Dzisiaj Imieniny mojej mamy. Tak więc z samego rana poleciałem do kwiaciarni żeby zakupić jakieś kwiaty. N Najczęściej udaję się do kwiaciarni Irys na ulicy Krakowskiej. Jest ona raczej mała jednak posiada duży wybór zarówno kwiatów jak i różnych dodatków i ozdób. Obsługują ją przeważnie 2 niekiedy 3 Panie w średnim wieku Które niestety z tego co zauważyłem są raczej dość oschłe. Dzisiejszego dnia nie było ani jednego ani drugiego rodzaju kwiatów jakie miałem zamiar kupić tak więc pocieszyłem się Bardzo ładnym storczykiem w cenie raczej wyższej niż gdzie indziej ale nie chciałem tracić czasu.
Opuszczając Galerie Krakowską i kierując się na przystanek aby wrócić do domu doszedłem do wniosku że takich centrum powinno być dużo więcej. Spędziłem w Galerii dosłownie cały dzień i nie żałuje. Ledwo chodzę ze zmęczenia ale nie był to ani mój pierwszy raz a na pewno nie ostatni. Takie Centra są naprawdę super sprawą, wszystkie sklepy koło siebie, szeroki asortyment, można się w każdej chwili napić, zjeść coś czy odpocząć przy fontannie. Praktycznie bez problemu można zamiast do miasta czy na rynek wybrać się z rodziną do takiego centrum. Jedyna rzecz którą bym zmienił to to aby sklepy były otwierane trochę wcześniej.
Ostatnim sklepem na mojej liście był sklep Apart. Sklep a raczej Salon Jubilerski był niewielkich rozmiarów z bardzo ładnie oświetloną wystawą i poważna aczkolwiek miłą Ekspedientką. Tonacja Wystroju była łagodna i wpadająca w oko. Samego towary jak na taki sklep było bardzo dużo i naprawdę było w czym wybierać. Udało mi się dostać złoty łańcuszek w bardzo przystępnej cenie i wychodząc z salonu czułem się zadowolony.
Moja wycieczka zbliża się ku końcowi. Jeszcze chciałem wstąpić tylko do 2 sklepów wrońcu godzina jest już taka a nie inna. Przechodząc obok sklepu Kodak zobaczyłem wielki transparent z napisem promocja. Tak więc iż bardzo lubię promocje jak mógłbym nie wstąpić. Niestety okazało się iż promocja nie tyczy się ani sprzętu ani ramek lecz zdjęć. W tym momencie bardzo żałowałem iż nie wziąłem sobie płyty ze zdjęciami które mam do wywołania gdyż praktycznie za większość zdjęć (rozmiarów ) była promocja 50% taniej. Może uda mi się jeszcze tam wrócić gdyż promocja jest do końca roku.
Spoglądając na zegarek uświadomiłem sobie że jestem w Galerii ponad 9 Godzin. Lekka przesada nawet jak na tak dobry cel jak szukanie prezentów. Oglądnąwszy mapkę sklepów zobaczyłem iż zostały mi jeszcze tylko 3. Tak więc udałem się teraz do sklepu Galeria Prezentów. Sklep należy raczej do tych mniejszych i jak to bywa w takich sklepach dekoracje głównie są podobne. Żadnych promocji ani obniżek nie zastałem a wybór towaru dość mierny. Tak więc nie zagościłem w tym sklepie dłużej niż 5 minut.
Powoli zawracając korytarzem na pierwszym piętrze w Galerii Handlowej w Krakowie wszedłem jeszcze do sklepu Impresja gdyż jak wcześniej pisałem interesowało mnie kupno jakichś przedmiotów/towarów odnośnie wystroju wnętrz. Sklep raczej średnich rozmiarom z niczym wyróżniającym się, zarówno wystawa jak i kolorystyka i dekoracje raczej pospolite. Obsługa praktycznie nie zauważyła mego wejścia choć byłem jedynym potencjalnym klientem w danym sklepie. Oglądnąwszy mniej więcej asortyment niestety nie udało mi się znaleźć nic interesującego
Kierując się dalej poprzez Galerie natknąłem się na Perfumerie Inglot i pomyślałem że może znajdę jakieś ciekawe perfumy na mikołaja dla dziewczyny. Sklep był średnich rozmiarów o typowo kwadratowym schemacie. Jednak nie wszedłem do niego patrzyć jaką ma budowę tylko rozglądnąć się za promocjami. Rozglądając się znalazłem napis Promocja. Podszedłem bliżej patrze a tam Perfumy Naomi Campbell w cenie żeby nie skłamać 70-80% mniejszej niż u mnie w mieście. Sprawdziłem jeszcze tylko czy to nie aby jakieś podróbki i zapłaciwszy bardzo młodej ekspedientce uradowany wyszedłem ze sklepu.
