromny ścisk. Sklep schludny i klimatyzowany. Panie przy kasie miłe. Ja poza bananami, kalafiorem kupuję jeszcze czekoladę mleczną w promocji:)
Do Biedronki pojechałam dziś po zakupy na weekend. Jak większe zakupy to właśnie w tym supermarkecie. Zresztą jest najbliżej mojej miejscowości. W niedzielę robię grilla, więc w sklepie tym zaopatruję się we wszystko co na grill potrzebuję. Jestem bardzo zadowolona z mięs przyprawionych już i gotowych do wykładania na ruszt. Mam swoje ulubione produkty, które kupuję tylko w tym sklepie. Sklep był jak zawsze czysty i zadbany, a towar wyłożony odpowiednio. Panie rozkładają pozostały towar, ale nie przeszkadza to w zakupach. Ceny umieszczone przy produktach. Oferta zgodna z folderem reklamowym. Foldery zawsze dostępne. Pomimo, że Panie i Panowie przy kasie są mili i szybko obsługują klientów, to kolejka jest dość spora, jak na tak wczesną porę dnia.Ale to jest piątek, tuż przed weekendem. Normalne.
sklep ten jest mały jak na Carrefour. Asortyment w tym sklepie mały. Jest też ciasno pomiędzy półkami, ciężko się minąć z kimkolwiek, prze większym ruchu. Ale ruchu zwykle w tym sklepie nie ma. Ja wchodzę tylko po napój, bo jest w promocji. Zauważyłam, że był malutki wybór warzyw i owoców. Pani od niechcenia mnie obsłużyła. Nie polecam tego sklepu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.