Dnia 2 października wybrałem się do restauracji „Horus” w Wałbrzychu. W lokalu panowała bardzo miła atmosfera nastrojowa muzyka, przestronne wnętrze. Od razu znalazłem stolik. Po zajęciu miejsca po chwili podszedł do mnie kelner z menu. W spokoju zastanowiłem się, co zamówię. Po zastanowieniu się podszedł znowu kelner był bardzo miły i uprzejmy. Na zamówione danie nie trzeba było długo czekać. Wszystkie podane potrawy były ciepłe i bardzo smaczne, podane w eleganckich talerzach. Kelner, co jakiś czas odwiedzał stolik pytając się czy coś nie potrzeba. Każdy klient mógł także zamówić dodatkowy sos do swojego dania za darmo. Toalety w restauracji były bardzo ładnie urządzone. Było w nich czysto i przestronnie. W kranie była zarówno ciepła jak i zimna woda. Pojemniki na mydło były napełnione a urządzenia do suszenia rąk działały bez zarzutu. Ogólnie lokal morza ocenić bardzo pozytywnie miła obsługa duży wybór dań i napojów. Cały wystrój restauracji był bardzo ładny i pasował do klimatu ogólnego panującego w „Horusie”. Po zakończeniu posiłku kelner przyniósł na talerzu rachunek wraz z cukierkiem, co było bardzo miłym akcentem w stosunku do klienta. Po uregulowaniu rachunku opuściłem lokal bardzo zadowolony.
Do salonu Renault w Wałbrzychu wybrałem się po kupno części potrzebnej mi do samochodu. Po dotarciu na miejsce kierowałem się w stronę drzwi wokół salonu było czysto i zadbanie bez problemu znalazłem miejsce parkingowe. Kiedy już weszłam do salonu udałem się do pomieszczenia w którym się kupuje części, sprzedawca bym bardzo miły i kulturalny urany w garnitur. Od razu sprawdził w komputerze z czy ma potrzebną mi część niestety nie było jej w magazynie, ale powiedział, że bez problemu ją sprowadzi z magazynu z Warszawy, w którym była dana część. Sprzedawca powiedział, że potrzebna mi część będzie dostarczona na następny dzień, co bardzo mnie ucieszyło szybko i bez problemowo (dziś odebrałem bez żadnych problemów zamówioną część tak jak obiecał mi sprzedawca). Po szybkim załatwieniu wszystkich formalności szybko i sprawnie, co zasługuję na wielki plus udałem się obejrzeć kilka modeli Renault znajdujących się w salonie. Od razu podszedł do mnie sprzedawca i zapytał się czy może w czymś mi pomóc jak zwykle spytałem się jego parę rzeczy na temat samochodu. Sprzedawca wykazał się dużą znajomością tematu i umiejętnością doradzenia w różnych kwestiach dotyczących auta. Po wyczerpujących wypowiedziach pożegnaliśmy się i z zadowoleniem opuściłem salon Renault. Podsumowując salon Renault był zadbany i czysty a obsługa znała się na temacie oraz była bardzo miła i tak powinno być.
W dniu 22 czerwca wybrałem się do placówki PZU w Wałbrzychu przy ulicy Przemysłowej 12 żeby zapłacić kolejną składkę ubezpieczenia za samochód. W placówce nie było dużo osób. Po chwili oczekiwania na swoją kolej weszłam do biura. W biurze było czysto wszystkie osoby przywitały się ze mną „kulturalnym dzień dobry”. Usiadłem obsługa była bardzo miła i nie było żadnych problemów na w wydaniem reszty z zapłaconej gotówki jak nieraz mi się zdarzało. Później miałem jeszcze parę pytań do obsługującego mnie Pan, który chętnie mi na wszystko odpowiedział i bez problemu poradził, co mam zrobić. Po wyczerpujących odpowiedziach i miłej obsłudze opuściłem z uśmiechem na twarzy placówkę PZU. Reasumując miła obsługa plus rzetelna i odpowiedzenia wiedza równa się zadowolony klient i tak powinno być.
Moja przygoda z firmą kurierską UPS zaczęła się od szybkiej potrzeby wysłania paczki kurierem. Szybko sięgnąłem pamięcią, jakie znam firmy kurierskie. Padło na UPS szybko wstukałem „UPS Wałbrzych” w wyszukiwarce w Internecie i od tego momentu zaczęły się problemy, ponieważ wyskoczyły dwa adresy:
- "UPS Polska" Sp. z oo
Ludowa 63, Wałbrzych - 74 843 96 93
- "UPS Polska" Sp. z oo
Starachowicka 1, Wałbrzych - 50 016 14 00
Szybko zanotowałem oba myśląc, że firma ma dwie siedziby. Udałem się pierw pod pierwszy z adresów i tu mnie zaskoczyło ani żadnego śladu po firmie UPS po chwili szukania zapytałem się paru osób czy jest tu ta firma nikt o niej nie wiedział. Więc pomyślałem, że pojadę pod drugi adres. Po zjawieniu się na miejscu nie było żadnej tabliczki informującej jak trafić do firmy. Po dłuższym błądzeniu wreszcie dojechałem. Dojazd był tragiczny droga do siedziby firmy wyglądała jak jedna wielka dziura! Gdy już dotarłem do siedziby okazało się, że Panie wykonujące swoją pracę były bardzo zajęte i ciągle „latały” i odbierały jakieś telefony. Moim zdaniem zerowe zainteresowanie klientem. Po dłuższej chwili wreszcie podeszła do mnie jakaś Pani i musiałem wypełnić parę druczków tu wytłumaczono mi jak mam to dokładnie zrobić. Po wypełnieniu papierów oddałem paczkę, którą ja zauważyłem przez okno na hali nie traktowano z ostrożnością. Przyszedł czas na zapłatę i tu znowu problem cena za wysyłkę była o wiele zawyżona niż ta, jaką wyliczyłem sobie w Internecie na stronie UPS cóż musiałem już zapłacić.
Moim głównym zainteresowaniem i pasją jest motoryzacja dlatego często jestem obecny w salonach samochodowych i sklepach motoryzacyjnych. Obserwacji salonu Nissana dokonałem podczas jednej z moich wizyt. To co mnie zaskoczyło zaraz po wejściu to kompletny brak zainteresowania moją osobą. Żaden z pracowników placówki nie podszedł do mnie i nie zapytał się czy mi może w czymś pomoc nawet nie zostałem przywitany słowami "dzień dobry". W salonie było schludnie i czysto do samochodów można było spokojnie wejść i popatrzeć. Dziwną rzeczą którą zaobserwowałem były błędy ortograficzne na kartkach opisujących pojazdy. Myślę, że gdybym miał iść do salonu jako tajemniczy klient to bym zaważył o wiele więcej szczegółów. Można powiedzieć, że znajomość motoryzacji jest moją największą zaletą.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.