Kierując się dalej w poszukiwaniu prezentów w Galerii Handlowej w Krakowie wstąpiłem do malutkiego sklepu KleX. Sklep posiadał bardzo ładny wystrój i dekoracje co rekompensowało jego rozmiar. Obsługa bardzo miła i chętna do pomocy. Jednak przeglądając asortyment nie znalazłem kompletnie nic co by mnie zainteresowało.
Jako iż wcześniej zakupiłem już parę rzeczy ( jak to często bywa nie wszystkie planowane ) po odpowiednim posileniu się ruszyłem do bankomatu żeby wypłacić sobie jeszcze parę groszy. Załatwiwszy sprawy finansowe obok bankomatu zobaczyłem sklep SWISS. Więc pomyślałem że mogę wejść i zobaczyć a nuż trafi się jakaś promocja. Jest on raczej niewielki ale z ładnym wystrojem i oświetleniem. Obsługująca Kobieta od razu zapytała w czym może pomoc więc tak jak zawsze odpowiedziałem "Dziękuję na razie się rozglądam" Oglądane zegarki zarówno te tańsze i te droższe były naprawdę ładne, aż chciało się dokonać takiego zakupu jednak nawet te tańsze były dla mnie troszkę za drogie, ale wchodząc do takiego sklepu Trzeba się z tym liczyć.
Po naprawdę długich zakupach postanowiłem wreszcie zjeść coś konkretnego. Tak więc udałem się na pierwsze piętro do restauracji Subway. Mieści się ona w ciągu restauracji takich jak McDonald , KFC bądź Polskie Smaki. Wybrałem Subway gdyż szczerze mówiąc nie jadłem tam jeszcze nigdy. Każdy kto był w galerii i wybrał się coś zjeść wie jak mniej więcej to wygląda jest ciąg restauracji oraz ciąg "wspólnych stolików" a klientów przeważnie więcej niż stolików jednak udało mi się znaleźć miejsce. Po odczekaniu nie dużego czasu w kolejce zamówiłem Kanapkę "Pierś Kurczaka" i coś do picia. Jedzenie było naprawdę smaczne i pożywne a obsługa jak to w takich miejscach przeważnie bywa bardzo miła.
Oglądając wystawę sklepu 'House" postanowiłem iż będzie to ostatni sklep związany z modą i ciuchami dzisiejszego dnia.Jak na razie spędziłem osiem godzin chodzenia za prezentami a jeszcze w parę miejsc chciałem zajrzeć i parę prezentów zakupić.Sklep jest dość dużych rozmiarów, z duża ilością towaru zaprezentowaną dość estetycznie.Działy poprzecinane są stolikami z odzieżą, która jest aktualnie na promocji lub ma obniżoną cenę.Przeglądając te promocje natknąłem się na wiele ciekawych rzeczy jednak nie aż tak ciekawych by je zakupić.Klientów było dość dużo co też może powiedzieć wiele o danym sklepie.Natomiast obsługa żwawo pomagała, doradzała i obsługiwała klientów.
Wchodząc do sklepu "Pepe Jeans" wielkością przypominający sklep poprzedni, zastanawiałem się czy znajdę coś interesującego.Sklep wystrojem przypominał inne sklepy, w których dzisiaj już byłem i nie wyróżniał się na ich tle.Towar ułożony był estetycznie i zachęcająco jednak przeglądając go nie trafiłem na nic interesującego, jednak obsłudze należy się wyróżnienie gdyż jest bardzo sympatyczna i chętna do pomocy.
Udając się na następne piętro pierwszym sklepem do jakiego wszedłem był sklep "Wojas", gdyż chciałem sobie kupić buty do garnituru.Sklep jest małych rozmiarów gdzie towar jest wyeksponowany w sposób tradycyjny(każda para obuwia leży na pudelku, w którym była).Ściany są koloru białego a wszystkiego półki jasnego dębu.Niestety nie znalazłem żadnego interesującego mnie obuwia, a po za tym ceny są troszkę wygórowane jak dla mnie.Obsługa taka jak powinna być czyli miła, uprzejma i uśmiechnięta
Nie poddając się poszedłem do kolejnego sklepu aby kupić jakiś fajny ciuch dla mojej dziewczyny.Był nim sklep "Olsen", jest to malutki sklepik więc nie ma w nim zbyt dużego asortymentu, jednak udało mi się dojrzeć bardzo ładną tunikę.Wziąłem ją z wieszaka (na szczęście okazało się, że jest takiego rozmiaru jak potrzebuję) i poszedłem się rozglądnąć jeszcze po sklepie.Zauważyłem, że są bardzo zróżnicowane ceny(są niskie, średnie i wysokie) i poszedłem do kasy w celu zapłacenia za tunikę.Pani obsługująca była bardzo miła i uśmiechnięta.Tak więc w stu procentach zadowolony opuściłem sklep
Po rozczarowaniach z poprzedniego sklepu, udałem się do "Simple" z tm samu zamiarem.Jest mniejszych rozmiarów sklep, w kształcie prostokąta, gdzie towar jest wystawiony tradycyjnie, a wystrój jest w ciepłych, miłych kolorach i w tle słychać cichą muzykę.Spodobały mi się dwie bluzki( jedna dla mamy a druga dla dziewczyny) podszedłem do wieszaków z nimi, żeby zobaczyć czy są odpowiednie rozmiary i na cenę.Okazało się, że nie są aż tak bardzo drogie.Dla mamy wziąłem bo był rozmiar jednak dla dziewczyny już niestety nie bo nie było rozmiaru.Tak więc z niepełną satysfakcją podszedłem do kasy.Kasjerka była bardzo miła,uprzejma z wysoką kulturą osobistą.Po zapłaceniu udałem się na poszukiwanie następnych prezentów.
