W oddziale banku znajduje się bankomat i wpłatomat, jednak załatwienie mojej sprawy wymagało podejścia do okienka, czyli miejsca obsługi klienta. Przede mną stało 6 osób, dwie panie obsługujące, więc pomyślałem, że szybko załatwię sprawę. Niestety, obsługa bardzo powolna. Jedna kasjerka nieustannie wpatruje się w ekran komputera, nie wykonując praktycznie żadnych innych ruchów, druga rozmawia przez telefon. W efekcie ponad 30 minut stania w kolejce. Zapytałem pani kasjerki dlaczego tak długo to trwa, odpowiedziała, że "system powoli działa". Poza tym w banku czysto, pracownicy ładnie ubrani, dużo reklam i ulotek (można poczytać podczas oczekiwania w kolejce). Oferta banku dość szeroka (kredyty, ubezpieczenia, konta, fundusze).
Dość duży ruch, sporo klientów. Szeroki asortyment towarów, są one poukładane na półkach dość przejrzyście, nie ma problemu ze znalezieniem konkretnego towaru. Wszystkie towary opisane cenami, nie trzeba ich szukać, jest porządek. Ceny konkurencyjne. Duży wybór wybór wędlin, jednak zbyt duża kolejka do tego stoiska spowodowała rezygnację z ich zakupu. Na terenie sklepu dużo pracowników obsługi do dyspozycji, są dobrze poinformowani i szybko reagują gdy ktoś potrzebuje pomocy. Warzywa i owoce świeże, napoje w lodówkach rzeczywiście zimne. Mogłoby być trochę więcej pieczywa do wyboru. Dział z artykułami chemicznymi i gospodarstwa domowego przyzwoity, duży wybór i dobre ceny. Duży wybór również na stoisku z alkoholami i brak kurzu na półkach i towarach. Obsługa w kasach sprawna, kolejka szybko się posuwa. Ogólnie dobre wrażenie.
Tuż po wejściu do sklepu pani kasjerka niezbyt miłym tonem woła: "Proszę wziąć koszyk". Bierzemy koszyk, udajemy się w stronę stoiska z warzywami i owocami. Wszystko świeże i ładnie wygląda. Dostęp do stoiska z pieczywem utrudnia stojąca z nierozpakowanym towarem paleta, jednak udaje się kupić to, o co nam chodziło, wybór pieczywa dość spory. Wędliny - to już problem, pani obsługująca nie wie za dużo na temat sprzedawanych wyrobów. Na pytanie, czy dany towar jest świeży, niepewnie odpowiada, że tak lub niestety nie wie. Dostęp do półek z napojami ograniczają tym razem dwa duże wózki z niewyłożonymi towarami. Niektóre towary lekko przykurzone (np. mniej popularne piwo). Towary poukładane na półkach w miarę sensownie, ale niektórych towarów trzeba długo szukać lub pytać personel gdzie leżą. Ceny towarów na poziomie umiarkowanym w porównaniu do innych sklepów w mieście, asortyment dość szeroki. Idziemy do kasy. Tylko jedna z trzech kas otwarta, mimo dość sporej kolejki. Pani kasjerka dzwoni po koleżankę, żeby przyszła do drugiej kasy, ta przychodzi dopiero po kilku minutach, wyraźnie nie śpiesząc się. Zanim druga kasa została otwarta, panie rozmawiają ze sobą o sprawach nie do końca służbowych, co powoduje zdenerwowanie klientów. Podczas obsługi klientów często z ust kasjerek pada pytanie o drobne, gdyż nie mają czym wydać. Często pada także zdanie typu: "Będę winna 2 grosze (itp.)". Czas obsługi jednego klienta dość długi. Pakujemy zakupy i wychodzimy ze sklepu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.