Czy ja wiem? Pamiętam lodziarnię Lenkiewicz sprzed 5 lat kiedy to gałka lodów była po 2 zł i dawali full, a teraz jest po 4,50 i już nie jest tak dużo... Z roku na rok coraz drożej i coraz mniejsze porcje. Fakt, że smak jest nie do podrobienia, lody są pyszne, nie można tu się do tego przyczepić. Byłam tam ostatnio i trafiłam na niezbyt miłą panią kelnerkę, która z łaski podała mi kartę i przyjęła zamówienie. W trakcie mojego pobytu tam, do ogródka wszedł mały Rom. Żebrał nachalnie i bezczelnie od klientów pieniądze, a obsługa udawała, że nie widzi. Co to w ogóle miało znaczyć? Uważam, że miejsce z takim prestiżem powinno wypraszać takich ludzi, aby klienci mieli spokój. Po zjedzeniu lodów chciałam zapłacić, dałam pani znać, a pani przez cały ogródek krzyczy "kartą czy gotówką?". Podeszła i zostawiła rachunek i etui na napiwki nie mówiąc nawet głupiego "proszę". Zapłaciłam zgodną sumę, napiwku pani ode mnie nie dostała, bo ani trochę nie zasłużyła.
Nic dodać, nic ująć. Wszystko na duży plus! Przepiękne miejsce, ciepłe, przytulne. Na środku karczmy wielki kominek z prawdziwym ogniem! Obsługa ubrana w tradycyjne stroje, typowy klimat gór. Prawdziwa GÓRALSKA karczma z wyśmienitym oryginalnym góralskim jedzeniem. Duże porcje, nie jest drogo, za każdym razem tam wracam gdy jestem w Ustroniu. Polecam ją każdemu turyście!
Zawsze czysto i pachnąco. Personel niezwykle miły, zawsze doradzi, nie wciskają klientowi droższych produktów. Dużo różnych promocji w bardzo korzystnych cenach. Ceny regularne są bardzo przystępne (chyba najniższe z jakimi spotkałam się w Toruniu). Wszystko na duży plus!
Obsługa miła, bez zarzutu. Niestety uważam, że w tym miejscu nie powinno być biedronki. Jest czysto, ale za mało miejsca, za każdym razem jest tam dużo ludzi, przez których trzeba się przepychać. Wąskie przejścia między regałami, strome schody. Towar też nie jest super rozmieszczony, tylko "porozrzucany" co znacznie utrudnia zakupy. Kolejki do kas zawsze długie, często mają awarię terminala płatniczego, przez co trzeba mieć gotówkę w zapasie.
W sklepie są ładnie zaprezentowane towary na manekinach i poukładane kategoriami. Miejsce estetyczne, oświetlone, pachnące. Gdy weszłam do sklepu od razu podeszła do mnie z uśmiechem na twarzy sprzedawczyni. Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Powiedziałam że potrzebuję rajstop i pani zaproponowała mi dwie pary do wyboru. Wybrałam te, które mi bardziej odpowiadały, jednak pani sprzedawczyni zaczęła namawiać mnie na ten drugie gorsze. Nie spodobało mi się to, ponieważ uważam że klientowi nie można narzucać produktu, który mu się nie podoba. Po kilku próbach nieudanego namówienia mnie na te gorsze udałam się do kasy. Po chwili znowu podeszła do mnie ta sama pani ze skarpetkami w ręku, prezentując je i opowiadając jakie one to są świetne i ciepłe. Zdecydowanie nie chciałam ich kupić, ale pani była strasznie nachalna i natarczywie nadal próbowała mi je sprzedać. Musiałam w końcu stanowczym tonem odmówić, zwłaszcza że ceny tam są wysokie. Wyszłam zirytowana z tego sklepu i myślę, że już tam nie wrócę. Nieprzyjemnie jest robić zakupy z taką nachalną obsługą.
Panie ekspedientki są bardzo miłe i pomocne, z chęcią i bez żadnego problemu pomagają znaleźć produkt. Towary są ładnie i estetycznie poukładane na półkach. Stoisko warzywne wygląda świeżo. Plusem jest także duży wybór produktów mięsnych. Jedynym minusem tego sklepu jest mało miejsca i to, że przejścia między regałami są wąskie i klienci często mają problem z przemieszczaniem się.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.