Kolejnym sklepem o jaki zahaczyłem był sklep "Solar".Gdy zobaczyłem ten sklep pomyślałem, że mogę wejść zobaczyć czy nie ma coś ciekawego dla mojej dziewczyny lub mamy.A znajduje się on po drugiej stronie poprzedniego sklepu więc miałem blisko.Jest on średniej wielkości z wyeksponowanym towarem na półkach i na wieszakach wg. rozmiarów.Panie obsługujące nie były zbyt miłe i uprzejme więc się troszkę zraziłem, a jak zobaczyłem ceny (wygórowane bardzo) to już w ogóle uznałem, że najlepiej będzie jak z niego wyjdę.
Postanowiłem obejrzeć jeszcze cztery sklepy z modą na tym piętrze i iść na pierwsze piętro.Pierwszym tym sklepem był sklep "Timberland" gdyż w czasach gimnazjum i liceum słuchałem czasami piosenek Timberlanda, stwierdziłem, że można iść zobaczyć co prezentuje sklep, którego nazwą jest jego nazwisko.Jet to sklep średniej wielkości z wyeksponowanym towarem w sposób tradycyjny.Wystrój jest przyjemny(w jasnych odcieniach), czuć miłą atmosferę i w tle słychać cichą muzykę m.in. właśnie Timberlanda.Jeżeli chodzi o sam towar to jest on zróżnicowany i jest go dość dużo, jednak jest to odzież młodzieżowa raczej.Osobiście nie spodobało mi się nic na tyle aby to kupić.A ceny są dość wysokie jak na taki produkt.
Gdy spacerowałem tak po tej Galerii przypomniałem sobie, że wrac z dziewczyną wybieramy się na sylwestra w góry a nie mamy żadnej torby podróżnej, więc wstąpiłem do sklepu " Valentini".Jest to sklep o dość małej powierzchni i budowie prostokąta,który ma wystrój w odcieniach e cri i panuje w nim miła atmosfera.W związku iż jest to mały sklep nie ma w nim zbyt dużego wyboru, ale znalazłem torbę, która mi się bardzo spodobało ponieważ prawie była dla dwóch osób tak na 3-4 dni, po dowiedzeniu się ile kosztuje postanowiłem ja kupić.Ceny są w tym sklepie adekwatne do jakości i marki towaru.Więc po udanym zakupie wyszedłem ze sklepu zadowolony i uśmiechnięty.
W związku iż lubię kupować prezenty mojej dziewczynie postanowiłem wstąpić do sklepu "Triumph".Jest to raczej mały sklep o budowie kwadratu i wystroju w jasnych i ciemnych kolorach,które są stonowane w sposób ładny.Sam towar natomiast jest wyeksponowany na wieszaczkach, które wiszą na specjalnych prętach z przedziałkami na kilka wieszaków.W związku iż jest to małej wielkości sklep obsługuje go młoda, miła, uprzejma i z wysoką kulturą osobistą pani, która jest chętna do pomocy i doradzenia.Co do cen to są one bardzo zróżnicowane, są pewne produkty z niższej pułki mające niższe ceny i produkty z wyższej półki, mające wyższe ceny.
Kolejny sklep w jakim byłem to "Prima Moda" jest to sklep średniej wielkości o prostokątnej budowie jednak jest bardziej szeroki niż długi.Jest dość duży wybór obuwia, który jest wyeksponowany w sposób tradycyjny, a wystrój ma ciepłe, zachęcające kolory.Po przejrzeniu dostępnego towaru, dojrzałem jedne buty, które byłyby w sam raz dla mojej mamy.Podszedłem do nich wziąłem i poszedłem do kasjerki, zapytać o interesujący mnie rozmiar.Ekspedientka poszła na zaplecze i przyniosła mi odpowiedni rozmiar.Po sprawdzeniu czy nie są w jakiś sposób uszkodzone i są oba dobre numery zapytałem o ich cenę, gdyż w tym sklepie wysokość ceny nie zależy tylko od samego rodzaju obuwia, tylko jeszcze od rozmiaru (im wyższy rozmiar tym wyższa cena).Dowiedziawszy się ile kosztują buty postanowiłem je kupić.Tak więc uważa, że obsługa jest jaka powinna (miła,uprzejma,elokwentna), a cena była adekwatna do towaru.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.